Plebiscyt. Edycja specjalna na Dzień Kobiet

Czy w tej kampanii kandydaci zabiegają o głos kobiet? Czy zwracają się do nich bezpośrednio, czy opierają swój przekaz na innych kwestiach, takich jak gospodarka czy bezpieczeństwo? Wreszcie, jak prawa kobiet widzą kandydaci z różnych stron spektrum politycznego?

ilustr.: Aleksandra Makuch

Przeprowadzony między 7 i 9 stycznia sondaż Opinii 24 dla RMF FM wskazuje, że zamiar udziału w wyborach prezydenckich częściej deklarują mężczyźni niż kobiety (72 do 65 proc.). Faktem jest jednak, że na przestrzeni ostatnich miesięcy odsetek kobiet, które deklarują chęć udziału w wyborach, sukcesywnie wzrastał.

Niemniej, w porównaniu z wyborami parlamentarnymi powyższe liczby wypadają blado. Według sondażu Ipsos to kobiety w 2023 r. liczniej poszły do urn, przy frekwencji przekraczającej 74 proc. Dwa lata temu to do nich skierowane były kampanie profrekwencyjne, a politycy ówczesnej opozycji wpisywali się w falę emocji związanych z Czarnymi Protestami. W programach partii szeroko jak nigdy wcześniej pojawiał się postulat liberalizacji prawa aborcyjnego.

Czy w tej kampanii kandydaci równie mocno zabiegają o głos kobiet? Czy zwracają się do nich bezpośrednio, czy opierają swój przekaz na innych kwestiach, takich jak gospodarka czy bezpieczeństwo? Wreszcie, jak prawa kobiet widzą kandydaci z różnych stron spektrum politycznego?

Magdalena Biejat

Biejat chce bezpiecznej i legalnej aborcji, równości małżeńskiej, równości w nauce i na rynku pracy, w tym zlikwidowania luki płacowej i zrównania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn (w dół – do 60 r.ż.). Na dzisiejszej konwencji zapowiedziała dążenie do skutecznego egzekwowania alimentów oraz równego, płatnego w 100 proc. urlopu rodzicielskiego dla matek i ojców

Krytykowała swoich kontrkandydatów. Przekonywała, że Nawrocki i Mentzen uparcie odmawiają kobietom ich podstawowych praw . Za odkładanie kwestii aborcji „na wieczne nigdy” dostało się Rafałowi Trzaskowskiemu i Szymonowi Hołowni.

Jestem jedyną kandydatką na prezydenta Polski. Jestem jedyną kandydatką, dla której prawa kobiet to nie kwiatek do kożucha. To priorytet. Głos na innych kandydatów to stracony głos dla praw kobiet. 

Wielka Konwencja Kobieca, 8.03.2025

 

Rafał Trzaskowski

Na wiecach wspomina czasem o prawie do decydowania o własnym ciele (podkreślając, że nie jest to ani prawicowe, ani lewicowe, a racjonalne). Jak ognia unika przy tym słowa „aborcja”. Zapowiedział, że jeżeli Sejm nie przygotuje ustawy liberalizującej obecne prawo, to sam złoży taki projekt.

Temat kobiet przywołuje za to, gdy chce uderzyć w Sławomira Mentzena. Zamiast nowych postulatów podkreśla swoje dotychczasowe działania na rzecz kobiet w Warszawie (m.in. przedszkola i żłobki czy in vitro). Deklaruje, że nie zmieni wieku emerytalnego. Chce dobrowolnych szkoleń wojskowych zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. 8 marca z polityczkami KO zainaugurował nowy cykl kampanii „Kobiety na Wybory”.

Dzisiaj przede wszystkim skupiamy się na bezpieczeństwie. To jest całkowicie naturalne, dlatego że cały świat stanął na głowie. Ale na pewno nie zapomnimy o prawach kobiet. One są bardzo istotne.

konferencja w Sejmie, 04.03.2025

 

Karol Nawrocki

Podczas ubiegłotygodniowej konwencji Nawrocki niewiele mówił o prawach kobiet. Podkreślał, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny i że są i zawsze były dwie płcie. Po raz kolejny obiecywał, że nie podniesie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn. Przestrzegał przed imigrantami, którzy, jego zdaniem, stanowią niebezpieczeństwo dla kobiet.  

Na początku kampanii stwierdził, że nie podpisze ustaw, które liberalizowałyby obecne prawo do aborcji. Później łagodził stanowisko, deklarując, że jest otwarty na „nowy kompromis”.

Dobrze mieć przy sobie wspaniałą żonę, w codziennych sprawach pomoże. (...) Niech żyje Polska, Polska jest kobietą, niech żyją polskie kobiety. 

Facebook Karola Nawrockiego, 8.03.2025

 

Sławomir Mentzen

Mentzen krytykuje lewicę za, jak uważa, sprowadzanie problemów kobiet wyłącznie do aborcji: „Kobiety chcą robić kariery, rozwijać się, mieć rodziny, mieć dzieci. Kobiety chcą robić mnóstwo więcej rzeczy niż tylko dokonywać aborcji”. 

Broni się przed zarzutami o swoją antykobiecość. Uważa, że Konfederacja jako jedna ma poważny program dla kobiet. Podkreśla, że kobiety mają takie same problemy jak mężczyźni: „Próbują robić kariery, zakładają firmy, widzą jak skomplikowane są podatki, jak biurokracja ogranicza rozwój”.

Zobacz najnowsze

Ci ludzie ciągle mają na ustach prawa kobiet. A do czego to się w praktyce sprowadza? Do tego, że kobiety są bite na olimpiadzie przez mężczyzn. Do tego, że kobiety są masowo gwałcone w Europie Zachodniej. 

konwencja w Bełchatowie, 22.02.2025 

 

Szymon Hołownia

Hołownia stawia na równość na rynku pracy i w życiu publicznym. Chce, żeby kobiety miały równe szanse na awans i zajmowały więcej stanowisk zarządczych. Podkreśla, że tak właśnie jest w Polsce 2050. Jednocześnie zależy mu na tym, żeby nie musiały wybierać pomiędzy karierą a wychowywaniem dzieci. 

Popiera wprowadzenie ustawy o jawności płac. Proponuje też wsparcie dla pracujących mam, edukację dla równości i walkę z wykluczeniem transportowym, które jego zdaniem potęguje problemy kobiet na rynku pracy. W temacie aborcji chciałby, aby zostało przeprowadzone referendum.

Kobiety w polityce, na zarządczych stanowiskach i z szansami na awans. Rozwój, bycie mamą bez żadnych „ale”.  Równość jest dla wszystkich.

Instagram Szymona Hołowni, 7.03.2025

 

Adrian Zandberg

Wydawało mi się, że mamy trochę ważniejszych problemów do rozwiązania w nauce niż kwestia Dnia Chłopaka. 

youtube (Podsumowanie tygodnia z Zandbergiem), 4.03.2025

Tak Zandberg odniósł się do wypowiedzi wiceministry nauki i szkolnictwa wyższego Katarzyny Zioło-Pużuk, która – jak sama mówi – walczy z Dniem Chłopaka w szkołach. To przykład tego, jak w kampanii stara się uciec od narastającej od lat „wojny płci”. Zwraca uwagę na nierówności między kobietami i mężczyznami z obu perspektyw, dostrzegając również problemy mężczyzn.   

W kampanii nie eksponuje poparcia dla liberalizacji prawa aborcyjnego, ponieważ traktuje ten postulat jako moralną oczywistość. Jego zdaniem to kwestia „elementarnych, cywilizacyjnych, europejskich standardów”.

Marek Jakubiak

W bieżącej kampanii rzadko wypowiada się w sprawie praw kobiet. W „Debacie Gozdyry” w Polsacie News w rozmowie na temat dzietności Polek wyraźnie podkreślił, że nie podpisze ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. Mówił również, że „jak się straszy [kobiety] od rana do nocy, że mogą umrzeć przy porodzie, to one potem się boją”. 

Wcześniej w kampanii Jakubiak proponował bykowe, czyli podatek dla osób nieposiadających dzieci, później wycofywał się z tego pomysłu.

Nie dlatego, że zabijanie dzieci jest czymś złym, ale przecież po porodzie matka może dziecko oddać. Po prostu w szpitalu je zostawić. 

Polsat News („Debata Gozdyry”), 30.01.2025 

 

Grzegorz Braun

Nie znaleźliśmy wypowiedzi i poglądów Grzegorza Brauna skierowanych bezpośrednio do kobiet. Odniósł się jednak do kwestii praw reprodukcyjnych kobiet, jednoznacznie opowiadając się za zakazem aborcji. 

W Europie nie ma całkowitej równości wobec prawa, skoro można bardzo małych ludzi, na przykład takich, którzy się jeszcze nie urodzili, „nominować” na podludzi i bez żadnego sądu, żadnego prokuratora, żadnej obrony, zabić. 

Spotkanie z wyborcami w Grudziądzu, 5.03.2025