W piątek 14 czerwca zakończyło się 13. posiedzenie Sejmu. Parlamentarzyści obradowali w niepełnym składzie, bowiem 24 dotychczasowych posłów uzyskało mandaty europejskie w minionych wyborach do Parlamentu Europejskiego, a ich miejsca nie zostały jeszcze obsadzone. W kuluarach słychać więc było głównie gratulacje dla nowych europosłów, którzy na pierwsze posiedzenie PE udadzą się 16 lipca.
W bloku głosowań Sejm uchwalił rządową ustawę dotyczącą szczególnych rozwiązań w kwestiach bezpieczeństwa związanych z nadchodzącą prezydencją Polski w Radzie Europejskiej. Prace zakończono także nad ustawą o zmianie Kodeksu wyborczego, która również zyskała uznanie większości posłów. O tej pierwszej pisaliśmy w zapowiedzi ostatniego posiedzenia, a o drugiej przed 11. posiedzeniem Sejmu. Obydwa projekty trafią teraz do Senatu, a później będą czekać na podpis Prezydenta RP.
Do dalszej pracy w sejmowej Komisji Obrony Narodowej skierowany został z kolei prezydencki projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Podczas przedstawiania go przez szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacka Siewierę sala plenarna świeciła pustkami. Ostatecznie tylko dziewięciu posłów PiS-u i Kukiz15 głosowało za niezwłocznym przystąpieniem do drugiego czytania.
W zawieszeniu pozostał poselski projekt Polski 2050 dotyczący zmiany ustawy o zakazie handlu w niedziele i święta. Pierwsze czytanie dokumentu nie zostało dokończone w trakcie 13. posiedzenia i będzie kontynuowane na kolejnym, dlatego posłowie nie mogli jeszcze zagłosować w tej sprawie. Można się jednak spodziewać, że czeka nas ostra dyskusja, a ostateczny wynik głosowania będzie bardzo wyrównany. Za projektem będzie na pewno zdecydowana większość KO i PSL-u oraz cały klub Polski 2050, a także wolnościowa część Konfederacji. Przeciwko stanie zapewne PiS, Lewica i być może członkowie Ruchu Narodowego z klubu Konfederacji.
Na kolejne posiedzenie przesunięte zostało także rozpatrzenie poselskiego projektu Lewicy, dotyczącego dodatkowego opodatkowania tzw. fliperów. O najważniejszych założeniach ustawy pisaliśmy w zapowiedzi posiedzenia. Pierwsze czytanie ustawy zostało skreślone z harmonogramu na prośbę samych wnioskodawców, którzy pragną złożyć autopoprawki do ustawy. Zmiany dotyczyć jednak będą wyłącznie kwestii technicznych, a kluczowe zapisy mają zostać w dokumencie w obecnym kształcie.
Sama Lewica nie ma ostatnio łatwo. Jej politycy jeszcze nie zdążyli uciec spod medialnego ostrzału po kolejnym fatalnym wyniku wyborczym, a kolejny cios otrzymali od własnych koalicjantów. Posłowie KO, PSL-u i Polski 2050 zagłosowali bowiem za przyjęciem poprawek Senatu do rządowego projektu ustawy o ochronie sygnalistów. Prace nad dokumentem trwały w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a więc w resorcie, którym zarządza Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Z projektu wykreślono przepisy o ochronie pracowników zgłaszających nieprawidłowości w miejscu pracy, co według Lewicy niemalże pozbawia ustawę sensu.
Posłowie i posłanki wrócą na salę plenarną 26 czerwca. Wtedy też prawdopodobnie ślubowania złożą nowi parlamentarzyści, przejmując mandaty po posłach wybranych do Parlamentu Europejskiego.