Pochodzę z małej miejscowości - Błotnowoli w Świętokrzyskiem. Moi rodzice są rolnikami. Podobnie jak większość Polaków, jestem dumny ze swojego pochodzenia, ze swoich korzeni. Chcę dać dobrą zmianę pokoleniową w polskiej polityce. Wyrastam z etosu codziennej, rzetelnej pracy na polskiej ziemi, codziennej, rzetelnej pracy w samorządzie terytorialnym, gdzie spędziłem ostatnie lata swojego życia. Chcę być prezydentem aktywnym, który dba o dobre imię Polski i Polaków, który łączy, a nie dzieli, dla którego sprawy bezpieczeństwa są najważniejsze. I startuję po to, aby Polacy mieli możliwość głosowania nie przeciwko komuś lub czemuś, ale za - za rozumem, za zgodą, za Polską.
Źródło:
wyboryprezydenckie.tvp.pl