Kto pełni obecnie funkcję prokuratora krajowego? Czy prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar mógł odwołać z tej funkcji Dariusza Barskiego bez zgody prezydenta? Dlaczego funkcja prokuratora krajowego jest tak istotna i czy zawsze tak było? Szukamy odpowiedzi na te pytania.
W styczniu 2016 r. PiS uchwalił ustawę Prawo o prokuraturze. Zgodnie z jej zapisami doszło do ponownego połączenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Urzędy te były rozdzielone w latach 2010-2016, prokurator generalny był wtedy powoływany przez prezydenta, a prokuratura była niezależna od rządu. Jednocześnie na bazie ustawy ponownie utworzono Prokuraturę Krajową – jako naczelną jednostkę prokuratury w Polsce (w latach 2010-2016 była to Prokuratura Generalna). Na czele Prokuratury Krajowej stoi prokurator krajowy, który jest pierwszym zastępcą prokuratora generalnego.
W marcu 2022 r. na funkcję prokuratora krajowego powołany został Dariusz Barski, znajdujący się wcześniej przez lata w stanie spoczynku (prokuratorska emerytura). Prywatnie Barski jest ojcem chrzestnym dziecka Zbigniewa Ziobry – ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, był też świadkiem na jego ślubie.
W lipcu 2023 r. PiS uchwalił Ustawę o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, w której olbrzymia część kompetencji prokuratora generalnego została przekazana prokuratorowi krajowemu. Jednocześnie, zgodnie z art. 21 tej ustawy, od tej pory odwołanie prokuratora krajowego mogło odbyć się wyłącznie za pisemną zgodą prezydenta.
Podsumowując, na początku swoich rządów PiS przejął całkowitą władzę nad prokuraturą, przekazując ją w ręce członka rządu – ministra sprawiedliwości (i prokuratora generalnego zarazem), by pod ich koniec, być może obawiając się utraty większości, przekazał te kompetencje mianowanemu przez siebie prokuratorowi krajowemu, którego nie da się odwołać bez zgody prezydenta.
W piątek 12 stycznia minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar poinformował, że poprzedni minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołał Dariusza Barskiego na stanowisko prokuratora krajowego niezgodnie z przepisami. Minister Bodnar argumentuje, że Dariusz Barski nie mógł skutecznie objąć funkcji prokuratora krajowego, ponieważ pozostawał w stanie spoczynku, a próba przywrócenia go do czynnej służby odbyła się na podstawie niewłaściwych przepisów. Zdaniem Bodnara przepis umożliwiający powrót do czynnej służby ze stanu spoczynku był przepisem epizodycznym (obowiązywał tylko przez określony czas), a Barski został przywrócony do służby po tym okresie. Minister sprawiedliwości uznaje więc, że Barski pozostaje w stanie spoczynku, a więc nie mógł i nie może pełnić funkcji prokuratura krajowego. Zdaniem Bodnara nie doszło do odwołania Barskiego, ale do stwierdzenia nieskuteczności jego wyboru, a więc nie dochodzi do odwołania – do czego potrzebna jest zgoda prezydenta. Do czasu powołania nowego prokuratora krajowego jego obowiązki sprawować będzie Jacek Bilewicz.
Barski, a także inni zastępcy prokuratora generalnego, zdecydował się nie uznawać decyzji ministra Bodnara. Prezydent Andrzej Duda i politycy PiS również wyrazili swój sprzeciw i uznali, że Barski został pozbawiony stanowiska niezgodnie z prawem. Mamy więc obecnie w Polsce dwie osoby, które uznawane są za urzędującego prokuratora krajowego przez jedną ze stron politycznego sporu.