Kampanię rozpoczęła energicznym wystąpieniem w walentynki na konwencji w Ożarowie Mazowieckim. Zwróciła się przede wszystkim do młodych.
Ogórek starała się przekuć w atuty elementy biografii wskazywane przez media jako słabości: – Pracowałam w administracji publicznej przez wiele lat. Tak, między innymi na bezpłatnym stażu, który teraz wytykają mi bezlitośni krytycy – powiedziała. O młodych, odbywających staże i praktyki mówiła: – Bardzo dobrze ich rozumiem. Marzą, tak jak ja kiedyś marzyłam, by te bezpłatne staże zamieniły się w końcu w umowę o pracę, dobro prawie już nieosiągalne w naszym kraju.
Obiecała, że jako prezydent ułatwi im realizację zawodowych celów.
Także młody wiek i brak doświadczenia na stanowiskach ministra czy marszałka Ogórek przedstawiła jako swoje zalety. Prezentuje siebie jako osobę spoza układu, niezależną.
Wypowiedź kandydatki w Ożarowie poprzedziły wystąpienia czwórki samorządowców, którzy odnieśli niespodziewane sukcesy w wyborach w 2014 r. Przesłanie było podobne: skoro nam się udało, mimo trudności i braku szans w sondażach, to i Magda odniesie sukces. Prowadzący wydarzenie sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej Krzysztof Gawkowski prognozował: – Jesteśmy pewni, że dostanie się do drugiej tury. Pytanie tylko, czy spotka się w niej z Bronisławem Komorowskim czy z Andrzejem Dudą.
Najważniejsze punkty programu wyborczego Ogórek to dostęp do mieszkań, służby zdrowia i opieki nad dziećmi i seniorami. Kandydatka wymieniła też „godne zarobki” i „odpowiednie emerytury” jako przedmiot swojego zainteresowania. Wskazała potrzebę częstszego korzystania z mechanizmu referendum przy podejmowaniu kluczowych decyzji – np. o podniesieniu wieku emerytalnego. Na konwencji powrócił znany z wcześniejszej prezentacji kandydatki wątek „napisania prawa od nowa” – by stało się ono zrozumiałe dla obywateli i przejrzyste.
Magdalena Ogórek skrytykowała politykę zagraniczną prowadzoną przez rząd i obecnego prezydenta. Postuluje rozwagę i normalizację stosunków z Rosją, jednocześnie deklaruje: – Zapewniam, że zdecydowanie potępiając rosyjską agresję wobec Ukrainy, nie wahałabym się odpowiedzieć na depeszę Władimira Putina i podniosłabym słuchawkę, by zadzwonić do prezydenta Rosji. Wskazuje też na potrzebę modernizacji armii, stworzenia silnej Gwardii Narodowej i wzmocnienia wywiadu na Bliskim Wschodzie, w związku ze zwiększonym zagrożeniem terrorystycznym w kraju.
Ogórek, choć współpracuje z SLD od kilkunastu lat, nie była spodziewaną kandydatką na urząd prezydencki. Jest mediewistką, specjalistką od historii Kościoła i nauczycielką akademicką.
Ma 36 lat i pochodzi ze Śląska. W 2002 r. skończyła historię na Uniwersytecie w Opolu. Na tej samej uczelni po siedmiu latach obroniła doktorat z rozprawą „Beginki i waldensi na Śląsku i Morawach do końca XIV wieku”, który opublikowała w 2012 r. Latem 2003 r. odbyła praktykę w Kancelarii Prezydenta, później praktykowała również w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i była zatrudniona w MSWiA. Ostatnio pracowała jako konsultant w Narodowym Banku Polskim, gdzie zrealizowała kwerendę źródeł do dwóch filmów produkowanych na zamówienie NBP. W 2014 r. prowadziła programy „Świat” i „Atlas świata” w TVN Biznes i Świat.
Przedstawiamy kandydatów na prezydenta. Nr 8. na karcie: Magdalena Ogórek. Na MamPrawoWiedziec.pl znajdziecie: pełne CV...
Posted by MamPrawoWiedziec.pl on 16 kwietnia 2015
Politycznie jest związana z SLD, ale nie należy do partii. Była członkinią sztabu wyborczego Grzegorza Napieralskiego w okresie kampanii prezydenckiej w 2010 r.
Swoich sił w wyborach powszechnych próbuje po raz drugi. W 2011 r. kandydowała w wyborach do Sejmu z list SLD w Rybniku, jednak bez powodzenia. Kandydaturę Ogórek na urząd prezydenta z ramienia SLD Leszek Miller ogłosił 9 stycznia, w dniu śmierci Józefa Oleksego.
Łap za słówka kandydatów! – obietnice wyborcze Magdaleny Ogórek