Znamy oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich. Wygrał ją Rafał Trzaskowski, który uzyskał 6 147 797 głosów, co przełożyło się na 31,36 proc. poparcia. Drugie miejsce zajął Karol Nawrocki, zdobył 5 790 804 głosów (29,54 proc.). To ci kandydaci zmierzą się w drugiej turze.
Na trzecie miejsce na podium wskoczył Sławomir Mentzen, zdobył 2 902 448 głosów (14,81 proc.). Czwarty jest Grzegorz Braun, który uzyskał 1 242 917 głosów (6,34 proc.). Piąty Szymon Hołownia (978 901, 4,99 proc.) i szósty Adrian Zandberg (952 832, 4,86 proc.) zdobyli prawie po milion głosów. Siódma na mecie zameldowała się Magdalena Biejat, uzyskując 829 361 głosów (4,23 proc.). Ponad 1 proc. głosów uzyskał Krzysztof Stanowski i Joanna Senyszyn. Poniżej 1 proc. zdobyli – Marek Jakubiak, Artur Bartoszewicz, Maciej Maciak i Marek Woch.
Frekwencja w wyborach wyniosła 67,31 proc. To najwyższa frekwencja w pierwszej turze wyborów prezydenckich w historii III RP. Nieco wyższa frekwencja była tylko w drugiej turze wyborów prezydenckich w 1995 i 2020 roku, a także w wyborach parlamentarnych w 2023 r., kiedy padł rekord – 74,38 proc.
W porównaniu do wyborów parlamentarnych w 2023 r. Rafał Trzaskowski stracił prawie pół miliona głosów w porównaniu do wyniku Koalicji Obywatelskiej, a Karol Nawrocki zdobył o 1 850 tys. głosów mniej niż Prawo i Sprawiedliwość. Sławomir Mentzen zdobył o ponad 1 300 tys. głosów więcej niż Konfederacja, a dodatkowo ponad 1 200 tys. uzyskał Grzegorz Braun. Kandydaci lewej strony – Adrian Zandberg i Magdalena Biejat zdobyli w sumie 1 780 tys., głosów, właściwie wyrównując wynik Nowej Lewicy z jesieni 2023 (1 859 018). Szymon Hołownia uzyskał niecały milion głosów w porównaniu do ponad 3 mln, które w 2023 r. zdobyła Trzecia Droga.
Wciąż nie wiemy, kto zostanie prezydentem – i zarazem największym wygranym tych wyborów. Po pierwszej turze powody do zadowolenia ma niewątpliwie Sławomir Mentzen, który, choć nie dostał się do II tury, zanotował rekordowy wynik jako kandydat Konfederacji. Skąd wzięło się jego poparcie? Według sondażu exit poll firmy Ipsos Mentzen zdobył najwięcej głosów wśród najmłodszych wyborców i trzydziestolatków:
Mentzen wygrał także w grupie wyborców, którzy nie głosowali w 2023 r.:
Przypomnijmy, że Mentzen objechał najwięcej powiatów ze wszystkich kandydatów (340). W sumie kandydaci prawicy – Mentzen, Karol Nawrocki (256) i Grzegorz Braun (136) odwiedzili 732 powiaty. Kandydaci centrum i lewicy – Rafał Trzaskowski (134), Adrian Zandberg (96), Magdalena Biejat (71) i Szymon Hołownia (66) byli w sumie w 367 powiatach.
Najbardziej – w porównaniu do wyborów w 2023 r., ale także własnego wyniku w wyborach prezydenckich w 2020 r. stracił Szymon Hołownia. Co stało się z wyborcami Trzeciej Drogi?
Według sondażu exit poll Hołownia zebrał około ⅓ wyborców TD z 2023 r, którzy głosowali w wyborach prezydenckich. Ponad ⅓ tych wyborców zagłosowało na innych kandydatów centrum i lewicy (Trzaskowski, Zandberg, Biejat), a niecałe 20 proc. na kandydatów prawicy (Mentzen, Nawrocki, Braun). Z sondażu exit poll wynika, że nawet połowa wyborców Trzeciej Drogi z 2023 r. (maksymalnie 1,5 miliona wyborców) nie głosowała w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Decyzje wyborcze kobiet i mężczyzn najbardziej różnicuje poparcie dla Mentzena (dwa razy wyższe wśród mężczyzn). Poza tym kobiety częściej wybierały Trzaskowskiego niż Nawrockiego oraz Biejat i Zandberga częściej niż Hołownię i Brauna, ale różnice między tą czwórką kandydatów są bardzo niewielkie. Wśród mężczyzn było zupełnie odwrotnie.
Zaskakujące są wyniki dotyczące frekwencji. Dotychczas to raczej starsze roczniki chętniej chodziły na wybory. Wczoraj, wg. exit poll, najczęściej głosowali 50-latkowie. Drugie miejsce zajęli najmłodsi wyborcy. Najniższą frekwencję odnotowano wśród najstarszych wyborców. To właśnie z powodu niskiej mobilizacji tej grupy Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki uzyskali najsłabszy wynik dla duopolu PO-PiS od lat. W sumie zdobyli 61 proc. poparcia, dla porównania w 2020 r. Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski zdobyli w sumie 74 proc.