Gdańskie forum bolączek i idei

Wybory prezydenckie w Gdańsku mają jedną faworytkę – Aleksandrę Dulkiewicz, która w 2019 r. w przedterminowych wyborach uzyskała poparcie na poziomie 82 proc. i została pierwszą kobietą pełniącą najwyższe stanowisko w stolicy Trójmiasta. Według kandydatów Gdańsk może rozwijać się według różnych wizji, a wszyscy pretendenci chcą wyróżnić się na tle reszty. Co zatem proponują?

7 kwietnia 2024 r. odbędą się wybory samorządowe. Serwis MamPrawoWiedziec.pl przygotował kwestionariusz skierowany do kandydatek i kandydatów na prezydentów 23 miast (miasta wojewódzkie, a dodatkowo Gdynia i Sopot w województwie pomorskim, Częstochowa i Bielsko-Biała na Śląsku i Radom w województwie mazowieckim). Wypełnij kwestionariusz i dowiedz się, kto najlepiej reprezentuje twoje poglądy.

W gdańskich wyborach prezydenckich startuje siedmioro kandydatów. Poza wspomnianą już Aleksandrą Dulkiewicz (Koalicja Obywatelska) o urząd ubiega się dwóch radnych dzielnicowych – Mariusz Andrzejczak (Mariusz Andrzejczak dla Gdańska) i członek partii Razem Adam Szczepański (Społeczny Gdańsk – Miasto dla Ludzi). W wyścigu udział bierze także były poseł Konfederacji Michał Urbaniak (Konfederaci Bezpartyjni Polska Jest Jedna dla Pomorza) oraz pełnomocnik PiS w okręgu gdańskim Tomasz Rakowski (Prawo i Sprawiedliwość). Z kolei z ramienia Polski 2050 startuje kardiolog Andrzej Pecka (Wspólna Gdańska Droga 2050). Jest też kandydat Polskiej Partii Piratów w wyborach do Senatu w 2023 r. Artur Szostak (Kocham Gdańsk – Kandydaci Niezależni).

Poniżej publikujemy analizę ich poglądów w wybranych kwestiach. Wszystkie pytania, pełne odpowiedzi kandydatów, a także ich dodatkowe wyjaśnienia i krótkie notki biograficzne znajdziecie w profilach kandydatów. W Gdańsku na pytania MamPrawoWiedziec.pl odpowiedzieli wszyscy kandydaci i kandydatka oprócz Michała Urbaniaka (stan na 4 kwietnia).

Gdańsk będzie jeździć!

Zapytaliśmy kandydatów na co w nadchodzącej kadencji należy przeznaczyć środki, które polskie samorządy mają w najbliższym czasie otrzymać za sprawą unijnych programów (KPO i Polityka Spójności). Aż trzy osoby wskazały, że jednym z priorytetów powinna być budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Południe (Andrzejczak, Dulkiewicz, Pecka). To właśnie transport zbiorowy najczęściej przewijał się w odpowiedziach kandydatów – na jakąś formę jego poprawy czy modernizacji wskazali wszyscy. Troje startujących chce również skupić się na kwestiach energetycznych – Andrzejczak i Dulkiewicz chcą inwestować w odnawialne źródła energii, a Szczepański planuje program walki z ubóstwem energetycznym. Trzech kandydatów (Pecka, Rakowski, Szostak) widzi z kolei potrzebę poprawy jakości dróg i to między innymi na ich remonty i budowy chce przeznaczyć środki. 

Jeździć… ale czym?

Wszyscy kandydaci zgadzają się z postulatem rozwijania infrastruktury rowerowej. Różnice pojawiają się podczas debaty nad uprzywilejowaniem transportu samochodowego. Zwolennikami takiego rozwiązania są Andrzejczak i Rakowski. Przeciwni są Dulkiewicz i Szczepański. Opinii w tej sprawie nie mają Pecka i Szostak. Kandydatów nieznacznie różnicuje także podejście do wyznaczenia w mieście stref z ograniczeniem prędkości do maksymalnie 30 km/h. Przeciwny temu pomysłowi jest Rakowski, a Szostak nie ma zdania. Reszta przychylnie odnosi się do tej idei. Kandydaci są raczej zgodni, iż priorytetem miasta powinny być inwestycje w transport zbiorowy. Bez zdecydowanej opinii w tej kwestii są tylko Pecka i Szostak. 

Zgoda buduje, niezgoda rujnuje

Mieszkańcy Gdańska, śledząc intensywną i momentami nieczystą kampanię wyborczą, zapewne zdziwią się, że wśród kandydatów panuje pełna zgoda w aż trzech (notabene bardzo istotnych) kwestiach. Mowa tu o na przykład o postulacie wprowadzenia ograniczeń dotyczących krótkoterminowego wynajmu mieszkań – wszyscy opowiadają się „za”.

Kolejnym bezspornym punktem jest ochrona miejskich terenów zielonych. Każdy z kandydatów uważa, że są na tyle kluczowe, że ich ochrona powinna być sprawą priorytetową, nawet kosztem potencjalnych rozwojowych inwestycji.

Pozostając przy tematach przestrzeni, z której na co dzień korzystają mieszkańcy, zapytaliśmy o zdanie na temat wprowadzenia uchwały krajobrazowej. Za przepisami ograniczającymi reklamy wielkoformatowe ponownie opowiedzieli się wszyscy startujący.

Gdzie mieszkać w Gdańsku?

Wiemy już, że kandydaci chcą ograniczyć mieszkania na krótkoterminowy wynajem. Zjawisko to w dużej mierze dotyczy jednak turystów. Co zatem z Gdańszczanami i ich potrzebami lokalowymi? Zdecydowana większość pretendentów uważa, że miasto powinno skupić się na powiększaniu zasobu komunalnego, który nie powinien podlegać sprzedaży. Tylko Mariusz Andrzejczak twierdzi, że lokatorzy takich mieszkań muszą mieć możliwość ich odkupienia na preferencyjnych warunkach.

Mieszkańcy na boiska!

W kwestionariuszu MamPrawoWiedziec.pl spytaliśmy też o finansowania sportu. Gdańscy kandydaci i tutaj są raczej zgodni. Przede wszystkim bowiem chcą skupić się na dofinansowaniu sportu amatorskiego, tak aby do rekreacji zachęcać jak najwięcej mieszkańców. Tylko Mariusz Andrzejczak uważa, że w pierwszej kolejności należy dofinansowań profesjonalne kluby sportowe, które mogą przynieść prestiż miastu i regionowi. Na żadną z opcji nie zdecydował się Andrzej Pecka, pozostawiając to pytanie bez wyboru odpowiedzi.

Zobacz najnowsze

Częstym problemem w miastach jest też dostępność boisk przy publicznych szkołach poza godzinami ich pracy. W Gdańsku prawie wszyscy startujący jasno deklarują chęć otwarcia boisk dla mieszkańców, tak aby mogli korzystać z nich jak najczęściej i bezpłatnie. Przeciwnego zdania jest Tomasz Rakowski, twierdząc, że boiska powinny być udostępniane przede wszystkim na zasadach komercyjnych, a potencjalne zyski byłyby dodatkowym przychodem dla szkół.

Uczniowie na dworze, a nauczyciele?

Pozostając w tematyce szkolnej, zapytaliśmy także o pensje nauczycieli w obliczu częstych problemów samorządów z wysokością subwencji oświatowej. I tak Andrzej Pecka jako jedyny jest zwolennikiem ponoszenia pełnej odpowiedzialności za opłacanie pensji nauczycieli przez władze centralne. Reszta kandydatów zgodnie uważa, że samorząd powinien oferować im korzystne warunki zatrudnienia, nawet jeśli oznacza to dopłacanie do ich pensji.

A po szkole do teatru

Zarządzanie miastem to też odpowiedzialność za jego ofertę kulturalną. W przypadku Gdańska czworo kandydatów (Andrzejczak, Dulkiewicz, Pecka, Szczepański) postuluje rozwój lokalnych centrów kultury, takich jak biblioteki czy teatry. Tomasz Rakowski z kolei szansę dla miasta upatruje w organizacji dużych imprez, jak koncerty czy wydarzenia sportowe. Artur Szostak nie ma zdania w tej sprawie.

Problemy wieczorowej pory

Poza wyborem polityki kulturalnej startujący musieli się też zmierzyć z pytaniem o dostępność alkoholu. Jego skutki bowiem, jak w każdym dużym mieście, najbardziej widoczne są nocą. Za wprowadzeniem ograniczeń w nocnej sprzedaży napojów procentowych opowiedziało się dwoje kandydatów – Adam Szczepański i urzędująca prezydentka Aleksandra Dulkiewicz, która podkreśliła, że w mijającej kadencji taki zakaz wprowadzony został na obszarze śródmieścia. Bez zdania w tej kwestii pozostają Andrzejczak, Pecka i Szostak, a otwarcie przeciwny temu pomysłowi jest Rakowski.

Co ciekawe większość kandydatów popiera wyznaczenie dodatkowych stref w przestrzeni publicznej, w których dozwolone byłoby spożywanie alkoholu. Przeciwni są tylko Andrzejczak i Dulkiewicz.

Kto ma tworzyć przekazy medialne?

Ważną kwestią pozostaje również prasa i portale samorządowe. Zapytaliśmy więc kandydatów, czy władze lokalne powinny mieć możliwość wydawania takich mediów. Co ciekawe wszyscy, poza urzędującą prezydentką, sprzeciwiają się kontynuacji obecnego stanu. Tylko Aleksandra Dulkiewicz uważa, że samorządy dalej powinny móc wydawać własne media. Według pozostałych informacje powinny być przekazywane mieszkańcom tylko poprzez oficjalne kanały samorządu, jak strony internetowe czy biuletyny.

Trójmiejskie problemy

W tym roku wszystkim kandydatom w Trójmieście zdecydowaliśmy się zadać pytania dodatkowe, dotyczące konkretnych problemów regionu. Pomogła nam w tym fundacja Widzialne, zajmująca się edukacją obywatelską na Pomorzu.

Kandydaci zostali zapytani między innymi o potrzebę wyznaczania stref czystego transportu na terenie Trójmiasta. Ci w Gdańsku najczęściej nie mają zdecydowanej opinii (Dulkiewicz, Pecka, Szostak). Z tej grupy tylko Mariusz Andrzejczak uważa stworzenie STC za konieczność w nadchodzącej kadencji. W pomyśle tym zalety dostrzega też Adam Szczepański, ale sprawie nie nadaje priorytetowego charakteru. Zadeklarowanym przeciwnikiem stref czystego transportu jest tylko Tomasz Rakowski. 

Ostatnie porównanie pokazuje podejście startujących do roli Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Tu zdania są podzielone. Połowa uważa (Dulkiewicz, Pecka, Szczepański), że TPK spełnia przede wszystkim funkcję przyrodniczą, a więc należy skupić się na ochronie jego środowiska naturalnego. Druga część kandydatów (Andrzejczak, Rakowski, Szostak) stawia przede wszystkim na rekreację, postulując chociażby rozwój ścieżek dla pieszych i rowerów na terenie parku.

***

Kwestionariusz MamPrawoWiedziec.pl to 25 pytań skierowanych do 133 kandydatów starających się o prezydenturę w 23 największych miastach w Polsce. Oprócz polityki transportowej, mieszkaniowej czy przestrzennej pytaliśmy kandydatów o programy integracji uchodźców, priorytety w polityce zdrowotnej, sposoby walki ze smogiem i wiele innych kwestii. Odpowiadając na pytania, kandydaci często dodają dodatkowe wyjaśnienia. Aby poznać pełne poglądy kandydatów, wypełnij kwestionariusz – sprawdź, kto jest Twoim kandydatem.