Komisja weryfikacyjna powstanie, oczywiście jesteśmy na etapie tworzenia zapisów, więc przed nami cały proces legislacyjny – sądzę, że to potrwa kilkanaście tygodni i sądzę, że będziemy mieli ustawę, w której między innymi powstaje komisja na czele, której staje jeden z wiceministrów w randze sekretarza albo podsekretarza stanu, osiem osób dodatkowo będzie wybranych przez Sejm. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie: ten ośmioosobowy skład ma odzwierciedlać to, co się w Sejmie dzieje, czyli krótko mówiąc, ma być pewnym kompromisem pomiędzy wszystkimi formacjami politycznymi. A dodatkowo chcemy, aby powstała specjalna rada społeczna – takie ciało, które będzie też wyrazem pokazania, że działa społeczeństwo obywatelskie, bo to właśnie z inspiracji tych środowisk doszło do tego, że między innymi, doszło do tego, że ujawnione zostały różnego rodzaju patologie, więc chcemy, żeby w tej radzie społecznej zasiadali przedstawiciele różnych środowisk i w ten sposób komisja weryfikacyjna rozpocznie działalność. Chcę powiedzieć, że komisja weryfikująca sprawy dotyczące reprywatyzacji, będzie miała możliwość podjęcia pewnych decyzji. Pamiętajmy, że działamy w trybie tzw. administracyjno-prawnym, nie cywilno-prawnym. Komisja po sprawdzeniu dokumentów, przeprowadzeniu postępowania, możliwości przesłuchania świadków - albo utrzyma decyzję, która była podejmowana przez organ administracyjny, albo uchyli ją i będzie ta sprawa ponownie rozpatrywana.