W kampanii wyborczej PiS rozbudzał takie nadzieje wśród mieszkańców północno-zachodniej części Pomorza i części koszalińskiej. Odłożenie budowy trasy S6 to dla nich bardzo brutalna konfrontacja obietnic z rzeczywistą intencją. Jakby ktoś dał tym ludziom w twarz. Decyzje o budowie S6 i dokumentacja zostały przygotowane za naszych rządów. Można było ten projekt realizować. (...) Jeśli chodzi o OPAT (Obwodnicę Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej-przyp.), to zróbmy pierwszy krok, czyli Drogę Czerwoną - połączenie portu gdyńskiego z obwodnicą. To byłby konkret, niezwykle potrzebny.
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl