Jak informuje dzisiejsza Rzeczpospolita, Ministerstwo Zdrowia przygotowuje zmiany w sposobie funkcjonowania NFZ.
Istotą zmiany ma być większa decentralizacja dysponowania funduszami i podejmowania decyzji przez wojewódzkie oddziały NFZ. Propozycja jest porównywana do częściowego powrotu do poprzedniego systemu organizacji ochrony zdrowia – kas chorych.
Okazuje się, że ministerialny pomysł decentralizacji ochrony zdrowia, na rzecz regionalnych ośrodków jest bliski także parlamentarzystom obecnej kadencji. Serwis
MamPrawoWiedziec.pl na początku kadencji zbadał poglądy posłów i senatorów. Spośród 560 osób, odpowiedziało nam 151. Parlamentarzyści byli proszeni o odpowiedź na pytania dotyczące tematów, które wskazali jako obszar swoich zainteresowań i przyszłej pracy w Parlamencie. Ochrona zdrowia została wybrana przez 29 reprezentantów. 15 posłów, którzy wybrali ten obszar pracuje obecnie w Sejmowej Komisji Zdrowia, faktycznie ma więc duży wpływ na decyzje podejmowane w tym temacie.
Między innymi prosiliśmy o wskazanie, jaki sposób zarządzania finansami w ochronie zdrowia parlamentarzyści uważają za najskuteczniejszy. Okazuje się, że najwięcej posłów i senatorów, jest zdania, że najskuteczniejszym sposobem zarządzania jest decentralizacja na rzecz organizacji ochrony zdrowia w regionalnych ośrodkach typu kasy chorych. Tą odpowiedź wybrało bo 20 z 29 zainteresowanych tematem parlamentarzystów.
Tylko 3 osoby opowiedziały się za centralnym zarządzaniem ochroną zdrowia, którego przykładem jest Narodowy Fundusz Zdrowia. Byli to reprezentanci trzech różnych klubów parlamentarnych –
Wanda Nowicka z Ruchu Palikota,
Jarosław Katulski z Platformy Obywatelskiej i
Grzegorz Napieralski z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Dwóch posłów zadeklarowało się jako zwolennicy całkowitej prywatyzacji, wskazując odpowiedź „Organizacja służby zdrowia przez prywatne podmioty, finansowane przez prywatne ubezpieczenia”. Taki pogląd reprezentują
Piotr Chmielowski z Ruchu Palikota i
Józef Lassota z Platformy Obywatelskiej.
Trzy posłanki Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości zaproponowały inne rozwiązania.
Elżbieta Rafalska (PiS) proponuje połączenie modeli przewidujących centralizację i decentralizację: „…Część kompetencji powinna być scentralizowana, część pozostawiona w regionach w większym stopniu niż obecnie”.
Krystyna Kłosin (PO) chciałaby decentralizacji połączonej z „wprowadzeniem dodatkowych prywatnych ubezpieczeń”, natomiast
Beata Małecka-Libera uważa, że kluczowa jest „konkurencja ubezpieczycieli”.
Jak będzie pracować Komisja Zdrowia
Wygląda na to, że poglądy na sposób organizacji ochrony zdrowia nie są związane z przynależnością partyjną. W żadnym klubie parlamentarnym nie zdarzyło się, by wszyscy jego reprezentanci wyrazili ten sam pogląd. Moglibyśmy się w takim razie, że projekt ustawy Ministerstwa Zdrowia zostanie przyjęty przez większości wszystkich partii. Warto jedna pokusić się o próbę przewidywania jak będzie wyglądała debata Sejmowej Komisji Zdrowia, która prawdopodobnie będzie pracować nad projektem.
Spośród jej 15 członków, których poglądy na ochronę zdrowia znamy, 10 (w tym przewodniczący Komisji,
Bolesław Piecha (PiS)) opowiada się za decentralizacją, więc najpewniej poprze projekt Ministerstwa. Jedyny członek komisji, który opowiedział się za zarządzaniem centralnym to
Jarosław Katulski (PO) - zastępca przewodniczącego. Kolejni członkowie Komisji -
Piotr Chmielowski i
Józef Lassota, prawdopodobnie będą dążyć do oddawania kompetencji w ręce prywatne. Z kolei
Krystyna Kłosin i
Beata Małecka-Libera będą zwracać uwagę na konieczność wprowadzenia prywatnych ubezpieczycieli i konkurencję między nimi.
Pozostaje nam poczekać do rozpoczęcia prac nad projektem ustawy – okaże się wtedy czy silniejsza będzie solidarność partyjna czy opinie wygłaszane przed i zaraz po wyborach.
Zestawienie odpowiedzi: Który ze sposobów zarządzania finansami w ochronie zdrowia uważa Pani/ Pan za najskuteczniejszy?
INFORMACJE O BADANIU
Badanie poglądów kandydatów i parlamentarzystów zostało przeprowadzone w okresie 09.2011-04.2012. W sumie wzięło w nim udział około 1000 osób – ok. 150 Parlamentarzystów i 850 kandydatów, którzy nie zostali wybrani na funkcje. Prezentowane dane opierają się na analizie 148 kwestionariuszy posłów i senatorów (pozostałe w trakcie autoryzacji).
Badanie było prowadzone za pomocą kwestionariusza wypełnianego przez internet lub podczas wywiadów bezpośrednich. Zaproszenie do udziału zostało skierowane do wszystkich parlamentarzystów. Poniższa tabela prezentuje jaki odsetek parlamentarzystów z poszczególnych klubów sejmowych/parlamentarnych wziął udział w projekcie.
|
N |
PiS |
PO |
PSL |
RP |
SLD |
SP |
liczba kwestionariuszy |
1 |
23 |
74 |
2 |
28 |
9 |
1 |
liczba mandatów parlamentarnych |
2 |
136 |
206 |
28 |
43 |
25 |
20 |
odsetek parlamentarzystów, którzy wzięli udział w projekcie |
50% |
17% |
36% |
7% |
65% |
36% |
5% |
Ze względu na małą liczebność w podsumowaniach zbiorczych nie zostały uwzględnione odpowiedzi parlamentarzystów Solidarnej Polski, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz niezrzeszonych.
Źródła:
MamPrawoWiedziec.pl, Badanie Poglądy parlamentarzystów VII kadencji