Rząd szykuje zachęty podatkowe dla przedsiębiorców. Inwestorzy w gminach z wysokim bezrobociem zostaną zwolnieni z CIT.
Rząd chce, żeby udogodnienia podatkowe dla firm, dotychczas dostępne tylko w wyznaczonych strefach ekonomicznych, były udzielane w całym kraju. – Cała Polska będzie jedną wielką strefą ekonomiczną – zapowiadał na Forum Ekonomicznym w Krynicy Zdroju premier Mateusz Morawiecki.
Specjalne strefy ekonomiczne (SSE) można tworzyć w Polsce od 1994 r. Firmy inwestujące na ich terenie uzyskują zwolnienie z podatku dochodowego PIT lub CIT. Rada gminy może też zdecydować o zwolnieniu przedsiębiorcy z podatku od nieruchomości. Zgodnie z obowiązującą ustawą całkowita powierzchnia stref nie może przekroczyć 25 tys. ha.
Nowy projekt rezygnuje z ograniczeń terytorialnych. Rząd proponuje podzielić kraj na obszary, których zarządcy przeprowadzą procedurę udzielania zwolnień podatkowych i przyznawania dotacji. Będą to spółki Skarbu Państwa lub samorządowe, które obecnie są odpowiedzialne za SSE.
Zwolnienia z podatku mają być wydawane na czas od 10 do 15 lat. Będą dostępne dla inwestorów, którzy spełnią kryteria ilościowe (minimalne koszty inwestycji uzależnione od poziomu bezrobocia w powiecie) i jakościowe (zgodne ze strategią na rzecz odpowiedzialnego rozwoju). Kryteria mają być jednak zmienne w zależności od wielkości firmy i lokalizacji inwestycji. Np. w powiecie z wysokim bezrobociem będą wymagane niższe nakłady inwestycyjne – szczegółowo określi je rozporządzenie.
W zamian za zwolnienia podatkowe przedsiębiorcy muszą utrzymać nowo utworzone miejsca pracy i nie mogą sprzedać składników majątku związanych z wydatkami inwestycyjnymi (np. budynków i maszyn) przez okres pięciu lat w przypadku dużych firm i trzech lat w przypadku małych i średnich.
Projekt ustawy przedstawi minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.
Grupa obywateli złożyła w Sejmie projekt ograniczenia skutków tzw. ustawy dezubekizacyjnej, na mocy której obniżono emerytury i renty zatrudnionym przed 1990 r. funkcjonariuszom służb mundurowych. Ich zdaniem ustawa „ignoruje fundamentalne zasady konstytucyjne” takie jak zaufanie obywateli do państwa i prawa, niedziałanie prawa wstecz oraz niestosowanie odpowiedzialności zbiorowej.
Projekt zakłada podwyższenie emerytur dla byłych funkcjonariuszy przez zwiększenie przelicznika podstawy emerytury z 0 proc. do 1,3 proc. za każdy rok pracy w okresie od 1944 do 1989 r. Taka wysokość odpowiada emeryturom zwykłym. Za pracę po 1989 r., tak jak obecnie, emerytura byłaby wyższa (wskaźnik 2,6 proc.). W ciągu 6 mies. od wejścia w życie ustawy Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA musiałby przeprowadzić ponowne wyliczenia emerytur funkcjonariuszy, którym zostały one obniżone.
Projekt jest inicjatywą Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych. W zbieranie podpisów był także zaangażowany Sojusz Lewicy Demokratycznej, którego członek, Andrzej Rozenek, przedstawi założenia ustawy w Sejmie.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi proponuje wprowadzenie nowego rodzaju umowy cywilnoprawnej, którą rolnik prowadzący gospodarstwo będzie mógł zawierać z pomocnikiem zatrudnionym na okres zbiorów. Jak informuje w uzasadnieniu ustawy MRiR, obecnie rolnicy stosują przy pracach w gospodarstwie głównie umowy o dzieło, które „nie przystają do charakteru pracy osób zatrudnionych przy zbiorach i nie są one oskładkowane”.
Umowa o pomocy przy zbiorach będzie mogła zostać zawarta na okres do 120 dni. Rolnik będzie opłacał składki chorobowe, wypadkowe i macierzyńskie. W ramach ubezpieczenia pracownik będzie miał prawo do jednorazowego odszkodowania oraz opieki zdrowotnej. W przypadku takiej umowy nie będzie obowiązywała minimalna stawka godzinowa.
Projekt ustawy uzasadni minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel.
Sejm zajmie się dwoma wnioskami o uchylenie immunitetu posłom Nowoczesnej. Pierwszy dotyczy posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz, przeciwko której wniosek złożył były minister skarbu Dawid Jackiewicz (pisaliśmy o tym tutaj), a drugi to wniosek skierowany przeciwko posłowi Ryszardowi Petru przez Macieja Wąsika. Chodzi o wystąpienie publiczne przed budynkiem Sejmu, w którym Petru nazwał Macieja Wąsika oraz Mariusza Kamińskiego przestępcami.
Sejm zadecyduje także o wyrażeniu zgody na aresztowanie posła PO Stanisława Gawłowskiego oskarżonego o wzięcie łapówki. Wniosek złożył Naczelnik Wydziału Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.
Sprawozdania z prac komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych przedstawią poseł Włodzimierz Bernacki (PiS) i poseł Piotr Uruski (PiS).
Na tym posiedzeniu swoje expose przedstawi minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.
Oprócz tego na posiedzeniu Sejmu:
Senacki projekt zmiany ustawy o radiofonii i telewizji, który zobowiązuje nadawców programów telewizyjnych do tego, aby co najmniej 50 proc. (obecnie jest to tylko 10 proc.) programów telewizyjnych na kwartał miało udogodnienia dla niepełnosprawnych takie jak audiodeskrypcja, napisy czy tłumaczenie na język migowy. Czas nadawania z udogodnieniami miałby być zwiększany stopniowo: w 2018 r. do 15 proc., w 2019 r. do 25 proc., a w 2020 i 2021 r. – 35 proc.
projekt ustawy o zmianie ustawy o Służbie Więziennej, o którym pisaliśmy tutaj.