Jesteśmy za tym, żeby Polska, tak jak Unia Europejska, angażowała się w humanitarną pomoc ofiarom wojen, to jest aktywność, którą polski rząd wcześniej prowadził, (...) nie będziemy przyjmować nielegalnych migrantów. [...] Polska nie może być obiektem szyderstw, kpin i drwin, tak jak to było 9 marca i później, po głosowaniu 27 do 1 (nad wyborem Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej). Tylko podmiotowy polski głos, dobre, sensowne argumenty z polskiej strony będą powodować, że będziemy mieć wpływ na politykę europejską w tej kwestii (uchodźców). [...] Polityka dotycząca migrantów musi być aktywna z naszej strony, ale musi mieć absolutne przełożenie na politykę europejską.
Źródło: www.schetyna.pl