Czy Łódź płynie pod prąd?

Już za kilka dni łodzianie wybiorą prezydenta na kolejne 5 lat. Wygrany będzie musiał odpowiedzieć na najważniejsze problemy mieszkańców. To przede wszystkim wysokie ceny komunikacji miejskiej czy niewystarczająca liczba żłobków. Czego więc dla Łodzi chcą kandydaci i kandydatki?

7 kwietnia 2024 r. odbędą się wybory samorządowe. Serwis MamPrawoWiedziec.pl przygotował kwestionariusz skierowany do kandydatek i kandydatów na prezydentów 23 miast (miasta wojewódzkie, a dodatkowo Gdynia i Sopot w województwie pomorskim, Częstochowa i Bielsko-Biała na Śląsku i Radom w województwie mazowieckim). Wypełnij kwestionariusz i dowiedz się, kto najlepiej reprezentuje twoje poglądy. 

W Łodzi o urząd prezydenta powalczy sześcioro kandydatek i kandydatów. W ratuszu chciałaby pozostać dotychczasowa prezydentka Hanna Zdanowska (KO), ale konkurencja jest duża. Do wyścigu stanęły dwie posłanki – Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom (bezpartyjna, startująca z listy PiS) i Ewa Szymanowska (Trzecia Droga PSL – Polska 2050 Szymona Hołowni), a także: bezskutecznie starająca się o mandat senatorki w 2023 r. Klaudia Domagała (Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy), lider Polskiej Partii Piratów Janusz Wdzięczak (Koalicja Samorządowa Energia Łodzi) i przedsiębiorca, członek Konfederacji Korony Polskiej Jan Waliszewski (Akcja Narodowa).

Poniżej publikujemy analizę ich poglądów w wybranych kwestiach. Wszystkie pytania, pełne odpowiedzi kandydatów, a także ich dodatkowe wyjaśnienia i krótkie notki biograficzne znajdziecie w profilach kandydatów. W Łodzi na pytania MamPrawoWiedziec.pl odpowiedzieli wszyscy kandydaci i kandydatki. 

Unijne „kieszonkowe”

W najbliższych miesiącach i latach polskie samorządy otrzymają unijne wsparcie finansowe w wysokości 150 mld zł za sprawą Krajowego Planu Odbudowy i Polityki Spójności. Zapytaliśmy więc kandydatów o inwestycje, które z pomocą tych pieniędzy, chcieliby zrealizować w mieście. Najczęściej wskazywali oni na potrzebę termomodernizacji budynków, w których mieszczą się placówki edukacyjne (Domagała, Szymanowska, Waliszewski, Zdanowska). Równie ważny dla kandydatów pozostaje transport publiczny. Rozwijać i ulepszać miejski tabor chcą Szymanowska, Wdzięczak, Wojciechowska i Zdanowska. Na wyróżnienie zasługuje pomysł pilotażowych odwiertów geotermalnych (Waliszewski) czy budowa miejskiej elektrowni słonecznej (Wdzięczak). 

Czym po Łodzi?

Warto zatrzymać się przy temacie poruszania się po mieście. Zgoda wśród kandydatów panuje bowiem tylko w przypadku usprawnienia transportu rowerowego. Poza tym większość z nich za priorytet uważa rozwijanie w mieście transportu samochodowego, a tylko dwie kandydatki mają przeciwne zdanie (Szymanowska, Zdanowska). Jeśli chodzi o transport zbiorowy, to również tylko dwóch kandydatów jest przeciwna jego priorytetyzowaniu (Domagała, Waliszewski). Najwięcej kontrowersji wzbudził pomysł wprowadzenia w mieście stref, w których samochody mogłyby poruszać się z maksymalną prędkością 30 km/h. „Za” opowiedziały się tylko dwie kandydatki (Szymanowska, Zdanowska), przeciw są Domagała i Waliszewski, a Wdzięczak i Wojciechowska nie mają w tej sprawie zdania. 

Mieszkalnictwo

Jak w całej Polsce, dyskusja o dostępności mieszkań odbywa się także w Łodzi. Zapytaliśmy więc, czy mieszkania komunalne powinny podlegać sprzedaży, a także czy miasto powinno uregulować wynajem krótkoterminowy. Z odpowiedzi wynika, że prawie wszyscy kandydaci i kandydatki (oprócz Szymanowskiej) opowiadają się za możliwością wykupienia mieszkania komunalnego przez lokatorów na preferencyjnych warunkach.

Z kolei pytanie poruszające kwestię najmu krótkoterminowego zdecydowanie bardziej zróżnicowało wszystkich pretendentów. Troje z nich uważa, że taka forma wynajmu mieszkań ma wiele zalet i na wynajmujących nie należy nakładać dodatkowych ograniczeń (Domagała, Szymanowska, Waliszewski). Druga połowa kandydatów stoi na przeciwnym stanowisku, chcąc w nadchodzącej kadencji uregulować to zjawisko (Wdzięczak, Wojciechowska, Zdanowska).

Co z nauczycielami?

Kandydatki i kandydaci w Łodzi są raczej zgodni w sprawie wynagradzania nauczycieli. Większość z nich twierdzi, że w obliczu niewystarczającej wysokości subwencji oświatowej, to miasto powinno dopłacać do pensji nauczycieli, tak aby oferować im atrakcyjne warunki zatrudnienia. Tylko Jan Waliszewski uważa, że za wysokość nauczycielskich pensji powinien odpowiadać wyłącznie rząd.

A po szkole?

Zobacz najnowsze

W rozmowie o edukacji nie można zapomnieć o sporcie. Dlatego kandydaci i kandydatki mogły odpowiedzieć na pytanie o to, czy boiska szkolne powinny być dostępne i bezpłatne dla mieszkańców poza godzinami pracy placówki. Tu wszyscy są zgodni, nikt nie twierdzi, że publiczne obiekty sportowe należy komercjalizować.

Kandydatów i kandydatki spytaliśmy również o inwestycje w sport. Wybrać mogli rozwój lokalnych miejsc aktywności fizycznej bądź dofinansowanie profesjonalnych klubów sportowych. Tylko Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom opowiada się za drugim rozwiązaniem. Reszta chce przede wszystkim skupić się na amatorach i rozwijać sport rekreacyjny w mieście. 

Przestrzeń zielona czy reklamowa?

Niemal wszyscy kandydujący jednoznacznie opowiadają się za bezwarunkową ochroną terenów zielonych w mieście, nawet jeśli odbywa się to kosztem potencjalnych inwestycji. Jako jedyna niezdecydowana w tej sprawie pozostała Klaudia Domagała.

Podobnie zgodni kandydaci i kandydatki są w kwestii podjęcia w mieście uchwały krajobrazowej, ograniczającej liczbę reklam wielkopowierzchniowych w przestrzeni miejskiej. Wszyscy poza Janem Waliszewskim chcą wprowadzenia takich przepisów. Kandydat Akcji Narodowej twierdzi, iż takie regulacje ingerowałyby w wolność mieszkańców.

Miasto kultury i zabawy

Kandydatów i kandydatki zapytaliśmy także o ich pomysł na rozwój oferty kulturalnej. Większość, wraz z urzędującą prezydentką, twierdzi, że przede wszystkim należy postawić na lokalną sferę kultury, dofinansowując biblioteki czy teatry. Tylko Ewa Szymanowska i Agnieszka Wojciechowska Van Heukelom uważają, że miasto powinno skupić się na organizacji dużych imprez, które podniosą prestiż miasta.

Łodzianie mogą także poznać poglądy kandydatów i kandydatek w temacie dostępności alkoholu w mieście. Z odpowiedzi wynika, iż Klaudia Domagała i Ewa Szymanowska chcą wyznaczenia dodatkowych miejsc w przestrzeni publicznej, w których spożywanie napojów procentowych byłoby dozwolone. Reszta jest temu przeciwna. Co ciekawe Szymanowska chciałaby również wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie Łodzi, podobnie jak Waliszewski i Wojciechowska Van Heukelom. Przeciwko takim ograniczeniom są Domagała i Wdzięczak. Prezydentka Zdanowska nie ma zdecydowanej opinii w tej sprawie. 

Co z tymi mediami?

Troje kandydatów i kandydatek sprzeciwia się dalszemu wydawaniu portali i prasy samorządowej. Według nich informacje powinny być przekazywane tylko poprzez określone i oficjalne publikatory miasta. Takiego zdania są Domagała, Waliszewski i Wdzięczak. Korzyść z prasy i portali samorządowych dostrzegają za to Szymanowska i Zdanowska. Zgodnie twierdzą, że dzięki temu można dotrzeć z dodatkową informacją dla mieszkańców, a także skutecznie promować gminę. Zdania w tej kwestii nie ma jedynie Wojciechowska Van Heukelom.

***

Kwestionariusz MamPrawoWiedziec.pl to 25 pytań skierowanych do 133 kandydatów starających się o prezydenturę w 23 największych miastach w Polsce. Oprócz polityki transportowej, mieszkaniowej czy przestrzennej pytaliśmy kandydatów o programy integracji uchodźców, priorytety w polityce zdrowotnej, sposoby walki ze smogiem i wiele innych kwestii. Odpowiadając na pytania, kandydaci często dodają dodatkowe wyjaśnienia. Aby poznać pełne poglądy kandydatów, wypełnij kwestionariusz – sprawdź, kto jest Twoim kandydatem.