Skłaniam się ku odpowiedzi A, jednak Jedno nie przeszkadza drugiemu - zarówno zawodówki, jak i uczelnie wyższe, są potrzebne. Wysoki poziom należy zapewnić m.in. przez odciążenie kadry, by więcej uwagi mogło być poświęcone jednemu studentowi. Przy kształceniu zawodowym warto pamiętać, że należy dążyć do jak największej automatyzacji gospodarki, w związku z czym zapotrzebowanie na pracę będzie w najbliższych latach przechodziło mocne zmiany. Zawody trudniej poddające się automatyzacji, w szczególności związane z pracą opiekuńczą, będą zwiększały swój udział, co podpowiada, jakie zawodówki i kierunki studiów będą rosły na znaczeniu.