Nowelizacje ustaw dotyczących związków sportowych, funduszu alimentacyjnego i czystego transportu, a także głosowanie nad wotum nieufności wobec ministry Leszczyny i uczczenie rządu Ignacego Daszyńskiego. Między innymi tym zajmowali się posłowie na 22. posiedzeniu Sejmu. To jednak nie koniec, bo posiedzenie zakończy się dopiero w środę w przyszłym tygodniu, wtedy przygotujemy też dalszą część podsumowania.
Trwa 22. posiedzenie Sejmu X kadencji. Za posłami pracowite 4 dni, a posiedzenie zakończy się ostatecznie w środę w przyszłym tygodniu. Jednak już czwartek posłowie przyjęli kilkanaście ustaw, omawiamy najważniejsze z nich.
Sejm przyjął przyjął zmiany w ustawie o sporcie, wprowadzające przepisy przeciwdziałające dyskryminacji i przemocy. Zmiany dotyczą w szczególności związków sportowych poszczególnych dyscyplin. Zgodnie z nową ustawą w zarządzie związku sportowego liczącego od dwóch do pięciu członków musi się znaleźć co najmniej 1 mężczyzna i 1 kobieta. Jeśli zarząd liczy więcej niż 6 członków, zarówno kobiety i mężczyźni muszą stanowić co najmniej 30 proc. jego składu. Minimalny próg 30-procentowego udziału każdej płci został również ustalony dla organów kontroli wewnętrznej związków.
Do ustawy wpisano również obowiązek zasiadania w zarządach przedstawiciela zawodników kadry narodowej. Na każdych siedmiu członków zarządu związku co najmniej jeden ma być przedstawicielem aktywnych sportowców. Przedstawiciela będą wybierać zawodnicy kadry narodowej w głosowaniu korespondencyjnym lub za pomocą komunikacji elektronicznej.
Nowelizacja zmienia zasady wypłacania ministerialnego stypendium sportowego dla zawodniczek, które w trakcie jego otrzymywania utraciły możliwość uprawiania sportu z powodu zajścia w ciążę. Dotychczas otrzymywały one pełny wymiar stypendium przez okres trwania ciąży i połowę stawki przez 6 miesięcy od urodzenia dziecka. Według przyjętego przez Sejm projektu przez rok po porodzie stypendystki będą otrzymywały 81,5 proc. pierwotnej kwoty.
Ustawa przewiduje także powołanie przez poszczególne związki sportowe pełnomocników, którzy mają obowiązek monitorować akty przemocy i dyskryminacji w danej dyscyplinie sportu. Przy Ministerstwie Sportu powstanie stanowisko rzecznika ochrony praw zawodników, któremu poszczególne związki raz w roku mają obowiązek przedstawić raport dotyczący występowania czynów związanych z przemocą i dyskryminacją w danej dyscyplinie.
Projekt poparło 247 posłów i posłanek z KO, Polski 2050-TD, PSL-TD, Lewicy, koła Razem, PiS, koła Republikanów. Przeciw głosowało zaledwie 22 posłów (w tym 17 z Konfederacji). Większość członków klubu PiS wstrzymała się od głosu.
Sejm przyjął również przygotowaną przez rząd nowelizację ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, która ma na celu rozwiązanie problemu zanieczyszczenia powietrza, a w szczególności walkę z zanieczyszczeniami powodowanymi przez środki transportu.
Nowe prawo nakłada na miasta powyżej 100 000 mieszkańców obowiązek zakupu wyłącznie autobusów zeroemisyjnych od 1 stycznia 2026 r. Obowiązek dotyczy nowej floty transportowej i ma objąć 37 największych polskich miast. Zmiana w miastach powyżej 100 000 mieszkańców jest kluczowa dla wypełniania przez Polskę zobowiązań klimatycznych, ponieważ, jak piszą w uzasadnieniu wnioskodawcy projektu, to na ich terenie działa 80 proc. floty autobusowej w całym kraju. Od tej zasady jest jednak jeden wyjątek, obowiązek ten nie będzie musiał być spełniony, jeżeli gmina będzie kupować autobusy służące do zapewnienia transportu poza swoimi granicami administracyjnymi.
Dodatkowo ustawa wprowadza obowiązek tworzenia stref czystego transportu w miastach powyżej 100 000 mieszkańców, jeżeli na ich terenie występuje przekroczenie dopuszczalnego poziomu dwutlenku azotu.
Jeśli dojdzie do przekroczenia, to miasto będzie musiało ustanowić na swoim terenie strefę czystego transportu od 1 stycznia następnego roku. Strefa czystego transportu będzie mogła zostać zniesiona, jeżeli poziom dwutlenku azotu w kolejnych trzech latach nie wykaże przekroczenia średniorocznego dopuszczalnego poziomu.
Sejm uchwalił także zmianę ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, podnosząc maksymalną kwotę świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 zł. Dotychczasowa maksymalna wysokość świadczenia (500 zł) nie była zmieniana od początku obowiązywania ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, czyli od 2008 r.
Świadczenie z funduszu alimentacyjnego przysługuje osobom, które są uprawnione do alimentów, ale ich nie otrzymują ze względu na bezskuteczność egzekucji. Dziecku uprawnionemu do alimentów od rodzica, świadczenie to przysługuje do ukończenia 18. roku życia albo w przypadku gdy uczy się w szkole lub szkole wyższej do ukończenia 25. roku życia, a w przypadku posiadania orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności – bezterminowo.
Warunkiem przyznania świadczenia z funduszu alimentacyjnego jest spełnienie kryterium dochodowego, które obecnie wynosi 1209 zł netto na osobę w rodzinie. Przed głosowaniem nad całością ustawy Sejm odrzucił poprawkę PiS, która miała wprowadzić wymóg corocznej waloryzacji dochodu uprawniającego do świadczenia (obecnie kwota ta podlega waloryzacji co trzy lata).
Nowe przepisy mają mieć zastosowanie przy ustalaniu prawa do świadczeń na okres przypadający po dniu 30 września 2024 r. Ponieważ nowy okres świadczeniowy już się rozpoczął, to w przepisach przewidziano mechanizm zmiany wydanych decyzji, a osobom uprawnionym świadczenie zostanie wypłacone z wyrównaniem.
Za nowelizacją ustawy głosowało 433 posłów, przeciw zagłosowali: Konrad Berkowicz, Bronisław Foltyn, Grzegorz Płaczek i Michał Połuboczek z Konfederacji oraz Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Roman Fritz i Włodzimierz Skalik (Konfederacja) wstrzymali się od głosu.
Przegłosowane przez Sejm ustawy trafią teraz do Senatu.
Również w czwartek, 21 listopada, Sejm dyskutował nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministry zdrowia Izabeli Leszczyny, zgłoszonym przez klub PiS. Opozycja oskarżała ministrę o zapaść w ochronie zdrowia, przede wszystkim o brak środków w systemie i związane z tym ograniczanie przyjęć pacjentów. Ministra Leszczyna odpierała zarzuty, zauważając, że budżet Narodowego Funduszu Zdrowia na ten rok został tak naprawdę przygotowany jeszcze przez rząd PiS.
Koalicja obroniła ministrę, za odrzuceniem wniosku głosowało 238 posłów (kluby KO, Polski 2050-TD, PSL-TD i Lewicy), a za wyrażeniem wotum nieufności 208 (kluby PiS i Konfederacji, a także koła poselskie – Razem i Republikanów).
Niedługo później Sejm przyjął uchwałę upamiętniającą 106. rocznicę powstania rządu Ignacego Daszyńskiego. Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej powstał w Lublinie, 7 listopada 1918 r. i był pierwszym niezależnym, ogólnopolskim ośrodkiem władzy odradzającego się po zaborach państwa polskiego. Rząd tworzyli działacze socjalistyczni i ludowi. W celu poszukiwania szerszego poparcia politycznego dla rządu kilka dni później Ignacy Daszyński ustąpił ze stanowiska, a kolejnym premierem, powołanym już przez naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego, został Jędrzej Moraczewski. Jednak, jak czytamy w uchwale: „Propozycje programowe rządu Ignacego Daszyńskiego, kontynuowane przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego, zostały wcielone w życie mocą dekretów Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, który w latach 1918 i 1919 wprowadził w Polsce 8-godzinny dzień pracy, przyznał kobietom prawa wyborcze oraz stworzył system ubezpieczeń społecznych, kładąc fundament pod obowiązujący do dziś demokratyczny system polityczny, społeczny i gospodarczy”.
Za przyjęciem uchwały głosowali posłowie ze wszystkich ugrupowań parlamentarnych poza Konfederacją.
Obrady będą kontynuowane w środę, 27 listopada.