We wtorek 23 lipca rozpoczęło się 16. posiedzenie Sejmu, po którym posłowie udadzą się na ponad miesięczne wakacje. Tym razem parlamentarzyści będą obradować przez aż 4 dni. Jakich dyskusji i głosowań możemy spodziewać się na tym posiedzeniu?
W tym tygodniu parlamentarzyści będą głosować nad obywatelskim projektem ustawy dotyczącym tzw. renty wdowiej oraz poprawkami zaproponowanymi przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. Przypomnijmy – projekt zakłada zmianę obecnego stanu prawnego, w którym wdowiec lub wdowa musi wybrać pomiędzy pobieraniem własnego świadczenia, a świadczenia małżonka lub małżonki. Po wprowadzeniu zmian w życie wdowiec lub wdowa mógłby pobierać własne świadczenie, np. emeryturę, a do tego 50 proc. renty rodzinnej po własnym małżonku, lub na odwrót – wdowiec lub wdowa mogłaby pobierać rentę rodzinną w całości powiększoną o 50 proc. przysługującej jej świadczenia. Ustawa procedowana będzie w czwartek, wcześniej stanowisko wobec projektu przyjąć ma rada ministrów.
Kolejnym projektem, nad którym najprawdopodobniej odbędzie się głosowanie, jest rządowy projekt ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Projekt ma na celu dostosowanie polskiego prawodawstwa do dyrektywy unijnej ułatwiającej konsumentom korzystanie z pozwów grupowych przeciwko nieuczciwym przedsiębiorcom. Według projektu tzw. podmioty upoważnione, np. organizacje pozarządowe, będą mogły reprezentować pokrzywdzonych konsumentów w sprawie przeciwko danemu przedsiębiorcy. Podmioty będą mogły m.in. zbierać środki pieniężne od osób pokrzywdzonych w celu opłacenia kosztów postępowania oraz reprezentować pokrzywdzonych przed odpowiednimi organami.
Sejm najpewniej zdecyduje także o losach poselskiego projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Więcej o jego założeniach pisaliśmy w jednej z poprzednich zapowiedzi. Ustawa zakłada m.in. zmianę w procedurze powoływania Prezesa TK – na 3-letnią kadencję ma go wybierać prezydent spośród dwóch kandydatów przedstawionych przez zgromadzenie ogólne sędziów TK. Na kolejną kadencję Prezes TK może być powołany tylko raz. Zmianie ulec ma także sposób wyboru sędziów TK – od tej pory sędziowie mają być wybierani większością 3/5 głosów, a nie zwykłą większością.
Ustawa wprowadza także ograniczenia dla polityków, którzy chcieliby zasiadać w TK – sędziami będą mogli być byli posłowie, senatorowie, ministrowie czy członkowie partii politycznych, ale dopiero po 4 latach od czasu, kiedy przestaną pełnić swój mandat, funkcję lub zrzekną się członkostwa w partii. Ponadto sędziami Trybunału będą mogły być osoby, które ukończyły 40 lat, ale w momencie wyboru mają poniżej 70 lat i posiadają kwalifikacje wymagane do zajmowania stanowiska sędziego Sądu Najwyższego lub Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przepisy wprowadzające ustawę zakładają, że od momentu wejścia w życie nowej ustawy o TK obowiązki prezesa TK, aż do wyboru prezesa według nowej procedury, pełnił będzie sędzia z najdłuższym stażem w Trybunale. Obecnie jest nim, wybrany 3 grudnia 2015 r., sędzia Piotr Pszczółkowski, bowiem wybrany 2 grudnia 2015 r. Mariusz Muszyński został odwołany z tej funkcji uchwałą Sejmu. Zgodnie z ustawą wprowadzającą wyroki wydane przez składy sędziowskie, w których zasiadali sędziowie nieuprawnieni do orzekania, tzw. sędziowie dublerzy, są nieważne i nie wywierają skutków określonych w art. 190 ust. 1 i 3 Konstytucji.
Zaognione dyskusje spowodować mogą prace nad ustawą uchylającą działanie Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich w latach 2007-2022. Przypomnijmy, że pomysł powołania komisji zrodził się w 2023 r. w trakcie trwającej już wówczas kampanii wyborczej do parlamentu. Formalnie komisja miała badać nieusankcjonowane dotychczas stosunki najwyższych urzędników państwowych z Federacją Rosyjską. Krytycy wskazywali jednak, że tło powołania Komisji było polityczne – jej celem miało być pozbawienie możliwości pełnienia funkcji publicznych przez ówczesnego lidera opozycji Donalda Tuska. W praktyce najbardziej kontrowersyjne przepisy pierwotnej ustawy nie weszły w życie, a jej członkowie zostali odwołani po powołaniu rządu koalicji 15 października. Od tej chwili komisja de facto nie działała. Jednocześnie, w maju br. premier Tusk ogłosił powołanie nowej – działającej przy ministerstwie sprawiedliwości – komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich.
Ponadto porządek obrad przewiduje także m.in. wystąpienie Prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego przedstawiającego informację o działalności NBP oraz Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego o działalności KRRiT w 2023 roku, a także chociażby głosowanie nad uchwałami ustanawiającymi rok 2025: Rokiem 1000-lecia królestwa polskiego, Rokiem Stefana Żeromskiego czy Rokiem Olgi Boznańskiej.