W ciągu roku od wyborów parlamentarnych posłowie i posłanki spotkali się łącznie na 20 posiedzeniach Sejmu. Postanowiliśmy sprawdzić, w jakim stopniu wypełniali swoje obowiązki poprzez uczestnictwo (lub jego brak) w głosowaniach. Kto otrzyma nagrodę za stuprocentową frekwencję? A kto ledwo zdałby do następnej klasy?
Nieco ponad rok po wyborach parlamentarnych postanowiliśmy uważnie przyjrzeć się aktywności posłów i posłanek wybranych przez rekordową liczbę wyborców w październiku 2023 roku. W związku z pełnionym przez siebie mandatem parlamentarzyści mają szereg przywilejów, mogą też podejmować wiele aktywności, jednak Regulamin Sejmu wyraźnie wskazuje dwie z nich jako podstawowe obowiązki posła:
Regulamin Sejmu, art. 7:
4. Do podstawowych obowiązków posła należy w szczególności:
1) udział w głosowaniach podczas posiedzeń Sejmu i w komisjach sejmowych;
2) stosowanie się do wynikających z Regulaminu Sejmu poleceń Marszałka Sejmu.
Kolejne punkty regulaminu opisują sposób sprawdzenia uczestnictwa posła lub posłanki w obradach Sejmu:
5. Obecność posła na posiedzeniu Sejmu jest potwierdzana na liście obecności wykładanej każdego dnia posiedzenia do czasu zakończenia obrad oraz poprzez potwierdzony wydrukami udział w głosowaniach.
6. Poseł potwierdza swoją obecność na posiedzeniu komisji lub podkomisji podpisem na liście obecności.
Regulamin wskazuje także na procedurę usprawiedliwiania nieobecności posła na posiedzeniach Sejmu.
7. W razie niemożności wzięcia udziału w posiedzeniu Sejmu lub komisji, poseł w miarę możliwości zawiadamia przed terminem posiedzenia odpowiednio Marszałka Sejmu lub przewodniczącego komisji, a następnie jest obowiązany w ciągu 7 dni usprawiedliwić w formie pisemnej swoją nieobecność odpowiednio przed Marszałkiem Sejmu lub przewodniczącym komisji. Tryb składania usprawiedliwień określi Prezydium Sejmu.
8. Za przyczyny usprawiedliwiające niemożność wzięcia przez posła udziału w posiedzeniu Sejmu lub komisji bądź w głosowaniu uważa się:
1) chorobę albo konieczność opieki nad chorym;
2) wyjazdy zagraniczne lub krajowe z polecenia Sejmu, Marszałka Sejmu lub komisji, akceptowane przez Prezydium Sejmu;
3) zbieg posiedzeń komisji lub podkomisji, do których poseł należy, jeżeli brał udział w jednym z tych posiedzeń, a w razie zbiegu posiedzenia Sejmu oraz komisji lub podkomisji, z zastrzeżeniem art. 152 ust. 4 – wykonywanie funkcji posła sprawozdawcy lub zabieranie głosu na posiedzeniu Sejmu;
4) urlop udzielony posłowi przez Marszałka Sejmu, z zastrzeżeniem ust. 10;
5) inne ważne, niemożliwe do przewidzenia lub nieuchronne przeszkody.
9. Informacje o nieusprawiedliwionych nieobecnościach posłów na posiedzeniu Sejmu lub komisji sejmowej są jawne.
Co dzieje się, jeśli poseł nie pojawia się na posiedzenia i głosowaniach? Sejmowy regulamin wskazuje konkretne sankcje za nieusprawiedliwione opuszczenie obrad. Jego art. 24 stanowi:
1. Marszałek Sejmu zarządza obniżenie uposażenia i diety parlamentarnej albo jednego z tych świadczeń, jeżeli tylko ono przysługuje posłowi:
1) o 1/30 za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności na posiedzeniu Sejmu lub za niewzięcie w danym dniu udziału w więcej niż 1/5 głosowań,
2) o 1/30 za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności na posiedzeniu komisji, jeżeli liczba tych nieobecności przekroczyła 1/5 liczby posiedzeń komisji w miesiącu kalendarzowym.
Oznacza to, że poseł lub posłanka traci część uposażenia i diety zależnie od długości jego lub jej nieobecności. Ponadto poseł może stracić dietę poselską w przypadku trwania urlopu, którego udziela mu marszałek Sejmu, dłuższego niż 14 dni – więcej o warunkach udzielania urlopu w jednym z naszych poprzednich tekstów.
Częste nieusprawiedliwione nieobecności są wysoce niepożądane nie tylko z powodów majątkowych, ale również czysto politycznych – niejednokrotnie o przegłosowaniu lub odrzuceniu danego projektu ustawy decydują pojedyncze głosy; warto zatem dbać o odpowiednią frekwencję. Czy zatem w praktyce możemy spotkać parlamentarzystów, którzy nie realizują podstawowych obowiązków poselskich?
W analizie bierzemy pod uwagę parlamentarzystów z najwyższymi odsetkami nieusprawiedliwionych nieobecności – nie bierzemy pod uwagę ogółu nieobecności, mogą one bowiem wynikać np. z sprawowania obowiązków w sejmowych komisjach lub problemów zdrowotnych. Nie bierzemy również pod uwagę posłów, którzy zaczęli pełnić funkcję później, np. po wyborach do Parlamentu Europejskiego – w analizie uwzględniamy wyłącznie posłów, którzy sprawują mandat od początku X kadencji.
Biorąc pod uwagę powyższe założenia, najwięcej nieusprawiedliwionych nieobecności w trakcie głosowań mają (dane dla pierwszych 18. posiedzeń Sejmu):
Najczęściej sejmowe głosowania bez usprawiedliwienia opuszczał premier Donald Tusk. Oczywiście należy mieć na uwadze, że niski udział w głosowaniach wynika w dużej mierze z obowiązków, które Donald Tusk pełni jako prezes rady ministrów.
Prawie tak samo często sejmowe głosowania opuszcza Marcin Romanowski (PiS), na którym ciążą zarzuty związane z nieprawidłowościami w funkcjonowaniu Funduszu Sprawiedliwości. 12 lipca 2024 r. Sejm uchylił Romanowski immunitet – nie było go wówczas na sali plenarnej. Kilka dni później został zatrzymany, po czym zwolniono go z aresztu ze względu na jego immunitet wynikający z przynależności do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W kolejnym lipcowym posiedzeniu Sejmu Romanowski brał już udział (nie wziął jednak udziału w trzech z kilkudziesięciu głosowań podczas 16. posiedzenia). Należy jednak podkreślić, że znacząca część absencji Romanowskiego miała miejsce jeszcze przed odebraniem mu immunitetu oraz późniejszym aresztowaniem.
Znacznie niższe odsetki nieobecności notują pozostali posłowie wyróżnieni w tabeli – większość z nich opuściła bez usprawiedliwienia średnio co czwarte lub co piąte głosowanie. W większości są to posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Na szczególną uwagę zasługuje przypadek Zbigniewa Ziobry, który z powodów zdrowotnych od dawna jest nieobecny w Sejmie, jednak w zdecydowanej większości są to nieobecności usprawiedliwione (od początku kadencji do września 2024 r.). Nie należy wykluczać, że pozostałe nieobecności również zostaną usprawiedliwione ze względu na stan zdrowotny byłego ministra sprawiedliwości.
Na drugim biegunie znajdują się posłowie, którzy wzięli udział we wszystkich głosowaniach lub nie posiadają żadnych nieusprawiedliwionych nieobecności. Do tego grona należy 17 posłów KO, 2 posłów Lewicy, 3 posłów Polski 2050 oraz 2 posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Znamy już nazwiska największych wagarowiczów i posłów, którzy w Sejmie obecni są zawsze. Jak zaś wygląda zestawienie nieusprawiedliwionych nieobecności, gdy spojrzymy na poselskie kluby i koła?
Średnio najczęściej głosowania bez usprawiedliwienia opuszczają członkowie koła poselskiego Wolni Republikanie (dawniej Kukiz15). Należy jednak pamiętać, że do koła należy tylko czworo posłów – w porównaniu do pozostałych, znacznie bardziej licznych klubów parlamentarnych jednorazowa nieobecność bardzo mocno odbija się więc w statystykach. Na dalszych miejscach znajdziemy opozycyjne kluby – Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederację. Dużo bardziej karni są posłowie koalicji rządzącej, którzy uczestniczą w ponad 97 proc. głosowań. Spośród nich najbardziej zdyscyplinowani są parlamentarzyści największego koalicyjnego klubu – posłowie KO opuścili bez usprawiedliwienia zaledwie 1,73 proc. głosowań.
Jednocześnie wysoka frekwencja posłów koalicji rządzącej w głosowaniach nie zawsze zapewniała wymaganą większość – wystarczy wspomnieć choćby głosowanie nad ustawą dekryminalizującą pomoc w przeprowadzaniu aborcji – z powodu nieobecności części posłów koalicji rządzącej projekt nie został przyjęty przez Sejm.