Kto będzie reprezentował Polskę w Brukseli? Podsumowanie wyborów do Parlamentu Europejskiego

W 27 krajach członkowskich Unii Europejskiej wyborcy zdecydowali, kto będzie ich reprezentował w Parlamencie Europejskim. Kogo wybraliśmy w Polsce? Zapraszamy na podsumowanie wyników do PE.

Wyniki wyborów – podział mandatów

Najlepszy wynik w wyborach, które odbyły się 9 czerwca 2024 r., uzyskała Koalicja Obywatelska (37,06 proc.), zdobywając 21 mandatów. To pierwszy raz od 10 lat, gdy to ta formacja przyciągnęła najwięcej wyborców. Drugi wynik osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość (36,16 proc. – 20 mandatów). Trzecie miejsce na podium zajęła Konfederacja (12,08 proc. – 6 mandatów). Podobnie ukształtowało się poparcie dla Trzeciej Drogi (6,91 proc. – 3 mandaty) i Lewicy (6,30 proc. – 3 mandaty). 5-procentowego progu wyborczego nie przekroczyły dwa komitety ogólnopolskie: Bezpartyjni Samorządowcy (0,93 proc.) i Polexit (0,25 proc.). 

W nowej kadencji Parlamentu Europejskiego Polska wprowadzi do tego ciała 53 deputowanych, a mandaty rozłożyły się w 13 okręgach wyborczych na terenie całego kraju. Najwięcej przedstawicieli do PE wybrali mieszkańcy okręgu obejmującego Warszawę i okoliczne powiaty – 8. Najmniej obywatele z okręgów utworzonych w województwach: zachodniopomorskim i lubuskim, lubelskim, kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim i podlaskim oraz łódzkim – po 2.

Średnia frekwencja w kraju wyniosła 40,65 proc. To drugi w historii najlepszy wynik w wyborach do PE. Tylko 5 lat temu frekwencja w tych wyborach była wyższa – o ponad 5 punktów procentowych (45,68 proc.). Więcej wyborców niż 9 czerwca poszło do urn w październiku 2023 r. i kwietniu 2024 r., kolejno w wyborach parlamentarnych i samorządowych.

Ponad 71 proc. osób, które uzyskały mandaty, to mężczyźni (38). Do Brukseli pojedzie też 15 europosłanek. Głównie z KO (7) i PiS (5). Dwie kobiety do PE wprowadziła Konfederacja, jedną Lewica. Żadnej kobiety nie ma wśród reprezentantów Trzeciej Drogi. 

Uśredniony wiek przedstawicieli Polski w Parlamencie Europejskim następnej kadencji wynosi ponad 51 lat. Najmłodszą reprezentację do PE wyśle Konfederacją, a najstarszą Koalicja Obywatelska.

Ponad 62 proc. osób, które uzyskały mandat, startowało z pierwszych miejsc na listach poszczególnych komitetów, jednak do PE dostali się też kandydaci startujących z dalszych pozycji, m.in. trzy „piątki”: Michał Szczerba (KO), Waldemar Buda (PiS) i Jacek Ozdoba (PiS). Na wyróżnienie zasługuje szczególnie wyniki Waldemara Budy, który z miejsca w połowie listy uzyskał jedyny mandat dla PiS w województwie łódzkim.

Z rządu do Brukseli

Do Brukseli przeniosą się m.in. politycy, którzy dopiero niedawno zwolnili ministerialne teki. To Bartłomiej Sienkiewicz – b. minister kultury i dziedzictwa narodowego (KO), Marcin Kierwiński – b. minister spraw wewnętrznych i administracji (KO), Krzysztof Hetman – b. minister rozwoju i technologii i  Borys Budka – b. minister aktywów państwowych (KO). Ten ostatni zdobył 334 842 głosów – najwięcej ze wszystkich kandydatów w skali kraju. Lewica do Brukseli i Strasburga wysyła byłych wiceministrów: Joannę Scheuring-Wielgus – b. wiceministrę kultury i dziedzictwa narodowego (Lewica) i Krzysztofa Śmiszka – b. wiceministra sprawiedliwości. 

Zobacz najnowsze

Zmiana warty, czyli Zając i spółka do PE

W ubiegłej kadencji polska delegacja do europarlamentu liczyła 52 parlamentarzystów. 21 z nich wróci Brukseli w towarzystwie 32 debiutantów. Szóstka z nich należy do Konfederacji – ugrupowania, które w tej formule politycznej jeszcze nigdy nie wprowadziło do PE swoich przedstawicieli. „Zając do PE! ;)” – chwilę po ogłoszeniu wyników sondaży exit poll napisała w portalu X Ewa Zajączkowska-Hernik, która z sukcesem startowała z drugiej pozycji na warszawskiej liście Konfederacji. Parlament Europejski opuszcza natomiast Ryszard Czarnecki (PiS), który mandat europosła wykonywał już od 20 lat. „Jestem dumny, że mogłem przez wiele lat reprezentować Najjaśniejszą Rzeczpospolita na arenie międzynarodowej. Dziękuję tym wszystkim, z którymi miałem przyjemność współpracować przez ostatnie dwie dekady. Dziękuję rodakom za wielokrotnie okazane zaufanie” – napisał Czarnecki po ogłoszeniu wyników wyborów. Jego miejsce w Brukseli zajmie Marlena Maląg (PiS), była ministra rodziny i polityki społecznej, obecna posłanka. Także ona będzie w PE debiutantką. Tegoroczne wybory do PE zakończyły „erę premierów” w polskiej delegacji do PE. Spośród 6 premierów, którzy byli europosłami w poprzedniej kadencji, do Brukseli powrócą tylko premierki – Beata Szydło (PiS) i Ewa Kopacz (PO). Jerzy Buzek i Leszek Miller nie kandydowali w wyborach, a Włodzimierz Cimoszewicz i Marek Belka nie uzyskali mandatu. 

Pełna lista deputowanych do Parlamentu Europejskiego wg komitetów i kolejności alfabetycznej:

Koalicja Obywatelska:

  1. Magdalena Adamowicz
  2. Bartosza Arłukowicz
  3. Krzysztof Brejza
  4. Borys Budka
  5. Andrzej Buła
  6. Kamila Gasiuk-Pihowicz
  7. Andrzej Halicki
  8. Dariusz Joński
  9. Marcin  Kierwiński
  10. Łukasz Kohut
  11. Ewa Kopacz
  12. Janusz  Lewandowski
  13. Elżbieta Łukacijewska
  14. Jagna Marczułajtis-Walczak
  15. Mirosława Nykiel
  16. Jacek Protas
  17. Bartłomiej Sienkiewicz
  18. Michał Szczerba
  19. Michał Wawrykiewicz
  20. Marta Wcisło
  21. Bogdan Zdrojewski

Prawo i Sprawiedliwość:

  1. Adam Bielan
  2. Tobiasz Bocheński
  3. Joachim Brudziński 
  4. Waldemar Buda
  5. Michał Dworczyk
  6. Małgorzata Gosiewska
  7. Patryk Jaki
  8. Mariusz Kamiński
  9. Marlena Maląg
  10. Arkadiusz Mularczyk
  11. Piotr Müller 
  12. Daniel Obajtek
  13. Jacek Ozdoba
  14. Bogdan Rzońca
  15. Beata Szydło
  16. Dominik Tarczyński
  17. Maciej Wąsik
  18. Jadwiga Wiśniewska
  19. Anna Zalewska
  20. Kosma Złotowski

Konfederacja:

  1. Grzegorz Braun
  2. Anna Bryłka
  3. Tomasz Buczek
  4. Marcin Sypniewski
  5. Stanisław Tyszka
  6. Ewa Zajączkowska‑Hernik

Trzecia Droga:

  1. Krzysztof Hetman
  2. Adam Jarubas
  3. Michał Kobosko

Lewica:

  1. Robert Biedroń
  2. Joanna Scheuring-Wielgus
  3. Krzysztof Śmiszek