Pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji

13 i 14 listopada 2023 r. po raz pierwszy zebrał się Sejm X kadencji. 460 posłów i posłanek złożyło ślubowanie, Sejm wybrał wicemarszałków, prezydent Andrzej Duda wygłosił przemówienie, a premier Mateusz Morawiecki złożył dymisję rządu. Najważniejsze wydarzenia pierwszego posiedzenia na zdjęciach Piotra Wójcika.

fot. Piotr Wójcik

Marszałek senior Marek Sawicki trzykrotnie stuka laską marszałkowską, otwierając pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. 

Sawicki jest byłym ministrem rolnictwa, posłem Polskiego Stronnictwa Ludowego nieprzerwanie od 1993 r. i doktorem nauk rolniczych. Prowadzi gospodarstwo w miejscowości Sawice-Dwór. 

W swoim przemówieniu marszałek senior wzniósł się ponad podziały i polską politykę, zwracając również uwagę na problemy globalne: „Umacniając sojusze i wzmacniając potencjał obronny państwa, nie możemy też zapomnieć o znaczeniu daru chleba. Daru chleba, którego brak w wielu częściach świata aktywuje i podsyca konflikty oraz wywołuje kryzysy migracyjne. Dzisiejszą Europę niewątpliwie stać na więcej empatii, ukierunkowanej na rozdysponowanie nadwyżek żywności do braci w dalszych zakątkach świata, którzy jej potrzebują, stabilizując przy tym sytuację na lokalnych rynkach rolnych”.

fot. Piotr Wójcik

„Szanowni Państwo, [...] chciałbym powiedzieć, że będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich 8 lat. To było dobrych 8 lat dla Polski i dla Polaków” – oświadczył prezydent Andrzej Duda w orędziu do posłów podczas pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. W wyborach 15 października 2023 r. Polki i Polacy oddali 7 640 854 głosów na rządzące dotychczas Prawo i Sprawiedliwość oraz 11 599 090 głosów na trzy partie opozycyjne deklarujące współpracę i gotowość do zawiązania nowego rządu. Prezydent zapowiedział również, że „jeżeli uzna, że jakieś rozwiązanie budzi poważne wątpliwości merytoryczne lub prawne, to nie zawaha się skorzystać z prezydenckiego weta czy skierować ustawy do Trybunału Konstytucyjnego”. Zaznaczył przy tym, że jego weto nie zwalnia rządzących z realizacji złożonych obietnic wyborczych. 

fot. Piotr Wójcik

„Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”. Wypowiadając te słowa, 13 listopada 2023 roku 460 posłów i posłanek złożyło ślubowanie poselskie. W Sejmie X kadencji zasiada 194 posłów wybranych z list Prawa i Sprawiedliwości, 157 Koalicji Obywatelskiej, 65 Trzeciej Drogi, 26 Nowej Lewicy oraz 18 Konfederacji.

fot. Piotr Wójcik

„Dzisiaj w Unii Europejskiej wiele krajów, wielu przywódców mówi w sposób absolutnie otwarty: zlikwidować państwa narodowe. Oni się z tym nie kryją. [...] Szanowni państwo, my nie tylko szanujemy naszą niepodległość, suwerenność. Biało-Czerwona i możliwość stanowienia o sobie – nic o nas bez nas – są fundamentem naszej polityki” – oświadczył premier Mateusz Morawiecki (PiS), chcąc przekonać wysoką izbę do poparcia polityki jego rządu. W 460-osobowym parlamencie Prawo i Sprawiedliwość ma 194 posłów, a koalicja partii demokratycznych – 248. Mimo tego, prezydent zapowiedział powierzenie misji utworzenia rządu reprezentującemu mniejszość Morawieckiemu. 

fot. Piotr Wójcik

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości słuchają wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego.

fot. Piotr Wójcik

265 do 193 – takim stosunkiem głosów Szymon Hołownia (Polska 2050 – Trzecia Droga) został wybrany marszałkiem Sejmu X kadencji. Na zdjęciu Hołownia po raz pierwszy obejmuje prowadzenie obrad izby. Miejsca ustępuje mu marszałek senior, Marek Sawicki (PSL – Trzecia Droga).

fot. Piotr Wójcik

„Demokracja, demokracja!” – tak posłowie nowej większości parlamentarnej zareagowali po pierwszym głosowaniu w Sejmie X kadencji, a więc wyborze marszałka izby. Na zdjęciu narada liderów ugrupowań (Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga, Lewica), których głosami to Szymon Hołownia (Polska 2050) został wybrany na drugi najważniejszy urząd w państwie.

fot. Piotr Wójcik

Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej i premier w latach 2007-2014, powrócił po 9 latach na miejsce w sali plenarnej Sejmu. Ugrupowania posiadające większość głosów w Sejmie zapowiadają, że to on będzie kierował nowym rządem.

fot. Piotr Wójcik

W wyborach do Sejmu 15 października 2023 Prawo i Sprawiedliwość zdobyło najwięcej mandatów, jednak nie kontroluje obrad izby. Na zdjęciu w pierwszym rzędzie siedzą odrzucona przez Sejm kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na marszałka i wicemarszałka, Elżbieta Witek, ustępujący premier Mateusz Morawiecki, wiceprzewodnicząca klubu PiS Barbara Bartuś oraz w drugim: ministrowie Krzysztof Tchórzewski (b. minister energii), Antoni Macierewicz (b. minister obrony narodowej), Mariusz Kamiński (minister spraw wewnętrznych i administracji) oraz Łukasz Schreiber (sekretarz Rady Ministrów).

14.11.2023

Zobacz najnowsze

fot. Piotr Wójcik

Drugiego dnia pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji odbyła się debata i głosowanie nad wyborem posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa. „Niech Pan nie będzie taki pewny siebie, czas biegnie szybko” – mówił do Borysa Budki (KO), minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro (PiS). W ten sposób odniósł się do zgłoszonego przez przedmówcę zamiaru usunięcia z KRS nadmiarowych przedstawicieli, mianowanych w zeszłej kadencji przez PiS. Z sali odpowiedziały mu okrzyki posłów nowej sejmowej większości, m.in.: „Konstytucja!”, „Pistolet masz?”, czy „Będziesz siedział!”.

fot. Piotr Wójcik

„Liczę na was! Mam nadzieję, że nie okażecie się takimi fujarami jak za czasów Trybunału Stanu” – krzyczał Zbigniew Ziobro (PiS) do posłów opozycji. Odnosił się do okrzyków posłów, którzy wieszczyli mu pobyt w więzieniu oraz do sytuacji, gdy w 2015 r. w Sejmie nie znalazła się większość konieczna do postawienia go przed Trybunałem Stanu.

fot. Piotr Wójcik

„Panie Marszałku, teraz ja mówię, takie są standardy w izbie demokratycznej” – zwrócił się do Szymona Hołowni na początku swojej wypowiedzi Przemysław Czarnek (PiS), minister edukacji. Na mównicę wszedł poza kolejnością zgłoszonych mówców. Skorzystał z przywileju regulaminu Sejmu, który pozwala wszystkim członkom Rady Ministrów zabierać głos w trakcie debaty w dowolnym momencie.

fot. Piotr Wójcik

„Puknij się w głowę!” – krzyknął do Mirosława Suchonia (Polska 2050 – Trzecia Droga), poseł Tadeusz Woźniak (PiS), po tym jak Suchoń oskarżył klub PiS o brak szacunku w czasie debaty.

fot. Piotr Wójcik

Od góry: Marcin Kierwiński, Donald Tusk i Borys Budka (KO) słuchają wystąpień w sprawie wyboru czterech posłów-członków Krajowej Rady Sądownictwa. Posłowie i posłanki wybrali Kamilę Gasiuk-Pihowicz (KO), Tomasza Zimocha (PL2050 – TD), Annę Marię Żukowską (Lewica) i Roberta Kropiwnickiego (KO).

fot. Piotr Wójcik

„Chcecie z nami dzisiaj dyskutować, to dyskutujcie, ale w powadze, w rozsądku. I pamiętajcie: 4 lata siedzicie w opozycji i tak będziemy was traktowali, jak wy nas traktowaliście. Dzięki”. Takim zobowiązaniem wobec posłów i posłanek klubu PiS Krzysztof Gawkowski (Lewica) zakończył swoją wypowiedź w dyskusji nad wyborem posłów-członków KRS. Wystąpieniu przysłuchują się: Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oraz pracownicy Sekretariatu Posiedzeń Sejmu i Ośrodka Informatyki.

fot. Piotr Wójcik

„Państwo już od wczoraj jak Hunowie wjechaliście do tej Izby, zawłaszczacie wszystko, palicie, niszczycie. I skończycie jak Hunowie, panie przewodniczący” – krzyczał w stronę nowej większości sejmowej Michał Wójcik – były wiceminister sprawiedliwości.

fot. Piotr Wójcik

„Chciałbym, żeby Polki i Polacy, którzy śledzą obrady Sejmu, wiedzieli, że dzisiaj na tej sali, w mojej ocenie [...], przekroczone zostały standardy demokratycznej debaty”. Tymi słowami nowy marszałek sejmu Szymon Hołownia zakończył drugi dzień pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. Samo posiedzenie odroczył do 21 listopada.

fot. Piotr Wójcik

Po 8 latach pełnej kontroli nad korytarzami sejmowymi Jarosław Kaczyński (PiS) będzie musiał zmierzyć się z nowymi realiami. Szczególnie, że marszałek Szymon Hołownia zapowiedział otwarcie dla mediów niedostępnych dotychczas przestrzeni. Prezesa PiS czeka zatem konfrontacja z licznymi pytaniami dziennikarzy, których od 2015 r. skrzętnie unikał.