26. posiedzenie Sejmu będzie wyjątkowo obywatelskie. W planach są dwa obywatelskie projekty o aborcji oraz zmiany w prawie budowlanym i w kodeksie karnym na podstawie petycji. Państwo zarzuci gęstszą sieć na oszustów podatkowych. Regulacja in vitro będzie surowsza.
Projekt przygotowany przez Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris ustanawia całkowity zakaz przerywania ciąży i wprowadza do kodeksu karnego pojęcie “dziecka poczętego”. Aborcja w projekcie jest zdefiniowana jako “zabicie dziecka poczętego”, grozi za to do 5 lat więzienia. Sąd może zastosować złagodzenie kary lub całkowicie odstąpić od jej wymierzenia wobec kobiety przerywającej ciążę, ale już nie wobec lekarza czy tzw. podżegacza - osoby, która do aborcji nakłania.
Projekt usuwa z ustawy o planowaniu rodziny zapis nakładający na samorządy obowiązek zapewnienia ciężarnym dostępu do badań prenatalnych. Odnosi się też do lekcji wychowania seksualnego w szkołach: by na nie uczęszczać, uczeń potrzebowałby pisemnej zgody rodziców.
Bezwarunkowe dopuszczenie aborcji w pierwszym trymestrze ciąży proponuje komitet “Ratujmy kobiety” w projekcie ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie. Po 12. tygodniu dokonanie zabiegu byłoby możliwe w niektórych sytuacjach: gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu kobiety, gdy doszło do niej w wyniku czynu zabronionego lub gdy badania medyczne wskazują na wysokie ryzyko ciężkiego uszkodzenia płodu (w tych trzech przypadkach aborcję dopuszczają obecne przepisy).
Autorzy projektu postulują wprowadzenie do szkół przynajmniej jednej godziny tygodniowo przedmiotu “wiedza o seksualności człowieka”. Wnoszą też o zapewnienie przez samorządy młodym kobietom powszechnego dostępu do antykoncepcji, w szczególności na obszarach wiejskich.
Jan Klawiter (niezrzeszony) przedstawi poselski projekt zaostrzający zasady przeprowadzania procedury zapłodnienia in vitro. Lekarze nie będą mogli zapłodnić więcej niż jednej żeńskiej komórki rozrodczej, a od zapłodnienia do umieszczenia jej w organizmie kobiety nie będzie mogło upłynąć więcej niż 72 godziny. Jeśli wskazany przez matkę partner nie będzie dawcą nasienia, nie będzie mógł ubiegać się o uznanie za prawnego ojca dziecka urodzonego metodą in vitro. Taką możliwość dopuszczały dotychczasowe przepisy.
– Ustawa znacząco ograniczy skuteczność metody in vitro – tłumaczy MamPrawoWiedziec.pl Marta Górna z Fundacji Nasz Bocian. – W tej chwili lekarze mówią o skuteczności metody in vitro powyżej 30 proc. Po wprowadzeniu ustawy może ona spaść do około 6 proc.
Uchwalona przez poprzedni parlament w lipcu 2015 r. ustawa o in vitro pozwala na zapłodnienie do sześciu komórek. W szczególnych przypadkach ta liczba może zostać zwiększona. Program refundacji metody in vitro, przez poprzedni rząd zaplanowany do czerwca 2019 r., decyzją ministra Konstantego Radziwiłła został zakończony w połowie 2016 r. Skorzystało z niego około 17 tys. par.
Posłowie chcą utworzyć Krajową Administrację Skarbową. Instytucja ma łączyć administrację podatkową, kontrolę skarbową i Służbę Celną. Autorzy projektu chcą zwiększyć ściągalność podatków i ceł. Projekt zakłada powołanie kolejnej formacji mundurowej – Służby Celno-Skarbowej.
Ustawa zapewnia pracownikom zespolonych instytucji tylko tymczasową gwarancję zatrudnienia. KAS ma powstać 1 stycznia 2017 r., w maju pracownicy otrzymaliby propozycję określającą nowe warunki współpracy. Jeśli propozycji nie dostaną lub ją odrzucą, wraz z końcem czerwca stracą pracę.
– Naszym celem nie jest drastyczne zmniejszenie personelu, ale zmiana jego zadań – zapewniał w kwietniu minister finansów Paweł Szałamacha. – Dzisiaj nieproporcjonalnie duża liczba osób zajmuje się sprawdzaniem PIT-ów od osób pracujących na etat. Warto ich przesunąć tam, gdzie są realne pieniądze.
Krytycznie projekt ocenia związek zawodowy celników. W czerwcu, gdy minister finansów przedstawił jego założenia, doszło do największego strajku w historii polskiej służby celnej. W niektórych ośrodkach protestowało nawet 80 proc. funkcjonariuszy.
Zastrzeżenia do projektu zgłaszają również Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy. KRS krytykuje uprawnienia nowej służby do zbierania internetowych i telekomunikacyjnych metadanych. Wniosek o dostęp do bilingów obywateli będzie musiała uzasadnić jedynie chęcią “zapobiegania lub wykrywania przestępstw skarbowych”. Zgoda sądu nie będzie wymagana. Wątpliwości KRS budzą także uprawnienia funkcjonariuszy do posługiwania się bronią palną.
Sąd Najwyższy w krytyce ustawy odniósł się głównie do wadliwych regulacji stosunków pracy w KAS. Ocenił, że “przedstawione projekty ustaw nie powinny stać się przedmiotem dalszych prac legislacyjnych”.
Autorzy projektu liczą, że zwiększy on roczne wpływy do budżetu państwa o 18 miliardów złotych.
Senator Robert Mamątow (PiS) zaprezentuje projekt zmian w prawie cywilnym. We wrześniu 2015 r. spółdzielnia mieszkaniowej z Rzeszowa złożyła w Senacie petycję w sprawie zobowiązań finansowych inwestora budowlanego wobec podwykonawców. Obecnie inwestor jest odpowiedzialny za wypłacenie wynagrodzenia za pracę wszystkim podwykonawcom, których zatrudnia główny wykonawca, nawet jeśli nie podpisywał z nimi żadnej umowy.
W rezultacie inwestorzy często musieli płacić za wykonanie zleconej usługi dwa razy. Najpierw płacił głównemu wykonawcy. Potem ten odmawiał zapłaty zatrudnionemu przez siebie podwykonawcy, który z kolei zwracał się z żądaniem zapłaty do inwestora. Sprawa trafiała do sądu, który najczęściej orzekał, że umowa między inwestorem i podwykonawcą miała charakter “dorozumiany”. Do zawarcia takiej “dorozumianej” umowy mogło wystarczyć, że inwestor wiedział, że podwykonawca znajdował się na terenie budowy.
Taki stan prawa najsilniej godził w spółdzielnie mieszkaniowe, które nie czerpią zysków z inwestycji budowlanych i mają obowiązek zwrócenia wszelkich nadwyżek finansowych swoim członkom. Nie mają więc środków na pokrycie żądań podwykonawców.
Według projektu ustawy do zawarcia zgody między wykonawcą i podwykonawcą ma być wymagana pisemna zgoda inwestora. W innym razie umowa będzie nieważna.
W oparciu o petycję złożoną przez Instytut Thomasa Jeffersona powstał projekt znoszący obowiązek samooskarżania się przez świadków. Obecnie osoba zeznająca jako świadek ma prawo uchylić się od odpowiedzi, gdyby jej udzielenie mogło narazić ją na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Jeśli grozi jej odpowiedzialność za wykroczenie lub wykroczenie skarbowe, nie może odmówić. W praktyce oznacza to, że świadek ma do wyboru, albo zadenuncjować siebie lub osoby najbliższe, albo ryzykować odpowiedzialność karną za składania fałszywych zeznań.
Ministerstwo Finansów przedstawi projekt zmiany przepisów, który ma ułatwić walkę z chorobami zakaźnymi zwierząt. Inspekcja Weterynaryjna ma działać sprawniej. Powiatowy lekarz weterynarii będzie mógł w niektórych sytuacjach wydać nakaz zabicia zwierząt hodowlanych. Za zabite w tym trybie zwierzęta będzie przysługiwało odszkodowanie z budżetu państwa.
W środę rano posłowie zadecydują, czy będą debatowali o drugim rządowym projekcie, który ma zmienić zasady funkcjonowania Agencji Mienia Wojskowego. Procedury obsadzania stanowisk kierowniczych mają zostać “uproszczone” i “odformalizowane”, a kompetencje agencji poszerzone. W dniu wejścia ustawy w życie minister obrony narodowej będzie mógł zastąpić kadrę kierownicza agencji.
Posłanka Agnieszka Ścigaj (Kukiz’15) zaprezentuje projekt zmieniający zasady orzekania o ubezwłasnowolnieniu osób niepełnosprawnych intelektualnie.Obecnie w polskim prawie funkcjonują dwa typy ubezwłasnowolnienia: częściowe i całkowite. Projekt proponuje zastąpić je instytucją opiekuna prawnego, który będzie mógł w wyznaczonym zakresie reprezentować osobę niepełnosprawną lub współdecydować o czynnościach prawnych przez wyrażenie zgody. Decyzję o tym, która forma jest właściwa w konkretnym przypadku, będzie podejmował sąd.
Posłowie zagłosują jeszcze nad projektem ratyfikującym umowę między Polską i Białorusią o współpracy w dziedzinie zapobiegania klęskom żywiołowym.