Już za nieco ponad dwa tygodnie obywatele wszystkich państw członkowskich UE wybiorą swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Głosowanie w całej Unii odbędzie się w dniach 6-9 czerwca. Zasady głosowania pomiędzy krajami w pewnych aspektach znacząco się od siebie różnią. Opisujemy najciekawsze różnice.
Kto może głosować?
W większości państw UE czynne prawo wyborcze (prawo do udziału w głosowaniach) obywatele uzyskują wraz z ukończeniem 18. roku życia. Są jednak wyjątki od tej reguły – w Austrii, Belgii, Niemczech i na Malcie głosować mogą już osoby szesnastoletnie, a w Grecji – siedemnastoletnie.
A kto musi głosować?
W pięciu państwach członkowskich udział obywateli w głosowaniu jest obowiązkowy – we wspomnianej już Belgii oraz Grecji, a także w Luksemburgu, Bułgarii i na Cyprze. Obowiązek głosowania dotyczy nie tylko obywateli tych państw znajdujących się w krajach pochodzenia, ale także zarejestrowanych obywateli UE stale zamieszkujących wymienione państwa, czyli np. Polaków zamieszkujących w Belgii. W Belgii za absencję przy urnie wyborczej grozi grzywna od 40 do 80 euro, w praktyce jednak kary często nie są egzekwowane z uwagi na braki kadrowe belgijskiej policji. Ponadto 16- i 17-letni belgijscy wyborcy nie są objęci obowiązkiem głosowania w tegorocznych wyborach.
W Luksemburgu kary sięgają od 100 euro do nawet 1000 euro w przypadku kolejnych absencji wyborczych. Jednak, jak podaje luksemburska telewizja RTL, ostatnie sankcje związane z absencją wyborczą obywateli egzekwowano w… 1964 roku. Czy mamy zatem do czynienia z realnym obowiązkiem?
Kto może głosować elektronicznie?
W Polsce, podobnie jak w zdecydowanej większości państw UE, przekazanie swojego głosu drogą elektroniczną nie jest jeszcze możliwe. Wyjątkiem jest Estonia, w której już od lat można głosować elektronicznie. W 2023 r. ponad połowa głosów w lokalnych wyborach została oddana przez Internet. Estonia umożliwia głosowanie w sposób elektroniczny również swoim obywatelom przebywającym za granicą.
W 2018 r. przyjęto poprawki do Aktu Wyborczego z 1976 roku wprowadzającego możliwość głosowania elektronicznego w wyborach do PE. Jednak to po stronie państw członkowskich należy decyzja o ratyfikacji przepisów oraz wdrożeniu głosowania elektronicznego. Polska co prawda przyjęła znowelizowane przepisy w 2019 r., ale nie wdrożyła głosowanie elektronicznego.
Czy Polak w Polsce może zagłosować na Niemkę, a Niemka w Niemczech na Polaka?
Odpowiadając krótko: tak i tak. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w Polsce mogą wystartować obywatele Unii Europejskiej niebędący obywatelami polskimi. A polscy obywatele mogą kandydować w innych państwa Unii.
Potencjalny kandydat lub kandydatka musi mieć ukończone 21 lat, stale zamieszkiwać w państwie, w którym kandyduje, i nie może równocześnie kandydować w wyborach do PE w innym państwie członkowskim.
Czy europosłowie są wybierani w taki sam sposób we wszystkich państwach?
Systemy wybierania posłów i posłanek różnią się między krajami. W kilku państwach, m.in. w Niemczech, Francji czy Hiszpanii istnieje system tzw. listy zamkniętej. Oznacza to, że wyborca może oddać głos na listę, nie może jednak zmienić kolejności kandydatów wedle preferencji. W większości państw (w tym w Polsce, ale też np. we Włoszech, Szwecji czy Grecji) obowiązuje preferencyjny system wyboru kandydata, czyli wyborczyni wskazuje, którego dokładnie kandydata wybiera. W Irlandii i na Malcie obowiązuje system pojedynczego głosu przechodniego. W tym systemie wyborca ma jeden głos, ale może uszeregować kandydatów w swojej preferencji, oznaczając ich jako swój kolejno pierwszy, drugi, trzeci i kolejny wybór.
Jak wynika z analizy powyższych składowych procesu wyborczego, istnieją różnice pomiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi w zakresie organizacji wyborów. Należy jednak wymienić cztery elementy, które są wspólne dla wszystkich krajów członkowskich:
Jak głosować z zagranicy? Jakich terminów muszę dopełnić?
Informacje na ten temat znajdziesz w jednym z naszych niedawnych artykułów.