14. posiedzenie Sejmu – relacja z pierwszego czytania projektu ustawy zwiększającej uprawnienia służb mundurowych

„Operacja wojskowa” i prawo do użycia broni na granicy – o przyjęciu tych rozwiązań debatował Sejm w trakcie pierwszego dnia 14. posiedzenia izby. Relację fotograficzną z tego wydarzenia przygotował Piotr Wójcik/Picture Doc.

fot. Piotr Wójcik

26 czerwca 2024 r. w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu wprowadzającego pojęcie „operacji wojskowej”, czyli możliwości działania sił zbrojnych RP w trakcie pokoju, jeśli zagrożone byłoby zewnętrzne bezpieczeństwo państwa, oraz mającego zwiększyć efektywność działania służb mundurowych na granicy państwowej. Podobnie jak w przypadku prezydenckiego projektu ustawy dotyczącej kierowania systemem obrony kraju, podczas debaty na sali obecnych było stosunkowo niewielu posłów i posłanek.

fot. Piotr Wójcik

„Dzisiaj sytuacja na granicy to nie jest próba przekroczenia granicy przez migranta w celu uzyskania azylu. Dzisiaj mamy do czynienia z hordami bandytów, którzy atakują polską granicę i próbują zaatakować lub atakują polskich żołnierzy i funkcjonariuszy” – ocenił sytuację na granicy Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej (PSL-TD).

„(...) żyjemy w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Polska jest bezpieczna (...) z uwagi na współdziałanie służb, na przygotowanie naszych żołnierzy i funkcjonariuszy, na koordynację tych działań. Ale mamy lukę prawną. Konstytucja [...], która była projektowana w latach 90., nie przewidywała czegoś takiego jak wojna hybrydowa, bo nie były w ówczesnej sytuacji, w historii opisywane działania o takim charakterze dywersyjnym” – tak uzasadniał potrzebę wprowadzenia zmian w prawie wicepremier z PSL.

Projekt ustawy reguluje uprawnienia funkcjonariuszy służb na granicy oraz wprowadza tzw. instytucję „operacji wojskowej”. O szczegółach ustawy możecie przeczytać w artykule Michała Piedziuka na MamPrawoWiedziec.pl. 

fot. Piotr Wójcik

Poparcie projektu przez klub PiS, mimo kilku zastrzeżeń, zapowiedział jego przedstawiciel – Zbigniew Hoffman. „(...) Prawo i Sprawiedliwość popiera wszelkie inicjatywy i wszelkie wysiłki, które wzmacniają system bezpieczeństwa narodowego i oczywiście wspierają żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy policji i Straży Granicznej. To jest dla nas rzecz całkowicie oczywista”.

fot. Piotr Wójcik

Od zarzutów względem poprzedników swoją wypowiedź zaczął Paweł Suski (KO). „Wysoka Izbo, co nas przywiodło dzisiaj do tego projektu? Na pewno sytuacja na wschodniej granicy, która się zaostrzyła diametralnie, natomiast również niestety 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości, wasza nieudolność, bałagan, marnotrawienie pieniędzy publicznych, kompletny chaos i bezgraniczne zadłużanie państwa polskiego”. Także on poparł przyjęcie projektu.

Zobacz najnowsze

fot. Piotr Wójcik

„Dla Lewicy jak dla wszystkich na tej sali bardzo istotne jest bezpieczeństwo. Ale bezpieczeństwo granicy jest wtedy, kiedy na niej nikt nie ginie, nie tylko strażnik graniczny, nie tylko żołnierz, ale i wszystkie osoby, które mogą się na niej znaleźć” – rozpoczęła wypowiedź Anna Maria Żukowska.

Zasugerowała też, że w realiach, które opisywał wcześniej szef MON, Konstytucja daje rządzącym konkretne narzędzia: „(…) kiedy mamy zagrożenie zewnętrzne, powinniśmy zgodnie z konstytucją wprowadzić po prostu stan wojenny. Bo to nie jest tylko na wypadek agresji, ale jest też to sformułowanie «zewnętrznego zagrożenia państwa»” – stwierdziła Żukowska. Zgłosiła też zastrzeżenia do zawartego w ustawie kontratypu (wyłączenia od odpowiedzialności karnej pomimo łamania procedur przez służby mundurowe) de facto pozwalającego łamać prawo żołnierzom w niektórych sytuacjach. „Widzimy słuszność tej ustawy, ale widzimy też jej pewne braki i niedostatki od strony prawnej” – zakończyła.

Projekt ustawy został skierowany do dalszych prac w Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

fot. Piotr Wójcik

Szymon Hołownia, Marszałek Sejmu (Polska2050-TD) przysłuchiwał się debacie z miejsca przewidzianego dla większości posłów (na zdjęciu pierwszy z lewej). Obrady w tym czasie prowadziła wicemarszałkini Monika Wielichowska (KO).  

fot. Piotr Wójcik

W specyficzny sposób w debacie na sali uczestniczyła Anna Krupka (PiS) – selfie z Łukaszem Schreiberem (PiS) trafiło na profil posłanki w portalu X z podpisem: „Zmieniłam miejsce w #Sejm, ale to nie zmienia mojego zaangażowania i determinacji do działania dla Polski. Witam nowego sąsiada”. Przesiadka posłanki Krupki to efekt wyborów do europarlamentu – posłowie PiS z przednich ław wybrani do PE zwolnili miejsca swoim partyjnym koleżankom i kolegom.