Zabójstwo Charliego Kirka. I dostęp do broni w USA

10 września prawicowy komentator polityczny Charlie Kirk został zastrzelony na wiecu, podczas którego debatował ze studentami Utah Valley University. Kirk był znanym zwolennikiem prawa do posiadania broni. Jak wygląda to prawo?

ilustr.: Kasia Prachnio

Kirk twierdził, że „kilka zgonów w ciągu roku” to cena, którą warto płacić za utrzymanie powszechnego dostępu do broni w Stanach Zjednoczonych. 

W Stanach Zjednoczonych prawo do posiadania broni wynika z uchwalonej w 1791 roku drugiej poprawki do Konstytucji. Zgodnie z aktualnie obowiązującym wyrokiem Sądu Najwyższego poprawka ta chroni prawo obywateli do posiadania broni. W wielu stanach każda pełnoletnia osoba może wejść do sklepu i w ciągu paru minut zaopatrzyć się w broń palną. Często jedynym wymogiem jest sprawdzenie, czy dana osoba nie jest ścigana albo czy nie jest karanym przestępcą. Przez internet taka weryfikacja trwa parę minut. 

W niektórych stanach nie potrzebna jest licencja na posiadanie broni albo wyrobienie jej jest niezwykle proste, a kryteria, które trzeba spełnić, aby ją dostać, są bardzo powierzchowne. Poza tym w części stanów funkcjonuje bardzo mało ograniczeń związanych z prywatną sprzedażą broni przez jednego obywatela drugiemu, co pozwala ominąć restrykcje.  

W Polsce, aby uzyskać prawo do posiadania broni, trzeba mieć konkretny powód i przejść przez procedurę kontrolną, w tym badanie lekarskie i szkolenie z obsługi broni.  

W związku z tak szerokim dostępem do broni w Stanach Zjednoczonych jej zakup może być czynnością spontaniczną, w przypływie emocji, co zagraża na przykład osobom w głębokiej depresji. W 2023 r. w USA prawie 47 tys. osób zmarło z powodu obrażeń spowodowanych bronią palną. 58 proc. z nich zginęło w wyniku samobójstwa. Stany Zjednoczone utrzymują się też w czołówce rankingów państw o największej częstotliwości masowych strzelanin. Rocznie dochodzi do nawet ponad 600 takich zdarzeń. W tym roku było ich już ponad 300.

Na 100 mieszkańców Stanów Zjednoczonych przypada 120 sztuk broni. To największy współczynnik cywilnego posiadania broni palnej na świecie.

Według danych z 2021 roku wskaźnik zabójstw z użyciem broni palnej w Stanach Zjednoczonych wynosi 4,52 na 100 tys. mieszkańców. Dla porównania, w Polsce wskaźnik ten wynosi zaledwie 0.05, co oznacza, że w USA zabójstwa z użyciem broni zdarzają się ponad 90 razy częściej. 

W polskiej debacie publicznej od czasu do czasu pojawia się temat ułatwienia dostępu do broni. Jego zwolennikami są m.in. przedstawiciele Konfederacji (np. Sławomir Mentzen) oraz Konfederacji Korony Polskiej (np. Grzegorz Braun).

Chodzi o to, żeby nie czynić polskim patriotom przeszkód. W tym, żeby podnosili poczucie bezpieczeństwa własnego, własnych rodzin, własnych domostw, sąsiedztwa. Ja zachęcam państwa, szkólcie się. Szkólcie się. Broń palna w każdym szanującym się polskim domu.

Podcast Dzień Dobry Wałbrzych, 11.04.2025

Sławomir Mentzen: Chciałbym poszerzyć prawo do posiadania broni w Polsce.

Bogdan Rymanowski: A wie pan, że ryzykuje pan pojawieniem się strzelanin i bezsensow-nych, krwawych masakr, np. w szkołach?

Sławomir Mentzen: Jeżeli dopuszcza pan posiadanie przez ludzi samochodów, to dopuszcza pan wypadki, karambole, śmierć niewinnych ludzi. Samochód jest bardzo śmiercionośnym narzędziem. Natomiast zabija nie broń, zabija człowiek. Broń jest tylko narzędziem. Jeżeli zabierzemy broń palną, to będą się zabijać nożem albo czymkolwiek innym. Człowiek jest istotą wolną, powinien mieć prawo do obrony swojego zdrowia, życia, swojej rodziny.

Rymanowski Live, 5.09.2024

Powracającym tematem jest również kwestia okresowych badań dla posiadaczy broni palnej, szczególnie dla myśliwych. Na początku roku ustawa o takich obowiązkowych badaniach przepadła w Sejmie. Sprzeciwili się jej politycy PiS, Konfederacji oraz PSL.

Teraz Polska 2050 zapowiada złożenie kolejnego projektu ustawy. Zgodnie z nim nie tylko myśliwi, ale wszyscy posiadacze broni mieliby przechodzić obowiązkowe, okresowe badania lekarskie i psychologiczne.