„Nasze relacje są silne jak nigdy wcześniej” – Karol Nawrocki w Białym Domu

3 września Karol Nawrocki spotkał się w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem. To pierwsza zagraniczna wizyta prezydenta po objęciu urzędu. O czym rozmawiali politycy?

Fot.: Mikołajk Bujak/KPRP

W środę, 3 września po południu polskiego czasu Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. To pierwsza zagraniczna wizyta Karola Nawrockiego po objęciu urzędu, ale nie pierwsze spotkanie z Donaldem Trumpem. Nawrocki odwiedził Biały Dom jeszcze w trakcie kampanii wyborczej.

Podczas wizyty prezydentowi towarzyszyli: szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz, zastępca szefa Gabinetu Prezydenta Jarosław Dębowski, rzecznik prasowy Rafał Leśkiewicz oraz poseł do Parlamentu Europejskiego Adam Bielan.

Spotkanie prezydentów rozpoczęło się od przywitania przed Białym Domem. Nad ich głowami przeleciały myśliwce F-16 i F-35 – w ten sposób uczcili pamięć majora Macieja „Slaba” Krakowiana – pilota tragicznie zmarłego 28 sierpnia w Radomiu.

Przed rozmową za zamkniętymi drzwiami prezydenci spotkali się z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym. Trump przypomniał, że popierał Nawrockiego w trakcie kampanii prezydenckiej. „Nie popieram byle kogo, ale jego poparłem i byłem z tego bardzo dumny i z tego, jak sobie poradził” – zaznaczył prezydent USA.

Trump zapewnił, że wojska amerykańskie nadal będą stacjonować w Polsce, zasugerował nawet, że liczba amerykańskich żołnierzy w naszym kraju może się zwiększyć. Pochwalił Polskę za wysokość wydatków na zbrojenia. Prezydent Nawrocki stwierdził: „To pierwszy moment w historii Polski w XX i XXI wieku, w którym jesteśmy zadowoleni, że mamy u siebie zagranicznych żołnierzy", oraz dodał, że obecność żołnierzy USA w Polsce to „sygnał dla Rosji, że jesteśmy razem”. Trump pozytywnie wypowiadał się o Ukrainie, zadeklarował, że Stany będą ją nadal wspierać militarnie oraz – utrzymywać presję sankcyjną na Rosję.

Zobacz najnowsze

Wiele pytań dziennikarzy w trakcie konferencji prasowej dotyczyło wewnętrznej polityki Stanów Zjednoczonych i utarczek Trumpa z demokratami.

Zadowolenie ze słów Trumpa, który zadeklarował, że nie będzie wycofywał żołnierzy z Polski, wyrazili politycy koalicji rządzącej i opozycyjnego wobec rządu obozu prezydenckiego. „To ważne słowa, które potwierdzają ponadczasowy charakter naszego sojuszu” – napisał w serwisie X premier Donald Tusk. „To dowód, że strategiczny sojusz będący jednym z fundamentów naszego bezpieczeństwa jest niezwykle silny” – zadeklarował minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. „Mamy to! Żołnierze amerykańscy pozostają w Polsce, a może być ich jeszcze więcej” – komentował z kolei szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Po konferencji Trump i Nawrocki udali się na ponadgodzinną rozmowę za zamkniętymi drzwiami. Prezydent Polski przekazał, że z prezydentem USA rozmawiał m.in. o inicjatywie Trójmorza i występował jako głos nie tylko Polaków, ale w ogóle, krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Poinformował również, że Donald Trump zaprosił go na przyszłoroczny szczyt G20 – spotkanie państw z najwyższym PKB na świecie.  

Trudno stwierdzić, czy wizyta Karola Nawrockiego w USA będzie przełomem w stosunkach polsko-amerykańskich. Donald Trump potwierdził amerykańskie zobowiązania sojusznicze, ale kluczowy dla przyszłości naszego regionu jest stosunek Donalda Trumpa do Rosji i Ukrainy oraz ewentualne warunki, na których ma opierać się porozumienie pokojowe między tymi państwami.

Na zakończenie wizyty w USA prezydent wziął udział w ceremonii złożenia wieńca na Grobie Nieznanych Żołnierzy na Cmentarzu Narodowym w Arlington.

Z Waszyngtonu Karol Nawrocki udał się do Watykanu. Już w kampanii wyborczej zapowiadał: „swoją pierwszą wizytę jako przyszły prezydent złożę najprawdopodobniej w Stanach Zjednoczonych z międzylądowaniem w Watykanie”. Ostatecznie kolejność została odwrócona. Dziś prezydent złożył kwiaty na grobie Jana Pawła II. Następnie w Rzymie spotkał się z premierką Włoch Giorgią Meloni. Na jutro zaplanowana jest audiencja u papieża Leona XIV oraz spotkanie z prezydentem Włoch Sergio Mattarellą.