Proces legislacyjny w Unii Europejskiej jest wieloetapowy i podzielony pomiędzy kilka instytucji – przede wszystkim Parlament Europejski, Radę UE i Komisję Europejską. Kto zatem i w jaki sposób decyduje o zmianach w unijnym prawie?
Pierwsze kroki podejmuje Komisja Europejska, która przygotowuje projekty unijnych aktów prawnych. Zanim jednak zaproponuje nowe inicjatywy, przygotowuje tak zwaną „ocenę skutków” – czyli sprawozdanie, w którym przedstawia zalety i wady poszczególnych przepisów. W sprawozdaniu zawarte są uwagi ekspertów, przedstawicieli danych sektorów, organów krajowych i organizacji społecznych. Uwagi są zbierane podczas konsultacji publicznych poprzedzających proces legislacyjny.
Następnie inicjatywa Komisji trafia do jednej z 20 komisji stałych w Parlamencie Europejskim, w której wyznaczony zostaje poseł sprawozdawca odpowiedzialny od tej pory za projekt. Rolą sprawozdawcy jest kierowanie pracami nad projektem i przygotowanie propozycji stanowiska PE, które przedstawiane jest wszystkim europosłom na sesji plenarnej.
Dla zachowania równowagi politycznej jego prace śledzą tzw. sprawozdawcy cienie (shadow rapporteur), czyli posłowie z tej samej komisji, ale reprezentujący pozostałe grupy polityczne zasiadające w PE. Opiniują oni projekt sprawozdania i dbają o przedstawienie poglądów własnej frakcji w omawianej kwestii.
Zanim jednak projekt aktu prawnego trafi na posiedzenie plenarne, komisja parlamentarna może zadecydować o rozpoczęciu negocjacji z Radą Unii Europejskiej. Celem negocjacji jest wypracowanie kompromisowego stanowiska Parlamentu i Rady. Współpraca między instytucjami ma zagwarantować, że poprawki Parlamentu przyjęte na posiedzeniu plenarnym będą zaakceptowane przez Radę. To znacznie skraca okres zatwierdzania nowego prawa.
Proces negocjacji trzech głównych instytucji unijnych – Parlamentu, Komisji i Rady UE – to tzw. trialog. Co do zasady proces tworzenia prawa europejskiego przebiega w trzech czytaniach w PE, jednak w większości wypadków dzięki wykorzystaniu procedury trialogu ostateczna decyzja zapada już w pierwszym czytaniu. Zdarza się jednak, że potrzeba więcej spotkań negocjacyjnych w celu wypracowania porozumienia.
W trialogu oprócz posła sprawozdawcy uczestniczy przewodniczący komisji parlamentarnej oraz sprawozdawcy cienie jako przedstawiciele Parlamentu Europejskiego. Grupa negocjacyjna dostaje wskazówki lub listę priorytetów od swojej komisji lub całej izby. Po każdym trialogu zespół negocjacyjny informuje komisję parlamentarną o wyniku negocjacji i przekazuje jej uzgodnione dokumenty. Komisja następnie rozpatruje osiągnięte porozumienie i ewentualnie uaktualnia mandat zespołu negocjacyjnego w sytuacji, gdy wymagane są dalsze rozmowy. Wyniki negocjacji muszą być zatwierdzone przez komisję w pełnym składzie przed głosowaniem na posiedzeniu plenarnym.
Z kolei na posiedzeniu plenarnym wszyscy europosłowie debatują nad sprawozdaniem. Poprawki do sprawozdania zaproponować może grupa polityczna lub co najmniej 40 europosłów. Następnie odbywa się głosowanie. W ten sposób powstaje stanowisko Parlamentu, które zostaje przekazane Radzie. Jeśli Rada UE zaakceptuje dane przepisy, to wówczas państwa członkowskie przyjmują nowe przepisy w swoich krajach. Państwa członkowskie są zobowiązane do przyjęcia przepisów unijnych, a Komisja Europejska może monitorować proces ich wdrażania.
Jeśli Rada odrzuci przepisy, wówczas odbywa się drugie czytanie, a w razie braku porozumienia – trzecie. Jeśli instytucje nie mogą dojść do porozumienia, wówczas powołuje się tzw. komitet pojednawczy w celu wypracowania kompromisu.
Projekt aktu prawnego zostaje przyjęty, kiedy Parlament i Rada wspólnie zgodzą się co do jego ostatecznego kształtu, a wniosek zostanie opublikowany w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej.
Warto podkreślić, że nie tylko Komisja Europejska może przedstawiać swoje pomysły zmian w prawie. W ramach europejskiej inicjatywy obywatelskiej obywatele UE mogą zgłaszać swoje projekty zmian w prawie po uzyskaniu podpisów miliona osób mieszkających w minimum siedmiu państwach Unii. Jeśli inicjatywa spełnia wszystkie warunki, Komisja ma obowiązek się do niej odnieść. Więcej o obywatelskiej inicjatywie przeczytacie w naszym kolejnym tekście.