Plebiscyt. Co kandydaci myślą o ochronie zdrowia?

Państwa Unii Europejskiej wydają na ochronę zdrowia średnio 10 proc. PKB, a średnia kwota wydawana rocznie na osobę wynosi ponad 3 600 euro. Polska wypada blado w obu statystykach. Jakie poglądy w temacie ochrony zdrowia mają kandydaci na prezydenta?

Ilustr.: Aleksandra Makuch

W 2022 roku wydaliśmy na ochronę zdrowia 6,4 proc. PKB. Docelowo w 2027 roku wydatki mają osiągnąć poziom 7 proc. Według danych Eurostatu Polska wydaje na osobę średnio 1 137 euro, co jest trzecim najniższym wynikiem w Unii Europejskiej (mniej wydają jedynie Bułgaria i Rumunia). Dla porównania Czechy wydają prawie 2300 euro. 

W UE na zdrowie w odniesieniu do PKB najwięcej wydają Niemcy, Francja i Austria (ponad 11 proc. PKB). Z kolei najwięcej pieniędzy na osobę wydają Luksemburg, Dania i Irlandia (kolejno 6 590, 6 100 i 5 997 euro).

Bieżąca dyskusja o ochronie zdrowia jest spowodowana zmianami w składce zdrowotnej uchwalonymi na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Ustawa zakłada obniżenie obciążeń dla przedsiębiorców przy jednoczesnym braku preferencji dla pracowników i emerytów.

Zmiana zasad spowoduje, że większość przedsiębiorców zapłaci niższą składkę zdrowotną niż dotychczas. W myśl nowych przepisów wszyscy przedsiębiorcy zapłacą składkę zdrowotną wynoszącą 9 proc. od ¾ wartości minimalnego wynagrodzenia (obecnie 4666 zł), a zatem 314,96 zł. 

Przedsiębiorcy rozliczający się według skali poda-tkowej lub podatku liniowego zapłacą dodatkowo 4,9% od nadwyżki między osiągniętym dochodem a 1,5-krotnością przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw za ostatni kwartał poprzedniego roku (obecnie byłaby to kwota 12 823,77 zł), a Ci rozliczający się ryczałtowo – 3,5% od nadwyżki między przychodem a 3-krotnym przeciętnym wynagrodzeniem (25 647,54 zł).

Dla porównania pracownicy zatrudnieni na etacie płacą obecnie 9 proc. od swoich dochodów (wynagrodzenie minus składki społeczne). Co te skomplikowane zasady oznaczają w praktyce? 

Zmiany zaproponowane przez ustawodawcę pogłębiają różnice w obciążeniach składkowych między pracownikami a przedsiębiorcami. Serwis PIT.pl przygotował tabelę obrazującą rozjazd w płaconych przez nich kwotach:

Ustawa podzieliła koalicję rządzącą. Jedną z głównych kontrowersji jest właśnie dysproporcja między wysokością składek płaconych przez pracowników i przedsiębiorców. Lewica zagłosowała przeciwko nowelizacji, wskazując na zagrożenie dla stabilności finansowej Narodowego Funduszu Zdrowia, który według ekspertów ze Szkoły Głównej Handlowej  w 2025 r. osiągnie deficyt przekraczający 20 mld zł (wyliczenia sprzed nowelizacji), a w kolejnych latach kwota ta ma się tylko zwiększyć.

Minister finansów Andrzej Domański deklaruje, że koszty reformy wynoszące 4,6 mld zł mają zostać pokryte z budżetu państwa. Krytycy utrzymują, że pokrycie reformy spowoduje uszczuplenie wydatków w innych obszarach, a także uważają, że więcej pracowników będzie rozważało przejście na model B2B, powodując w ten sposób jeszcze większe uszczuplenie wpływów ze składki.

Sprawdzamy, co kandydaci sądzą o zmianach w składce zdrowotnej. Czy uważają, że problemy ochrony zdrowia w Polsce to przede wszystkim kwestia zbyt niskiego finansowania, czy złej organizacji systemu, a także to, jakie rozwiązania proponują.

Szymon Hołownia

Uważa, że polski system ochrony zdrowia jest niewydajny i wymaga reformy. Twierdzi, że NFZ powinien lepiej wykorzystywać finanse publiczne, dzięki czemu jakość ochrony zdrowia wzrosłaby, bez konieczności drastycznego zwiększania wydatków. 

Świętował obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, twierdząc, że zmiana nie przyczyni się do zmniejszenia budżetu na ochronę zdrowia (tak zapewnia Ministerstwo Finansów). Odnosząc się do Sławomira Mentzena, stanowczo krytykuje koncepcję prywatyzacji ochrony zdrowia i obniżania podatków kosztem wydatków na na ten cel. 

Szukajmy pieniędzy [na ochronę zdrowia] tam, gdzie one są, a nie wyciągajmy ich z kieszeni tych, którzy codziennie w pocie czoła na nie od świtu do nocy zarabiają.

konferencja prasowa w Gdańsku, 04.04.2025

Magdalena Biejat

Stanowczo sprzeciwia się obniżeniu składki zdrowotnej. Deklaruje, że jako prezydentka nie podpisałaby żadnej ustawy, która prowadzi do prywatyzacji i „głodzenia” ochrony zdrowia. Sama postuluje reformę systemu, czyli finansowanie z budżetu państwa – składka zdrowotna miałaby zostać zastąpiona podatkiem dla płatników PIT i CIT (a więc także dla wielkich korporacji).

Chce poprawić dostęp kobiet do opieki ginekologicznej i skutecznej diagnostyki (m.in. endometriozy). Często mówi także o profilaktyce mężczyzn: „Czas na androbusy, które będą uczyły mężczyzn, jak zapobiegać typowym dla nich poważnym chorobom”.

Oprócz dofinansowania ochrony zdrowia musimy też wreszcie zrobić porządek z tym, jak ten system funkcjonuje. Usprawnić go, zmniejszyć kolejki do specjalistów. 

konferencja prasowa w Inowrocławiu, 4.04.2025

Sławomir Mentzen

Krytykuje obecny system ochrony zdrowia. Uważa, że źródłem jego złej kondycji jest monopol NFZ. Wierzy, że konkurencja różnych funduszy zdrowotnych przyczyni się do ogólnej poprawy jakości świadczonych usług.

Jako wzorce z Europy podaje Niemcy i Szwajcarię (warto odnotować, że w Niemczech na ochronę zdrowia wydaje się ponad 12 proc. PKB, w Szwajcarii ponad 11 proc.). Przypomina przykład śląskich kas chorych z lat 90. pod kierownictwem Andrzeja Sośnierza, który wystąpił na jego lutowej konwencji w Bełchatowie.

Gdyby wprowadzić konkurencję pomiędzy funduszami ubezpieczeń zdrowotnych, to jakość ochrony zdrowia by się znacząco polepszyła. Zarówno Niemcy, jak i Szwajcarzy mają właśnie to tak zorganizowane i ich systemy ochrony zdrowia są w pierwszej dziesiątce na świecie.

Mentzen w programie „Duży w Maluchu”, 29.01.2025

Adrian Zandberg

Proponuje „Pakt dla Zdrowia” jako koronny postulat swojego „Planu 15-letniego”, czyli ponadpartyjne porozumienie, aby wydawać na ochronę zdrowia 8 proc. PKB. Przestrzega przed „cichą prywatyzacją”, będącą efektem finansowego głodzenia systemu ochrony zdrowia przez obecny rząd.

Chce walczyć z praktykami korupcyjnymi. „To patologia, gdy nieuczciwy lekarz najpierw przyjmuje pacjenta prywatnie, a potem „magicznie” znajduje dla niego miejsce w szpitalu publicznym”. Zabiega o wprowadzenia ograniczenia możliwości łączenia pracy w prywatnej i publicznej służbie zdrowia. Postuluje suwerenność lekową Polski, czyli produkowanie substancji czynnych w kraju, a nie importowanie ich z Azji. 

Polska potrzebuje prezydenta, który zablokuje prywatyzację ochrony zdrowia!

spotkanie otwarte w Toruniu, 7.04.2025

Rafał Trzaskowski

Jego pojedyncze pomysły na usprawnienie systemu dotyczą wdrożenia rozwiązań cyfrowych. Miałyby one ułatwić dostęp do danych medycznych czy umożliwić umawianie i odwoływanie wizyt przez internet.

Pytany bezpośrednio o to, jak zasypać dziurę budżetową w NFZ, odpowiada, że zajmuje się tym ministra zdrowia, Izabela Leszczyna. Nowoczesne szpitale wymienia jako element strategii bezpieczeństwa Polski. Podobnie jak dostęp do leków, który jego zdaniem wymaga samowystarczalności Polski i Europy.

Ja jestem za stopniowym obniżaniem składki zdrowotnej. I oczywiście to wymaga reformy ochrony zdrowia. Przede wszystkim doprowadzenia do tego, żeby ochrona zdrowia była jak najbardziej efektywna.

wielka konferencja prasowa w Warszawie, 1.04.2025

Karol Nawrocki

Ma świadomość, że żadnemu rządowi po 1989 roku nie udało się „rozwiązać polityki zdrowotnej”. Nie obiecuje też, że zrobi to jako prezydent. Jego najważniejszym postulatem jest zbudowanie Centrum Obsługi Pacjenta, które zintegruje wszystkie systemy informatyczne związane z publiczną ochroną zdrowia. Poprzez centrum pacjenci mają łatwo zapisywać się na wizyty czy odnajdywać lekarza. W efekcie ma dojść do skrócenia kolejek.

Deklaruje, że zawetuje wszystkie ustawy, które miałyby prowadzić do zamykania oddziałów szpitalnych czy całych szpitali powiatowych. Chce, żeby w Polsce powstała fabryka substancji czynnych do leków.

Nie dopuszczę do tego, żeby w polskich powiatach likwidowano szpitale, żeby likwidowano oddziały położnicze i ginekologiczne, a taki był plan obecnej władzy.

Spotkanie otwarte w Łukowie, 29.01.2025

Grzegorz Braun

„Toczą się procesy dobrych lekarzy, którzy w dobie walki z mniemaną pandemią chcieli ratować, a nie testować do śmierci, chcieli leczyć, a nie zamykać drzwi przed pacjentami, to oni są teraz ciągle ścigani”. Zatarg Grzegorza Brauna ze światem medycyny sięga jeszcze czasów pandemii Covid-19, gdy aktywnie wspierał dotyczące jej teorie spiskowe. Polityk był wówczas przeciwnikiem szczepień i wprowadzania ograniczeń sanitarnych.

Uważa, że Polska powinna opuścić Światową Organizację Zdrowia.

Domagam się denazyfikacji medycyny.

protest przed Okręgową Izbą Lekarską w Gdańsku, 07.02.2025

Marek Jakubiak

Chciałby zbudować system ochrony zdrowia na wzór Singapuru. „Ci, którzy najwięcej płacą, to mają zasłonki w oknach, klimatyzację w szpitalu, a ci, co mniej płacą, mają też ochronę zdrowia, tylko tyle, że inne pokoje, wieloosobowe pokoje i tak dalej”.

Jakubiak ma wątpliwości co do sposobu funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia. Podoba mu się idea elektronicznych kart chipowych wprowadzonych w 2001 r. przez Śląską Regionalną Kasę Chorych. „Każdy powód jest dobry, żeby modernizować służbę zdrowia” – twierdzi polityk.

Ze służbą zdrowia to jest ogólnie tak, że służba zdrowia nigdzie na świecie nie jest doskonała.

Nocne Polaków Rozmowy, 27.03.2025

Źródła:

  • Business Insider. 2025. Wszystko jasne w sprawie składki zdrowotnej. Sejm zdecydował.
  • PIT.pl. 2025. Składka zdrowotna 2026. Etat a działalność gospodarcza, jak zmiany wpłyną na pracowników?
  • Puls Medycyny. 2024. Nowe dane o wydatkach na zdrowie w krajach UE: Polska na trzecim miejscu od końca.
  • Think Tank SGH dla ochrony zdrowia. 2025. 10 nowych źródeł finansowania NFZ.