Zohran Mamdani wygrał wybory na burmistrza Nowego Jorku. Zostanie najmłodszym burmistrzem największego amerykańskiego miasta od 1892 roku. Mamdani wygrał wybory przy najwyższej frekwencji od 1969 roku. W głosowaniu udział wzięło ponad 2 mln wyborców.

We wtorek odbyły się wybory na nowego burmistrza Nowego Jorku. Trzech najważniejszych kandydatów, to:
– republikanin Curtis Sliva,
– demokrata Zohran Mamdani,
– i były gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo, który przegrał walkę o nominację Partii Demokratycznej z Mamdanim, ale postanowił wystartować jako kandydat niezależny.
Zwyciężył Zohran Mamdani, który zdobył ponad 50 proc. głosów.
Mamdani w ciągu ostatniego roku stał się nową gwiazdą amerykańskiej polityki. Jego rodzice pochodzą z Indii, on sam urodził się w Ugandzie, do 7 roku życia wychowywał się w RPA, po czym wraz z rodzicami przeprowadził do Nowego Jorku. Jest muzułmaninem, a sam nazywa się demokratycznym socjalistą.
Kampanię oparł na postulatach obniżenia kosztów codziennego życia dla zwykłych mieszkańców. Zapowiada:
– budowę 200 000 mieszkań na tani wynajem,
– zamrożenie czynszu w mieszkaniach, których czynsz jest regulowany przez miasto,
– skuteczniejsze karanie właścicieli nieruchomości, którzy naruszają prawo i zaniedbują wynajmujących,
– budowę sieci miejskich sklepów spożywczych, po jednym w każdej dzielnicy, których priorytetem będzie utrzymanie niskich cen żywności,
– darmowe i szybsze linie autobusowe na zreformowanym planie komunikacji miejskiej,
– bezpłatną opieka nad dziećmi do 5 roku życia,
– zwiększenie finansowania szkół publicznych,
– wprowadzenie większej ochrony pracowniczej dla dostawców jedzenie i taksówkarzy,
– zwiększenie płacy minimalnej do 30 dolarów na godzinę do 2030 roku.
Program chce sfinansować z wyższych podatków. Zapowiada wprowadzenie 2 procentowego podatku dla jednego procenta najbogatszych nowojorczyków. Chodzi o osoby zarabiające powyżej miliona dolarów rocznie. Postuluje również podniesienie podatków dla korporacji do poziomu 11.5 proc. czyli stawki, która obecnie obowiązuje w sąsiadującej z Nowym Jorkiem New Jersey.
Podczas kampanii wyborczej poglądy nowego burmistrza stały się głównym tematem dla mediów w całym kraju. Mamdani krytykuje nie tylko Donalda Trumpa i amerykańską prawicę, ale również liderów Partii Demokratycznej, z ramienia której startował w wyborach. Uważa, że demokraci przestali walczyć o progresywne wartości i standard życia przeciętnych obywateli. W trakcie kampanii zadeklarował, że jako burmistrz zaaresztowałby premiera Izraela Benjamina Netanyahu, jeżeli ten przyjechałby do miasta.
Uwagę zwracają nie tylko poglądy Mamdaniego, ale też to, jak prowadził kampanię. Jeszcze rok temu sondaże w prawyborach Partii Demokratycznej wskazywały, że może liczyć na około 1 proc. poparcia. W czerwcu niespodziewanie wygrał prawybory przeciwko kandydatowi wspieranemu przez centrowych liderów establishmentu.
Wczoraj zwyciężył, pomimo że pozostali kandydaci otrzymali dużo większe wsparcie finansowe na prowadzenie swoich kampanii. Mamdani nie finansował kampanii z pieniędzy od korporacji i najbogatszych biznesmenów. Nowy burmistrz Nowego Jorku krytykuje ten sposób finansowania kampanii, ponieważ uważa, że politycy uzależniają się od swoich darczyńców i zaczynają reprezentować ich interesy. Fundusze na jego kampanię wpłacali przede wszystkim nowojorczycy z klasy średniej. Mamdani budowanie poparcia oparł na kampanii door-to-door i pracy tysięcy wolontariuszy.
„Wygraliśmy, bo nowojorczycy odważyli się uwierzyć, że niemożliwe może stać się możliwe” – mówił po ogłoszeniu wyników. „Jestem młody, pomimo moich wysiłków, by się zestarzeć. Jestem muzułmaninem. Jestem demokratycznym socjalistą. A co najbardziej obciążające, nie zamierzam przepraszać za żadną z tych rzeczy”.
„Nowy Jork pozostanie miastem imigrantów – zbudowanym przez imigrantów, napędzanym przez imigrantów, a od dziś zarządzanym przez imigranta. Posłuchaj mnie, prezydencie Trump, kiedy mówię: aby dobrać się do któregokolwiek z nas, będziesz musiał zmierzyć się z nami wszystkimi. (...) Donaldzie Trumpie, wiem, że to oglądasz. Mam dla ciebie cztery słowa: zwiększ głośność [ang. turn up the volume] – w swoim przemówieniu Mamdani zwracał się bezpośrednio do urzędującego prezydenta USA.
Wynik wyborów w Nowym Jorku może odbić się na polityce ogólnokrajowej. Zwycięstwo Zohrana to dobry sygnał dla socjaldemokratycznej frakcji Partii Demokratycznej. Wygląda na to, że wyborcy są coraz bardziej sfrustrowani centrową częścią partii, a Mamdani – stanie się kolejną – obok Berniego Sandersa i Alexandrii Ocasio Cortez – twarzą amerykańskiej lewicy.