Parlament Europejski zaniepokojony wyborami w Polsce

Parlament Europejski przyjął rezolucję, w które uznał, że zmiany w prawie wprowadzone przez rząd Zjednoczonej Prawicy mogą zagrażać wolności i uczciwości najbliższych wyborów parlamentarnych.

We wtorek 11 lipca Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie nadchodzących wyborów parlamentarnych w Polsce. Rezolucja została zgłoszona przez pięć frakcji PE – Europejską Partię Ludową (EPP), Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D), Renew Europe Group (RE), Grupę Zielonych/Wolne Przymierze Europejskie (Zieloni/WSE) i Grupę Lewicy (GUE/NGL). Przegłosowano ją większością 472 głosów za do 136 głosów przeciw. 16 europosłów wstrzymało się od głosu.

Art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej 

Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn.

W rezolucji PE potępia działania polskiego rządu, które jego zdaniem podważają podstawowe wartości Unii zawarte w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej. Zaznaczono, że w szczególności chodzi tutaj o praworządność. Dodatkowo PE ponownie wyraził ubolewanie w związku z nieskutecznością trwającej względem Polski procedury art. 7 ust.1 Traktatu o Unii Europejskiej.

Art. 7 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej

Na uzasadniony wniosek jednej trzeciej Państw Członkowskich, Parlamentu Europejskiego lub Komisji Europejskiej, Rada, stanowiąc większością czterech piątych swych członków po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego, może stwierdzić istnienie wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez Państwo Członkowskie wartości, o których mowa w artykule 2. Przed dokonaniem takiego stwierdzenia Rada wysłuchuje dane Państwo Członkowskie i, stanowiąc zgodnie z tą samą procedurą, może skierować do niego zalecenia.

W rezolucji PE zaznacza, że zmiany, jakie zaszły w polskim systemie politycznym przez ostatnie lata, mogą stanowić poważne zagrożenie dla przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów. PE wyraził poważne zaniepokojenie związane z wprowadzonymi w marcu zmianami w polskim Kodeksie wyborczym oraz tym, że to Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, która narusza standardy niezależnego sądownictwa zawarte w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, będzie oceniać ważność wyborów. Zdaniem PE konieczne jest, aby Komisja Europejska jak najszybciej sprawdziła, czy marcowe zmiany w prawie wyborczym są zgodne z prawem Unii Europejskiej. 

Zobacz najnowsze

PE nawołuje także, aby polscy parlamentarzyści wycofali się z tzw. ustawy „Lex Tusk” oraz przypomina o swojej krytycznej ocenie działania obecnego Trybunału Konstytucyjnego pod kątem praworządności.

PE nawołuje także, aby Polska powróciła do demokratycznych standardów, którymi związali się wszyscy członkowie Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Autorzy rezolucji podkreślają konieczność zorganizowana w Polsce pełnej misji obserwowania rzetelności wyborów Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE, która podczas wyborów w 2019 roku została w znaczący sposób ograniczona.

OBWE jest organizacją regionalną, do której należy 57 państw (w tym Polska). Jej celem jest zapobieganie powstawaniu konfliktów w Europie, a jedną z jej najważniejszych form działalności jest prowadzenie niezależnych misji obserwowania wyborów. Misje te mają zapewniać rzetelność i uczciwość demokratycznych wyborów w państwach członkowskich OBWE.

Daniel Freund, z grupy Zielonych w PE skomentował rezolucje:

Na parę miesięcy przed wyborami w Polsce ataki rządu PiS na demokracje stały się coraz mocniejsze. Komisja Europejska robi zbyt mało, aby zapobiec tym atakom. Istnieją poważne obawy, że nadchodzące wybory nie będą wolne i sprawiedliwe. To, że musimy obawiać się o stan demokracji w jednym z największych krajów UE, jest szokujące. Nie możemy obejść się bez obserwatorów wyborczych.

Natomiast europoseł PiS, Jacek Saryusz-Wolski, nazwał rezolucję „atakiem na Polskę”.