Zajęcia techniczne w szkołach podstawowych i w gimnazjach muszą pozwalać rozwinąć różne zdolności manualne uczniów, a nie tylko uczyć pisma technicznego i wykonywania prac z papieru lub tektury. Trzeba wrócić do szycia, korzystania z młotka, a może nawet wymiany kontaktu. Warto nauczyć dzieci jak przygotować rower do sezonu i jak wymienić dziurawą dętkę. Kiedy dziecko podejmuje decyzje o wyborze zawodu, pójściu do liceum, technikum czy szkoły zawodowej, warto, żeby znało swoje zdolności manualne, a nie tylko akademickie. Powinno wiedzieć, czy kocha pracę z drewnem, łączenie kabli, czy może gotowanie. Chcemy wychować „Zawodowców”, a nie próbujemy zainteresować ich pracą elektryka, mechanika czy kucharza. Wychowujemy pokolenie, które nie będzie potrafiło przyszyć guzika, a do wkręcenia haka w ścianie wezwie specjalistę
Źródło:
lubnauer.liberte.pl