Chciałbym, aby Toruń był miastem przyjaznym w poruszaniu się, zielonym, aby mieszkańcy poruszali się pieszo lub na rowerach, żeby korzystali z wygodnej komunikacji miejskiej, a nie z samochodów. Poszerzanie ulic jest bardzo proste. Ale to jest tak jak z wodą, im zrobisz szerszą ulicę, tym więcej samochodów na nią wejdzie. To nic nie daje. Szersze drogi i tak wypełnią się za chwilę samochodami. Trzeba pokazać ludziom, że można komunikować się w mieście zupełnie inaczej. Jak ludzie zaczną jeździć na rowerach i chodzić pieszo, będą zdrowsi. Będą ze sobą rozmawiać. Jak jedziesz samochodem, to podróżujesz od-do. Jak spacerujesz, spotykasz ludzi, możesz się uśmiechnąć. Relacje się zmieniają.
Źródło:
ddtorun.pl