W wyborach Polacy głosowali na całym świecie. Głos oddali także ci pływający po morzach i oceanach. Jak i na kogo głosowali wyborcy na statkach? Wyjaśniamy.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym komisje wyborcze tworzy się również na polskich statkach (tj. noszących polską banderę i dowodzonych przez polskiego kapitana), które dzień wyborów zastanie w podróży. Warunkiem jest też zabranie na pokładzie co najmniej 15 wyborców oraz możliwość przekazania wyników głosowania do PKW niezwłocznie po jego zakończeniu.
We właśnie zakończonych wyborach powstało 8 pływających komisji. Zagłosowało w nich łącznie 390 osób spośród 410 uprawnionych. Oznacza to, że frekwencja w komisjach na morzu wyniosła 95% – ok. 21 punktów proc. więcej niż dla ogółu kraju (ponad 74 proc.).
Głosy z polskich statków zostały już całkowicie policzone. Najwięcej głosów zdobyła Koalicja Obywatelska (37,60 proc.). To znacząco lepszy wynik od tych uzyskanych przez inne komitety. Kolejny wynik należy do Konfederacji (16,45 proc.), a podium zamyka PiS (15,14 proc.). Gdyby o składzie Sejmu decydowali tylko Polacy głosujący na statkach, dostałyby się do niego jeszcze dwa komitety – Trzecia Droga (14,62 proc.) i Nowa Lewica (11,23 proc.). W głosowaniu do Senatu ponad 75 proc. głosów zdobył kandydat paktu senackiego, Adam Bodnar – były Rzecznik Praw Obywatelskich.
Pełne wyniki wyborów podane przez PKW różnią się znacząco od tych z pływających komisji. W skali całego kraju PiS uzyskał najlepszy wynik – 35,38 proc. głosów, natomiast wyniki z różnych akwenów świata wskazują, że partia rządząca nie cieszy się na nich szczególnym powodzeniem. PiS to jedyne ugrupowanie, które w pływających komisjach zanotowało wynik gorszy względem pełnych wyników wyborów. Przeciwny trend notuje reszta ugrupowań.
Pole do socjologicznych analiz rodzi wynik Konfederacji. Komitet, którego wynik w skali kraju jest w niewielkim stopniu wyższy niż próg wyborczy (7,16 proc.), na statkach cieszył się zdecydowanie większą popularnością, która dała mu drugie miejsce. Z kolei na okręcie wojennym ORP Ksawery Czernicki Konfederacja wybory wygrała, zdobywając 28,35 proc. wszystkich oddanych głosów.
390 głosów oddanych z mórz i oceanów dolicza się do wyników w okręgu 19. (Warszawa). Choć w perspektywie milionów głosów oddanych w wyborach liczba ta nie robi wrażenia, to jest ona symbolem równości wszystkich polskich obywatelek i obywateli, z których każdy dysponuje jednym głosem w wyborach, nawet jeśli znajduje się setki mil morskich od Polski.