1425 kandydatów do Sejmu i Senatu otrzymało dziś e-mail z prośbą o wypełnienie kwestionariusza z pytaniami o ich doświadczenie i poglądy. Nad pytaniami pracowało kilkudziesięciu ekspertów. Teraz czas na pracę kandydatów.
Tyle maili zebrał do wczoraj zespół MamPrawoWiedziec.pl. Niezbędne są adresy pojedynczych kandydatów, bo każdy z nich otrzymuje link do kwestionariusza przypisywanego indywidualnie, a wypełnia go online. – Dlatego niemożliwe jest przesłanie kwestionariusza w formie PDF – mówi Anna Ścisłowska z MamPrawoWiedziec.pl.
Wszystkich kandydatów do Sejmu jest 7931, a do Senatu 425, czytamy na stronie Państwowej Komisji Wyborczej. Maile z kwestionariuszem otrzymali kandydaci KW Partia Razem (395 osób), KW Platforma Obywatelska RP (261), KW Prawo i Sprawiedliwość (201), KKW Zjednoczona Lewica SLD+TR+PPS+UP+Zieloni (235), KW Polskie Stronnictwo Ludowe (140), KW Nowoczesna Ryszarda Petru (71), KW KORWiN (56), KWW Kukiz’15 (44), KWW Zbigniewa Stonogi (17), KW Kongres Nowej Prawicy (2), KWW Grzegorza Brauna „Szczęść Boże” (1), KWW JOW Bezpartyjni (1), KWW Mniejszość Niemiecka (1).
Adresy do wszystkich swoich kandydatów dosłały już Partia Razem i Nowoczesna. Przedstawiciel tej ostatniej napisał do zespołu MamPrawoWiedziec.pl, że uważa za ważne przejrzystość w życiu publicznym i wypełnienie kwestionariusza. Jeden z kandydatów przyznał w wiadomości na Facebooku, że „chciałby mieć szansę zaprezentować się wyborcom” właśnie przez wypełnienie kwestionariusza.
Gdy kandydaci wypełnią kwestionariusz, będzie to mógł zrobić każdy wyborca. System podpowie mu wtedy, do którego polityka mu najbliżej. Dlatego o kwestionariusz pytają już użytkownicy Facebooka w komentarzach pod wpisami MamPrawoWiedziec.pl.
W kwestionariuszu każdy z kandydatów ma taką samą szansę na zaprezentowanie się. Ankieta składa się z dwóch części. Pierwsza zawiera pytania dotyczące biografii, oceny mijającej kadencji oraz planów na działalność parlamentarną. Część druga to pytania dotyczące różnych polityk publicznych. Kandydaci mogą udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania lub tylko na wybrane.
Odpowiedzi nie będą w żaden sposób redagowane i zostaną opublikowane na stronach MamPrawoWiedziec.pl poświęconych kandydatom.
– Tworzymy największą i najbardziej wiarygodną bazę danych o polskich politykach. Korzystają z niej obywatele przed podjęciem decyzji wyborczych, analitycy i dziennikarze – mówi Ścisłowska. – Kandydaci mogą korzystać z wypełnionego kwestionariusza w dialogu z wyborcami podczas debat wyborczych czy w mediach społecznościowych. Wierzymy, że podnosi to jakość debaty publicznej, a kampania wyborcza staje się bardziej merytoryczna – dodaje.
W powstanie kwestionariusza MamPrawoWiedziec.pl zaangażowało się kilkudziesięciu ekspertów z organizacji pozarządowych, think-tanków i środowisk naukowych. Dbali o to, by pytania dotyczyły kompetencji posłów i senatorów oraz odpowiadały wyzwaniom kadencji Sejmu i Senatu lat 2015–2019.
Samo MamPrawoWiedziec.pl jest prowadzone przez Stowarzyszenie 61, pierwszą polską organizacja pozarządowa, która realizuje ideę tzw. smart voting – świadomego głosowania. Jej celami są „wspieranie świadomego i aktywnego udziału obywateli w wyborach oraz monitorowanie życia publicznego”. Numer w nazwie organizacji odnosi się do artykułu konstytucji, który mówi, że „obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne”.
Stowarzyszenie 61 działa już od 10 lat. – Już po raz dziewiąty pytamy kandydatów na funkcje publiczne o ich doświadczenie i poglądy. Odpowiadali nam kandydaci na prezydenta, posłów i senatorów, posłów do Parlamentu Europejskiego, prezydentów miast oraz radnych Warszawy – mówi Ścisłowska.
Stowarzyszenie 61 ani MamPrawoWiedziec.pl nie faworyzują polityków ani partii politycznych. Można natomiast powiedzieć, że premiują pojedynczych kandydatów – tych, którzy zadadzą sobie trud odpowiedzi na pytania zawarte w kwestionariuszach.
MamPrawoWiedziec.pl od początku utrzymuje się z grantów. Pochodziły one m.in. ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego, z Fundacji Batorego, Parlamentu Europejskiego czy Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.