Tanajno za prezydenturą pod dyktando referendów

Kandydaturę zgłosił w ostatniej chwili ­­– 26 marca. Swój program Paweł Tanajno adresuje przede wszystkim do osób, które wzięły kredyty we frankach, rodziców, przedsiębiorców, kobiet, pracowników, przeciętnych obywateli, hipsterów i młodych.

Frankowcom obiecuje pomoc w przewalutowaniu kredytu na wartość w złotówkach z chwili jego zaciągnięcia. Będzie się domagał pociągnięcia do odpowiedzialności banków, które „udzielały kredytów, nielegalnie oceniając zdolność kredytową klientów lub udzielały kredytów frankowych, nie posiadając franków”. Na stronie kandydata można podpisać wniosek w tej sprawie skierowany do Komisji Nadzoru Finansowego.

Tanajno postuluje ograniczenie niektórych praw banków, bo, jak uważa, działają na niekorzyść obywateli. W związku z tym chce podwyższenia kwoty wolnej od zajęć komorniczych. „Czas zakończyć tę niesprawiedliwość i uwolnić spod zajęć komorniczych minimum rodzinnej egzystencji – trzykrotność minimalnego wynagrodzenia. Wszystko co zarobisz więcej – przejmie bank – ale podstawowe, godne XXI wieku, minimum egzystencji dla siebie i swojej rodziny będziesz w stanie zapewnić” – tłumaczy.

Jest za zniesieniem bankowego tytułu egzekucyjnego, bo, jak uważa, „banki dochodzą swoich roszczeń w drodze uproszczonej procedury, która budzi wątpliwości natury konstytucyjnej – równości obywateli wobec prawa”.

Więcej decyzji dla obywateli. Odwoływanie posłów

Tanajno zapowiada takie zmiany prawa, aby obywatele mogli w większym stopniu brać czynny udział w decydowaniu o państwie. Postuluje, aby wnioski obywateli o referendum były obligatoryjne dla władz. – Wniosek 500 tys. obywateli musi być wiążący i skutkować rozpisaniem referendum – mówi.

Kandydat Demokracji Bezpośredniej chce zmian w ordynacji wyborczej. Postuluje wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych z prawem odwołania posła. Proponuje zniesienie przywilejów i immunitetów polityków.

Startupy, rodzina, marihuana

Opowiada się za depenalizacją posiadania niewielkich ilości marihuany. – Ten, kto pali, nie powinien być za to karany, lecz ten, kto sprzedaje i robi na tym biznes – tłumaczy.

W jego programie pojawiają się postulaty promocji nowych technologii i biznesów startupowych oraz rozwoju przestrzeni miejskich.

Tanajno zapowiada, że będzie prezydentem aktywnym w zakresie państwa przyjaznego rodzinom. Jego postulat to wprowadzenie 500 zł na każde dziecko w rodzinie – wypłacane rodzicom miesięcznie przez kilka lat. Wylicza, że dorosła pracująca osoba spłaci koszty inwestycji poniesione przez państwo na jej rzecz w dzieciństwie przez 6 lat płacenia podatków.

Krytykuje kandydatów z czołówki sondaży. O Andrzeju Dudzie mówi, że „chce być posłuszny, ale episkopatowi i Jarosławowi”; o Komorowskim – że „już pokazał swoją służbę narodowi, podpisując ustawy, co do których obywatele domagali się referendum”. O sobie mówi, że „będzie, na ile prawo pozwoli, przede wszystkim działał pod dyktando narodu, czytaj referendum”.

Przedsiębiorca, demokrata bezpośredni. Biografia Pawła Tanajny

Paweł Tanajno urodził się 17 grudnia 1975 r. w Warszawie. Studiował prawo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, jednak ostatecznie skończył zarządzanie organizacjami.

W latach 2002–2007 był wspólnikiem i członkiem zarządu PTR Spółka z o.o. Od 2006 r. jest członkiem zarządu Fundacji Nie Troszczcie Się, od 2011 r. wspólnikiem i członkiem zarządu spółek: Netwit.pl i Iam4U.pl. Zajmuje się doradztwem w kwestiach marketingu internetowego. Od trzech lat członek Demokracji Bezpośredniej. 

Łap za słówka kandydatów! - obietnice wyborcze Pawła Tanajny