Sejm: czy komisja ds. reprywatyzacji będzie niekonstytucyjna?

Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji, ułatwienia dla chorych na nowotwory, walka z dopingiem, kary dla dłużników alimentacyjnych i piratów drogowych oraz bezpieczny podpis elektroniczny – MamPrawoWiedziec.pl analizuje 35. posiedzenie Sejmu.

Na 35. posiedzeniu Sejmu (8-10 lutego) wróci projekt ustawy powołującej komisję weryfikacyjną ds. reprywatyzacji. W jej skład wejdzie osiem osób powoływanych przez Sejm oraz przewodniczący – wiceminister sprawiedliwości lub spraw wewnętrznych i administracji. Komisja będzie podejmować decyzje większością głosów. – Ten ośmioosobowy skład ma odzwierciedlać to, co się dzieje w Sejmie, czyli krótko mówiąc, ma być pewnym kompromisem między wszystkimi formacjami politycznymi – mówi wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik (PiS).

Komisja otrzyma uprawnienia do odbierania warszawskich nieruchomości niesłusznie uzyskanych w ramach procesów reprywatyzacyjnych oraz nakładania wysokich kar finansowych na tych, którzy nieuczciwie się uwłaszczyli. Na wniosek komisji prokuratura będzie mogła dokonywać przeszukań i przekazywać komisji zdobyte w ten sposób dowody.

Opozycja krytykuje projekt. – Dzień po zakończeniu prac komisji weryfikacyjnej, znajdzie się kolejny mecenas, który przyniesie nowe roszczenia, za które znowu trzeba będzie płacić i ten proces rozpocznie się od nowa i znowu pojawią się różnego rodzaju patologie. Należy jak najszybciej przyjąć całościową ustawę dekretowo-reprywatyzacyjną. Tylko jasne reguły pozwolą nam zapobiegać takim sytuacjom – komentuje Marcin Kierwiński (PO).

Organem doradczym komisji będzie dziewięcioosobowa rada społeczna wyłaniana przez ministra sprawiedliwości spośród członków organizacji pozarządowych.

Sąd Najwyższy krytykuje projekt jednoznacznie negatywnie. W opinii do projektu stwierdził, że przyznanie komisji jednocześnie kompetencji organu władzy wykonawczej oraz władzy sądowniczej narusza zawartą w konstytucji zasadę trójpodziału władzy. Wątpliwości Sądu wywołuje też brak niezależności komisji. Nie zostały bowiem określone konkretne przesłanki, na podstawie których można będzie odwołać członka komisji. Decyzję o tym ma podejmować większość sejmowa. Ustawa zakłada także, że za obsługę administracyjno-organizacyjną oraz ustalenie regulaminu komisji odpowiadać będzie minister sprawiedliwości.

Opozycja i rząd razem o pakiecie onkologicznym

Posłowie wysłuchają drugiego czytania rządowego projektu zmian w tzw. pakiecie onkologicznym. Jego sprawozdawcą jest Zbigniew Pawłowicz (PO). Proces leczenia nowotworów ma zostać odbiurokratyzowany i uproszczony. – Zmiany idą w dobrym kierunku – komentuje Pawłowicz. – Na przykład teraz kartę diagnostyki i leczenia onkologicznego (DILO) będzie mógł wystawić nie tylko lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, ale również lekarz specjalista lub lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne. Gdy pacjentka przyjdzie na badania profilaktyczne piersi, a lekarz stwierdzi podejrzenie nowotworu, będzie mógł od razu wystawić jej kartę i pacjentka trafia do szybkiej diagnostyki.

W pierwszej wersji projektu kontrowersje wzbudziła możliwość rezygnacji „w uzasadnionych medycznie przypadkach” ze zwoływania konsylium onkologicznego.  – Konsylium jest największym osiągnięciem pakietu onkologicznego. Zasiada w nim przynajmniej trzech specjalistów: chirurg, onkolog oraz radioterapeuta lub chemioterapeuta. Oni od razu badają pacjenta i ustalają leczenie. W jednym miejscu pacjent otrzymuje pełną informację o planowanym przebiegu terapii – wyjaśnia jego znaczenie Pawłowicz.

Po pracy w komisji zdrowia ten zapis został usunięty, ale powstała propozycja, by minister zdrowia w rozporządzeniu pozwalał w niektórych, uzasadnionych merytorycznie przez lekarza przypadkach odstąpić od konsylium. – Na ten temat będzie poważna debata. Konsylia to problem tylko dla tych ośrodków, które w ogóle nie powinny leczyć pacjentów onkologicznych, bo nie spełniają kryteriów – zapowiada Pawłowicz.

Ministerstwo Sprawiedliwości: alimenty, bezpieczeństwo na drogach i podpis elektroniczny

Ministerstwo Sprawiedliwości chce poprawić ściągalność niezapłaconych alimentów. Obecnie kary grożą jedynie tym dłużnikom, którzy od płacenia uchylają się „uporczywie” i uniemożliwiają zaspokojenie „podstawowych potrzeb życiowych” swoich dzieci i ich opiekunów. Według danych przytaczanych przez ministerstwo połowa postępowań o niepłacenie alimentów jest umarzana. Wynika to między innymi z tego, że dłużnik może udowodnić swoją dobrą wolę zwracając drobną sumę – np. kilkunastu złotych. W ten sposób w oczach prokuratury i sądów jego postępowania traci znamiona „uporczywości” i przestaje być karalne. Według nowego projektu grzywna lub rok pozbawienia wolności ma grozić każdemu, kto uzbiera dług alimentacyjny w wysokości co najmniej 3 miesięcznych świadczeń.

W sytuacji gdy osoba, której należą się alimenty, nie może zaspokoić swoich lub dziecka podstawowych potrzeb, kara dla dłużnika wzrośnie do 2 lat pozbawienia wolności.

Ministerstwo zapewnia, że zależy mu na podwyższeniu ściągalności alimentów, a nie karalności. Od daty pierwszego przesłuchania dłużnik będzie miał 30 dni na uiszczenie wszystkich należności. Jeśli to zrobi, uniknie kary. Wobec skazanych na karę pozbawienia wolności ma być stosowany przede wszystkim nadzór elektroniczny, w którym łatwiej znaleźć zatrudnienie. W tworzonym przez MŚ systemie pracy więźniów, o którym pisaliśmy w listopadzie, ci ze zobowiązaniami alimentacyjnymi będą mieli pierwszeństwo w szukaniu pracy. W grudniu 2015 r. takich osób było około 13 tys., a tylko jedna trzecia z nich była zatrudniona.

Według danych przedstawionych przez Rzecznika Praw Obywatelskich od płacenia alimentów uchyla się w Polsce około 190 tys. (80 proc. zobowiązanych). Na koniec 2015 r. kary odsiadywało 3,7 tys. z nich. Łączny dług alimentacyjny według danych ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej przekroczył 8 mld zł.

Zobacz najnowsze

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik przygotował ustawę zaostrzającą kary dla piratów drogowych. Kierowcy, którzy spowodowali poważne wypadki po pijanemu trafią do więzienia na co najmniej 2 lata bez możliwości otrzymania wyroku w zawieszeniu. Obecnie kara minimum to 9 miesięcy z możliwością zawieszenia. Okresy przedawnień za przestępstwa drogowe wydłużą się z 2 do 3 lat. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów będzie groziło nawet 5 lat więzienia. Tyle samo czasu za kratkami spędzą kierowcy próbujący uciekać przed policją. W myśl obecnych przepisów takie zachowanie jest zaledwie wykroczeniem zagrożonym karą grzywną lub 30-dniowym aresztem.

Trzeci projekt Ministerstwa Sprawiedliwości znosi możliwość cyfrowego zawiązywania spółek z ograniczoną odpowiedzialnością przy pomocy zwykłego podpisu elektronicznego. Ze względu na doniesienia o nadużyciach będzie do tego konieczny tzw. kwalifikowany podpis elektroniczny (o wyższym poziomie zabezpieczeń) lub podpis potwierdzony profilem ePUAP. Taki profil może stworzyć każdy obywatel. Pozwala korzystać z usług administracji publicznej, np. złożenie wniosku o 500+ lub skargi do urzędu.

Ministerstwo Sportu zwalcza doping

Powstanie Polska Agencja Antydopingowa (POLADA). Projekt jej utworzenia przedstawi Ministerstwo Sportu. Kontrolerzy antydopingowi uzyskają status funkcjonariuszy publicznych, co znaczy, że będzie im przysługiwała dodatkowa ochrona prawna. Agencja będzie posiadała własny pion śledczy i współpracowała z prokuraturą oraz policją i innymi służbami mundurowymi. Pieniądze na działalność agencji przeznaczy głównie państwo, ale część kosztów mogą pokryć międzynarodowe organizacje i programy Światowa Organizacja Antydopingowa (WADA), UNESCO i Erasmus+.

POLADA, oprócz kontroli dopingowych, będzie też prowadziła działalność edukacyjną mającą zniechęcać młodych sportowców do sięgania po niedozwolone środki.

Krajowa Komisja Uwłaszczeniowa: wyższe pensje, sprawniejsze działanie?

Posłowie chcą doprecyzować przepisy dotyczące powoływania Krajowej Komisji Uwłaszczeniowej. Komisja zajmuje się rozpatrywaniem odwołań od decyzji wojewodów w sprawie komunalizacji mienia. KKU będzie pracowała w trzyosobowych zespołach i odwołania od decyzji jednego z nich będzie rozpatrywała inna trójka.

– To mały projekt. Podnieśliśmy znacząco wynagrodzenia w Komisji. Mam nadzieję, że te zmiany usprawnią jej działanie – komentuje sprawozdawca Piotr Uściński (PiS).

Rząd łagodny dla organizacji pozarządowych

Rząd przygotował jeszcze projekt zmian w ustawie o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Zostaną złagodzone przepisy określające warunki wpisania do wykazu organizacji pożytku publicznego, które są uprawnione do otrzymywania 1 proc. z obywatelskich podatków. Niezłożenie sprawozdania finansowego i merytorycznego w wyznaczonym terminie nie będzie dyskwalifikowało organizacji, jeśli wykaże, że opóźnienie wynikało z niezależnych od niej przyczyn.

Oprócz tego odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu o obrocie instrumentami finansowymi, która m.in. znosi podział na rynek giełdowy i pozagiełdowy.

Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski przedstawi plany polskiej dyplomacji na 2017 r.

Ślubowanie poselskie złoży nowa posłanka klubu Kukiz’15 – Małgorzata Janowska, która zastąpi zmarłego Rafała Wójcikowskiego.

Współpraca Sylwia Szołucha