Nasza pierwsza reguła deregulacyjna to „UE plus zero” – powinniśmy zweryfikować, czy dana ustawa lub akt prawny są konieczne w świetle prawa unijnego. Jeśli nie są konieczne, a nakładają zbędne obciążenia na polskich obywateli, powinno się je uchylić. Druga reguła deregulacyjna to zgodność obowiązującego prawa z zasadą dobra wspólnego. Każda ustawa powinna być przeanalizowana pod kątem tego, czy służy ogółowi obywateli, czy tylko mniej lub bardziej licznej grupie interesów. Jako poseł chciałbym przyczynić się do tego, by właśnie te zasady zostały przyjęte jako podstawa oceny prawa stanowionego w Polsce.
Źródło: www.wipler.pl