- Czy Via Carpathia to jest projekt już definitywnie pogrzebany, czy też jest przed nią jeszcze jakaś nadzieja? - Myślę, że istnieje państwowa potrzeba odnowienia tego tematu w działaniach rządu. Ale przecież widać to, że tak się nie stanie pod ta władzą. Żeby odnowić ten temat na forum międzynarodowym, potrzeba nowego rządu, który jestem przekonany, powstanie z Prawem i Sprawiedliwością po wyborach w 2015 r. Jako osoba, która inicjowała ten projekt, mówię to z pełnym przekonaniem, że obok tak ważnych inwestycji transportowych jak A1, jak S-3, która była przecież projektowana od Szczecina do granicy z Czechami i innymi projektami drogowymi, także Via Carpathia wpisuje się w dobrze rozumianą politykę spójnościową, na którą instytucje europejskie dają na to środki, dlatego, że to wyrównuje poziom i konkurencyjność historycznie biedniejszych regionów, zarówno w Polsce, jak i też na Słowacji, czy na Węgrzech.
Źródło: wpolityce.pl