Narzędzia wpływu obywateli na Komisję Europejską

Unijna machina biurokratyczna może wydawać się niedostępna dla zwykłego człowieka. Istnieją jednak narzędzia oddolnego wpływu na europejskie instytucje, w tym na Komisję Europejską. Jakie kroki mogą podjąć obywatele? Tłumaczymy.

Prawo od zera

Nowe prawo unijne może powstać z inicjatywy własnej Komisji Europejskiej lub na wniosek innej instytucji UE. Istnieje jednak szereg mechanizmów, które umożliwiają obywatelom przedstawienie Komisji swoich postulatów. Jednym z nich jest Europejska inicjatywa obywatelska, która umożliwia proponowanie konkretnych zmian w polityce unijnej, a skutecznie przygotowana trafia bezpośrednio na stół Komisji Europejskiej.

Warunkiem jest zebranie miliona podpisów obywateli UE, w tym uzyskanie minimalnej wymaganej liczby podpisów w dowolnych 7 państwach wspólnoty (próg zależy od populacji kraju; w Polsce liczy 36 660 deklaracji poparcia). Podpisy można zbierać na papierze, jak i online na stronie https://citizens-initiative.europa.eu/. Na udokumentowanie poparcia miliona obywateli autorzy mają 12 miesięcy.

Zebranie podpisów gwarantuje autorom spotkanie z przedstawicielami Komisji, wysłuchanie publiczne w Parlamencie Europejskim, a także odpowiedź dotyczącą dalszych działań KE w danej sprawie. Komisja nie jest jednak zobowiązana do zmiany prawa zgodnie z propozycją zawartą w inicjatywie.

Przez 13 lat od uruchomienia tego narzędzia 10 ogólnoeuropejskich inicjatyw zebrało milion podpisów i przeszło przez proces weryfikacyjny Komisji. Były to m.in inicjatywa „Right2Water”, w efekcie której UE zmieniła dyrektywę w sprawie wody pitnej, czy inicjatywa „End the Cage Age”, która zainspirowała Komisję do wprowadzenia prawa stopniowo wycofującego, a w dłuższej perspektywie zakazującego stosowania systemów klatkowych dla zwierząt wspomnianych w inicjatywie (Komisja nie spełniła jednak obietnicy wprowadzenia zakazu przed końcem 2023 r.).

Dodatkowo nowe akty prawne proponowane przez Komisję przez około 4 miesiące podlegają konsultacjom społecznym. Przez wypełnienie ankiety lub zgłoszenie uwagi na dedykowanej stronie obywatele, ale też organizacje, firmy i inne podmioty mogą wyrazić swoją opinię i zaproponować zmiany. Są one następnie analizowane przez Komisję i mogą zostać uwzględnione w pracach nad legislacją.

Okrężną drogą

Parlament Europejski co prawda nie może zainicjować nowego prawa, ale bierze udział w jego tworzeniu. Potencjalną strategią jest więc próba wpłynięcia na europosłów, którzy mają możliwość zgłoszenia w komisjach PE poprawek do propozycji Komisji. Eurodeputowani mają także prawo do zadawania Komisji pytań, a egzekutywa ma obowiązek udzielić pisemnej odpowiedzi w ciągu sześciu tygodni. Inną formą jest ustna odpowiedź na pytania zadawane w trakcie posiedzeń PE, w których biorą udział komisarze.

Nie trzeba się ograniczać do polskich parlamentarzystów – rzeczników sprawy można szukać na całej sali plenarnej. Jak dotrzeć do eurodeputowanych? Dane kontaktowe można znaleźć na stronie Parlamentu Europejskiego. Poza biurami w Brukseli parlamentarzyści mają też w swoich okręgach biura krajowe.

Zaletą mnogości instytucji unijnych jest fakt, że zwiększa się pula, w której można szukać sprzymierzeńców. Poza wcześniej wymienionymi ścieżkami obywatele mogą zwrócić się do organów doradczych UE. Zależnie od sprawy chodzi tu m.in. o Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny (reprezentujący organizacje pracowników i pracodawców) czy Komitet Regionów (reprezentujący europejskie władze regionalne i lokalne).

Pośrednią drogą jest próba wpłynięcia na krajowy, np. polski rząd, który może następnie podjąć działania na forum Rady Unii Europejskiej – organu, w ramach którego ministrowie państw członkowskich omawiają, zmieniają i przyjmują akty prawne. W tym przypadku skuteczność uzależniona jest od siły przebicia, a także dynamiki krajowej polityki. Tę strategię wybrali polscy rolnicy, którzy zorganizowali protesty na początku 2024 r., a więc w czasie trójskoku wyborczego (wybory parlamentarne, samorządowe, do europarlamentu). W efekcie rząd mocno postulował w Brukseli ograniczenie wymogów zobowiązujących rolników do większych wysiłków związanych z ochroną środowiska w ramach Europejskiego Zielonego Ładu.

Po fakcie

Niezadowoleni z prawa unijnego obywatele mogą również posłużyć się petycją. Skargę lub wniosek składa się w takim przypadku do Parlamentu Europejskiego elektronicznie (w odpowiednim portalu) lub papierowo. Są jednak dwa warunki – przedmiotem petycji musi być sprawa objęta zakresem kompetencji unijnych, jak i bezpośrednio dotyczyć osoby składającej petycję. W 2022 r. do PE wpłynęło 1217 petycji, a ponad 20 proc. ich twórców żądało przestrzegania europejskiego prawa ochrony środowiska.

Jeżeli skarga nie przyniesie skutków, obywatele mogą zwrócić się do Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich – ombudsman bada skargi przeciwko instytucjom, organom, urzędom i agencjom UE, a więc również te dotyczące Komisji Europejskiej.