Z półrocznym opóźnieniem, ale jednak – Komisja Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego (AFCO) przyjęła 21 marca, znaczną większością głosów, raport „Rozliczalność, przejrzystość i rzetelność w instytucjach UE”, przygotowany przez posła Svena Giegolda. Jest to pierwszy krok do zwiększenia przejrzystości i uczciwości lobbingu w instytucjach UE.
Parlament Europejski Przygotowuje się do negocjacji w sprawie reformy Rejestru Przejrzystości UE
Dzisiejsze głosowanie wskazuje na chęć podjęcia dużych kroków w stronę większej przejrzystości i rzetelności instytucji Unii Europejskiej, czegoś co pozwoli na poprawę postrzegania instytucji UE przez opinię publiczną. Tych działań zabrakło w Białej Księdze Junckera, więc to na Parlament spadł obowiązek podjęcia działań.
Raport Giegolda „Rozliczalność, przejrzystość i rzetelność w instytucjach UE” będzie głosowany na sesji plenarnej w najbliższych tygodniach. Raport, o czym kilkukrotnie informowaliśmy, był gotowy już we wrześniu 2016 r., jednak w skutek działań niektórych grup politycznych jego głosowanie zostało zablokowane.
Prace nad raportem Giegolda stanowią jeden z elementów przygotowania Parlamentu Europejskiego do negocjacji z Komisją Europejską w sprawie reformy Rejestru przejrzystości UE. Zgodnie z planami Komisji zreformowany Rejestr ma zawierać kompletne i aktualne dane dotyczące lobbystów, z czym dzisiaj jest problem (propozycja Komisji zawiera jednak również szereg słabych punktów, jak choćby ten dotyczący zawężenia definicji lobbingu, co ograniczy kontrolę nad nim – szerzej na ten temat piszemy tu i tu).
Raport m.in. nawołuje do objęcia Rejestrem Przejrzystości działań Rady Unii Europejskiej, zawiera apel do Komisji Europejskiej o szersze rejestrowanie spotkań jej przedstawicieli politycznych z lobbystami (obecnie obowiązek taki ma tylko wąska grupa najwyższych przedstawicieli Komisji), czy też przedłużenie okresu karencji (zakazu wykonywania działalności lobbingowej) do 3 lat po zakończeniu kadencji komisarza.
Jednocześnie jednak z raportu usunięto szereg propozycji dotyczących przejrzystości w samym Parlamencie Europejskim, co może osłabić pozycję negocjacyjną Parlamentu w trakcie prac nad reformą Rejestru Przejrzystości.
Co bardzo istotne raport Giegolda postuluje, aby dokumenty ze spotkań trójstronnych przedstawicieli Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej (tzw. trilogi) były w końcu dostępne publicznie, co od dłuższego czasu postulowały organizacje pozarządowe oraz Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich. Dostęp do tych dokumentów powinien zostać przyznany nie tylko głównym instytucjom UE, ale również takim instytucjom jak Europejski Bank Centralny czy Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co miałoby na celu wzmocnienie demokratycznej kontroli nad wszystkimi kluczowymi instytucjami.
Wśród najważniejszych kwestii zawartych w przyjętym raporcie Giegolda warto wymienić:
[…] posłowie do Parlamentu Europejskiego powinni być bardziej ambitni. Posłowie z jednej strony wzywają Komisję Europejską do ujawniania spotkań z lobbystami, z drugiej nie chcą wprowadzić takiej samej zasady w stosunku do siebie. Dopóki Parlament nie będzie przygotowany na nałożenie takich samych obowiązków na siebie, dopóty nie będzie brany na poważnie w negocjacjach.
Komisja Europejska oraz stałe przedstawicielstwa państw członkowskich powinny spotykać się jedynie z zarejestrowanymi lobbystami. O problemie lobbingu w stałych przedstawicielstwach pisaliśmy m.in. tu.
Rozszerzenie zasad przejrzystości lobbingu w Komisji Europejskiej na cały personel polityczny. Nie tylko Komisarze i Dyrektorzy Generalni powinni spotykać się wyłącznie z zarejestrowanymi lobbystami i powiadamiać o nich opinię publiczną (o spotkaniach Komisarzy Europejskich z lobbystami pisaliśmy choćby w kontekście podatku handlowego w Polsce).
Niezarejestrowani lobbyści powinni zostać wykluczeni ze wszystkich wydarzeń we wszystkich instytucjach UE jako mówcy, zaproszeni goście lub eksperci w ciałach doradczych.
Wszystkie informacje dotyczące lobbingu w stosunku do instytucji UE powinny być dostępne w jednym miejscu.
Zgodnie z przyjętymi dzisiaj regulacjami wszelkie wydatki na lobbing powyżej 3 000 euro powinny być przejrzyste. Obywatele mają prawo wiedzieć kto płaci komu w mętnym świecie brukselskiego lobbingu.
Organizacje lobbystów powinny publikować dane na temat wszystkich otrzymywanych wpłatach, które przekraczają 3000 EUR. Wpłaty powyżej 12 000 EUR powinny być zgłaszane niezwłocznie.
Lobbyści powinni ponosić konsekwencje jeśli zbojkotują wysłuchanie w Parlamencie lub dostarczą niewystarczające lub wprowadzające w błąd informacje podczas takich wysłuchań.
Prawnicy nie mogą zasłaniać się w ramach wykonywanej działalności lobbinowej tajemnicą zawodową – muszą ujawnić dane wszystkich klientów jeśli ich działalność jest objęta zakresem Rejestru Przejrzystości.
Wspólny sekretariat Rejestru służącego przejrzystości (JTRS) powinien być wyposażony w odpowiednie narzędzia i zasoby w celu poprawy jakości danych gromadzonych w Rejestrze – powinny być one dokładne, aktualne, miarodajne i kompleksowe.
Rada Unii Europejskiej powinna dołączyć do Rejestru Przejrzystości. Państwa członkowskie powinny wprowadzić przepisy dot. przejrzystości lobbingu przynajmniej w zakresie, w którym chcą one wpływać na prawodawstwo UE.
Po skandalach dotyczących José Manuel Barroso i Neelie Kroes, musi zostać podjęta realna reforma Kodeksu postępowania komisarzy. Byli Komisarze powinni mieć 3 letni okres karencji zanim będą mogli zostać lobbystami, i musi istnieć niezależny i rygorystyczny przegląd ich nowych zajęć pod zakończeniu przez nich kadencji.
Byli Komisarze powinni odczekać minimum 3 lata (a nie 1,5 roku, jak obecnie, z czym i tak są znaczne problemy) zanim będą mogli zostać lobbystami.
Osoby, orzekające w sprawie zgodności nowych zobowiązań byłych Komisarzy z przepisami, powinny być powoływane niezależnie od tych, których to dotyczy (zamiast obecnego Komitetu powoływanego ad hoc przez Komisję).
18 miesięczny okres karencji powinien dotyczyć również członków zewnętrznych i ad hoc Rady ds. Kontroli Regulacyjnej w kontekście lepszego prawodawstwa oraz członków Rady Dyrektorów Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Prawa i obowiązki Komisarzy powinny być uregulowane w powszechnieobowiązującym prawie UE w toku zwykłej procedury przez Parlament i Radę. Przepisy te powinny zastąpić obecne regulacje, które są samodzelnie – bez nadzoru Parlamentu – stanowione przez Komisję.
Komisja powinna publikować wszystkie protokoły ze spotkań z grupami eksperckimi. Grupy eksperckie powinny również stracić w tym zakresie prawo weta.
Dostęp do dokumentów powinien być łatwiejszy dla Rady Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Trybunału Sprawiedliwości, a także dla wszystkich ciał i agencji UE poprzez zastosowanie do nich Regulacji (EC) nr 1049/2001 (Publiczny dostęp do dokumentów Parlamentu Europejskiego, Rady i Komisji).
Dokumenty trilogów (trójstronnych spotkań przedstawicieli Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskigo i Rady Unii Europejskiej) powinny być dostępne publicznie na stronie internetowej Parlamentu w podobny sposób jak jest to czynione z innymi dokumentami legislacyjnymi.
Rada Unii Europejskiej powinna publikować dokumenty, w szczególności protokoły spotkań grup roboczych, przedstawiające stanowiska poszczególnych państw członkowskich .
W sytuacji gdy dokumenty UE rzeczywiście powinny pozostać utajnione powinno to zostać sprawdzone przez niezależny organ odpowiedzialny za utajnianie dokumentów.
Publikowanie wszystkich dokumentów przez ciała ustalające agendę Parlamentu: Koordynatorów Komisji, Biuro i Konferencję Przewodniczących.
Dokumenty dotyczące porozumień handlowych powinny być publiczne w takim stopniu, w jakim rekomenduje to Europejski Rzecznik Praw Obywatelskich, włączając w to spotkania lobbystów, projekt porządku obrad, końcowy porządek obrad i raporty po negocjacjach.
Kluczowe dokumenty polityki handlowej powinny być łatwiej dostępne dla Parlamentu. Powinno to obejmować zakres i rozwój negocjacji.
Parlament powinien mieć większy wpływ na kształt negocjacji międzynarodowych, zamiast zwyczajnie implementować to co zostało zdecydowane na poziomie międzynarodowym. W tym celu Komisja powinna ustalić wytyczne dotyczące przyjmowania i zgodności pozycji Unii Europejskiej w okresie poprzedzającym główne negocjacje międzynarodowe. Komisja powinna sporządzić i stosować kodeks postępowania dotyczący przejrzystości, rzetelności i rozliczalności, kiedy działa w ramach międzynarodowych organizacji i ciał.
Komisja i pozostałe instytucje bez kodeksu postępowania powinny wprowadzić odpowiednie przepisy etyczne, obwarowane sankcjami.
Nieprzejrzyste organy jak Eurogrupa, Komitet Ekonomiczno-Finansowy, „nieformalne” spotkania Rady Ecofin i szczyty grupy Euro powinny być zinstytucjonalizowane, przejrzyste i rozliczalne.
By chronić sygnalistów, Komisja powinna zaproponować ramy legislacyjne dla ich efektywnej ochrony.
Wybór kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego powinien być poddany surowszym minimalnym demokratycznym standardom, włączając w to głosowanie tajne.
Przestępcy skazani za przestępstwa korupcyjne przeciwko interesom finansowym Unii lub państw członkowskich powinni zostać wykluczeni. Powinny zostać w tym zakresie wprowadzone wspólne minimalne standardy.
Unia Europejska powinna niezwłocznie zostać członkiem GRECO.
Komisja powinna bez zbędnej zwłoki opublikować drugi Raport antykorupcyjny Unii Europejskiej. Postanowienie to stanowi tym samym odpowiedź Parlamentu na list komisarza Timmermansa, w którym zapowiedział on, że Komisja nie zamierza w tym roku publikować raportu. Stanowisko w sprawie decyzji Komisji Europejskiej zajęło 22 marca ponad 50 organizacji pozarządowych:
Wzmacnianie społeczeństwa obywatelskiego w ciałach doradczych UE
Pozycja ekspertów reprezentujących organizacje pozarządowe w ciałach doradczych UE powinna zostać odpowiednio wzmocniona, względem ekespertów reprezentujących biznes, kierując się praktyką np. Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego.
W ostatecznie przyjętym przez AFCO tekście raportu nie znalazł się szereg istotnych zapisów.
Publikowanie śladu legislacyjnego (ang. legislative footprint) pozostanie dobrowolne, nawet dla sprawozdawców i przewodniczących komisji parlamentarnych.
Ani posłowie do Parlamentu Europejskiego, ani lobbyści nie są zobligowani do protokołowania swoich spotkań i informowania o nich. Biuro Parlamentu dostarczy jednak odpowiednie narzędzia dla tych posłów, którzy będą chcieli o swoich spotkaniach informować.
Brak karencji dla europarlamentarzystów. Będą oni mogli w dalszym ciągu przejść przez drzwi obrotowe bezpośrednio po wygaśnięciu mandatu i zająć się działalnością lobbingową.
Komisja etyki parlamentarnej pozostanie zamknięta dla zewnętrznych ekspertów, co oznacza że posłowie pozostaną sędziami we własnej sprawie.
Poniższa tabela zawiera informacje w jaki sposób głosowały poszczególne grupy polityczne nad najważniejszymi zapisami raportu. Co istotne wynika z niej, że w większości kluczowych kwestii przeciwko zwiększeniu przejrzystości byli przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej, do której należą m.in. posłowie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Legenda:
EPP – Grupa Europejskiej Partii Ludowej (Chrześcijańscy Demokraci), której członkiem jest Platforma Obywatelska oraz Polskie Stronnictwo Ludowe
S&D – Grupa Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim, której członkiem jest Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Unia Pracy
ECR – Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, której członkiem jest Prawo i Sprawiedliwość oraz Prawica Rzeczpospolitej
ALDE – Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy
GUE/NGL – Zjednoczona Lewica Europejska/Nordycka Zielona Lewica
Green – Zieloni/Wolny Sojusz Europejski
Współpraca: Piotr Marczewski
Publikacja współfinansowana ze środków projektu Lobbying transparency in Poland, finansowanego ze środków Open Society Initiative for Europe jako część działań Fundacji Open Society