Raport z kampanii (14-20 kwietnia)

Co u kandydatów?

Rafał Trzaskowski

We wtorek (15.04) odwiedził Białą Podlaską, w czwartek spotkał się z wyborcami w Kielcach. W święta odpoczywał w Beskidzie Śląskim.

W Białej pojawił się temat bezpieczeństwa, ale osadzonego w wartościach: „cała wschodnia Polska to wrota do Europy. To jest granica pomiędzy dwoma zupełnie innymi światami”. Strona europejska ma być „światem przyszłości i nadziei”. W Kielcach opowiadał o swojej wizji wspólnoty – Polski otwartej, pełnej dialogu i rozmowy ponad podziałami. „Potrzebna nam jest Polska dumna, ale również pełna empatii”. 

Udzielił wywiadu amerykańskiej stacji Fox News Business. Mówił o polityce obronnej, kontynuacji współpracy polsko-amerykańskiej oraz wzmocnieniu europejskich udziałów w NATO.

Karol Nawrocki

Zwolnił objazd po Polsce i postawił na aktywność medialną. Po piątkowych debatach w Końskich, w poniedziałek (14.04) starł się z konkurencją w Telewizji Republika, w środę przez ponad 3 h rozmawiał z Krzysztofem Stanowskim w Kanale Zero. 

W wyborach na największego Polaka wskazał na Jana Pawła II. Prezentował się jako „kandydat z ludu”, który rozumie zwykłych Polaków. Przekonywał, że różni się od Sławomira Mentzena, choć nie atakował go zbyt mocno. Porównał Donalda Tuska do Barcelony, sam kibicuje Realowi Madryt.

Przed świętami straszył drożyną, za którą odpowiadać ma rząd, czym grzał swój postulat obniżenia VATu na żywność. 

Sławomir Mentzen

W pierwszej części tygodnia spotkał się z wyborcami w swoich rodzinnych stronach – na Kujawach oraz wielkopolskim Złotowie. Opublikował kolejny klip z serii „Dzień z Mentzenem”, który nagrał w Toruniu.

Pochwalił decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy o przeciwdziałaniu mowie nienawiści. Zadeklarował zarazem, że jeśli zostanie prezydentem, to „zawetuje każdą ustawę próbującą ograniczyć wolność słowa”. 

Pod jego wpisem na portalu X krytycy wytknęli mu, że w przeszłości sprzeciwiał się pomysłowi usunięcia art. 196 KK o obrazie uczuć religijnych.

Szymon Hołownia

Wziął udział w debacie wyborczej w Telewizji Republika, twierdząc, że jej „widzowie zasługują na jego szacunek niezależnie od tego, jak ta stacja wykonuje swoją pracę”. Na debatę przyniósł torbę, w której zbierał rekwizyty kontrkandydatów (np. zdjęcie, które Sławomir Mentzen próbował przykleić na jego mównicy).

W mediach społecznościowych udostępnił swoje „CV kandydata na prezydenta”. Dodał do niego numer telefonu, na który wyborcy mogą dzwonić, by zadawać pytania. Twierdzi, że numer nie zostanie wyłączony, gdy zostanie prezydentem. 

Spotkał się z uczniami, nauczycielami i członkami organizacji pozarządowych, aby rozmawiać o polskiej szkole i swoim postulacie zakazu smartphonów w podstawówkach. 

Magdalena Biejat

Tydzień zaczęła od spotkania z prezydentem. Przekonywała Andrzeja Dudę do zawetowania ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej i podpisania nowelizacji rozszerzającej definicję mowy nienawiści. Od poniedziałku (14.04) do czwartku odwiedziła 8 miejscowości w 4 województwach: mazowieckim, opolskim, śląskim i łódzkim. 

Po raz kolejny mówiła o konieczności wprowadzenia podatku cyfrowego. Chce utworzyć Fundusz Przyszłości i przeznaczyć 100 mld zł na inwestycje w polskie nowe technologie.

Krytykowała wysokie wpłaty od biznesmenów i deweloperów na kampanie kontrkandydatów: Trzaskowskiego, Nawrockiego i Mentzena. Zaproponowała wprowadzenie limitu wpłat w wysokości dwukrotności pensji minimalnej. 

Adrian Zandberg

Tydzień zaczął na Podlasiu, przejechał przez warmińsko-mazurskie i kujawsko-pomorskie, aż dotarł na Pomorze.

W Kwidzynie punktował „deregulację Tuska i Brzoski”. Jego zdaniem „to prezenty dla wielkiego biznesu, które uderzają w interesy większości”. Zaproponował inny kierunek – nadanie inspektorom pracy uprawnień do zmiany sposobu zatrudnienia z umowy cywilnoprawnej na umowę o pracę. 

20 kwietnia zapowiedział ułaskawienie wszystkich skazanych za posiadanie niewielkich ilości marihuany na własny użytek. „Jeśli ktoś ma pieniądze, to idzie do prywatnej praktyki lekarskiej i tam dostaje receptę”. Uważa, że aktualne „opresyjne prawo” jest najdotkliwsze dla najuboższych. 

Joanna Senyszyn

Kampanię prowadziła przede wszystkim w mediach. Udzieliła wywiadu Radiu Zet, Wirtualnej Polsce, a także wystąpiła w programie „Bez Kitu” w TVN24, w których przedstawiała główne założenia swojego programu. 

Chce zmniejszyć wydatki na obronność do 3,5% PKB i przeznaczyć resztę wydawanej obecnie na zbrojenia kwoty m.in. na budownictwo społeczne.

Krytykowała Nową Lewicę pod rządami Włodzimierza Czarzastego. „Nie żywię do niego żadnych uczuć, nie zasłużył na to. Sprywatyzował partię, która nawet w rządzie nie ma żadnej sprawczości” - podkreślała.

Krzysztof Stanowski

W poniedziałek (14.10) wystąpił w debacie w Telewizji Republika, po niej zaprosił kontrkandydatów na afterek. W środę (16.04) w Kanale Zero przeprowadził wywiad z Karolem Nawrockim, w czwartek rozmawiał z Markiem Wochem.

Apeluje o wprowadzenie „ustawy antyryjowej”. Chciałby ograniczyć możliwość przedstawiania wizerunków kandydatów na materiałach wyborczych. „Dość ryjów polityków w przestrzeni publicznej” – napisał na portalu X.

W poniedziałek (14.04) przedstawiciel jego komitetu wystosował pismo do dyrektora TVP, Tomasza Syguta, w którym domagał się m.in. wyjaśnienia zakresu zaangażowania publicznego nadawcy w organizację debaty w Końskich.

Grzegorz Braun

W poniedziałek (14.04) wziął udział w debacie na antenie Telewizji Republika, następnie ruszył w teren. Odwiedził Małopolskę i Dolny Śląsk.

W środę (16.04) przed Dolnośląską Izbą Lekarską wspierał lekarzy, którzy w trakcie pandemii łamali obowiązujące wówczas obostrzenia, a w ich sprawie toczy się proces.

Tego samego dnia wtargnął do szpitala w Oleśnicy. Twierdził, że przeprowadza obywatelskie zatrzymanie jednej z pracujących tam lekarek. W zeszłym roku kobieta przeprowadziła aborcję 9-miesięcznego płodu – polityk zarzuca jej popełnienie przestępstwa. Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy wszczęła śledztwo w sprawie najścia Brauna na szpital. 

Marek Jakubiak

Wciąż stawia na spotkania online. W czwartek (17.04) odbyło się kolejne z cyklu Nocne Polaków Rozmowy. 

Tego samego dnia zorganizował na Facebooku nietypowy plebiscyt. Poprosił obserwujących, by za pomocą emoji dali mu znać, jak powinien odnieść się do postulatów inicjatywy Ślonzoki Razem. Jej przedstawiciele zapytali Jakubiaka o stosunek do uznania języka śląskiego za język regionalny, a Ślązaków za mniejszość etniczną oraz do utworzenia województwa górnośląskiego.

„Jestem po trzech debatach i z trzech spadłem na jeden procent. Może coś źle robię?” – napisał na Facebooku w reakcji na wyniki sondażu zrealizowanego dla Telewizji Republika.

Artur Bartoszewicz

Kampanię prowadził głównie w internecie. Wystąpił m.in. w programie prof. Antoniego Dudka, w którym deklarował, że wierzy w swoje zwycięstwo, i krytykował obecny i poprzedni rząd za „mikromanię” w działaniach. 

Promował nowy punkt swojego programu „Królik+”, w ramach którego wprowadzone miałyby zostać dodatkowe świadczenia pieniężne dla rodzin wielodzietnych – na trzecie i czwarte dziecko (po dodatkowe 1000 zł miesięcznie), na piąte – 1250 zł, a na szóste i każde kolejne 1500 zł.

Marek Woch

W poniedziałek (14.04) wziął udział w debacie Telewizji Republika, a także w późniejszym afterze u Krzysztofa Stanowskiego. Udzielił też kilku wywiadów: m.in. w Radiu Gdańsk i w Kanale Zero, wziął udział w „rozmowie kwalifikacyjnej” prowadzonej przez Fundację Widzialne.

Jest doktorem prawa, ale często mówi o swoich wcześniejszych doświadczeniach zawodowych i podkreśla, że się ich nie wstydzi. Wychowywał się na wsi, pracował w rodzinnym gospodarstwie, później także jako hydraulik, ochroniarz, kierowca TIR-ów i autobusów.

Chce znieść ograniczenie kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast albo takie samo ograniczenie – pełnienie mandatu przez maksymalnie 2 kadencje – wprowadzić dla posłów i senatorów.

Maciej Maciak

Wystąpił w podcaście „Podejrzani politycy” Radia ZET. Powiedział w nim, że początki rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2022 r. były akcją policyjną, a nie pełnoskalową wojną. Twierdzi, że Ukraina prowokowała Rosję, wysyłając „oddział nacjonalistów” pod granicę „zbuntowanych obwodów”. Swój postulat demilitaryzacji Polski określa zdrowym rozsądkiem. Wyznał, że jakiś czas temu interesowała nim się ABW.

Przyznał, że IPN wystawił mu kartę opozycjonisty za działalność w PRL, jednak Maciak jej nie przyjął – „byłem debilem, który niszczył polskie państwo” – komentował. 

Nie wziął udziału w debacie TV Republiki. Pojawił się na miejscu, jednak podobno nie został wpuszczony do studia. Mimo chęci nie został również zaproszony na aftera u Krzysztofa Stanowskiego.